Autor |
Wiadomość |
nonormall
Raczkujący
Dołączył: 13 Lis 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
|
Wrost i zachowanie |
|
Witam, od paru miesięcy jestem właścicielką kotki Zosi zakupionej w hodowli należącej do FCI. Kotka ma aktualnie 11 msc, a waży lekko ponad 4 kg. Bardzo wolno rośnie, większość kotów, które mają już rok są docelowej wielkości dorosłego kota, a ona jakby niekoniecznie. Czy to jest normalne w przypadku tej rasy? Gdzieś w Internetach wyczytałam, że ragdolle mogą rosnąć nawet do 3 lat, ale nie wiem ile w tym prawdy. Drugą dziwną i nietypową dla mnie sytuacja jest to, że nadal rosną jej zęby. Wiem, że mleczaki powinny się wymienić już w okolicach 6-8msc życia, a ona mimo, że ma już 11 cały czas je wymienia. Jest na etapie wymiany ostatnich trzonowców, a z tego co wiem to ostatnie wymieniane są jeszcze kły. Czy to normalne, że trwa to tak długo? Teoretycznie wet mówi, że może tak się zdarzyć i ufam mu, ale zastanawiam się czy to wynika ze specyfiki rasy czy po prostu moja kotka jest specyficzna? Kolejną rzeczą jaka mnie u niej martwi jest to, że bardzo dużo się ślini. Robi to w stanie podniecenia lub strachu (ogólnie w silnych emocjach), ale nie tylko, czasami ślini się od tak. Wraz z weterynarz podejrzewamy związek między wymianą zębów, a tym ślinieniem. Ponadto Zośka wydaje dziwne dźwięki tzn chrumka, pyrka, oddycha policzkami itp. Nie robi tego tylko jak śpi ( chodź i przez sen zdarza jej się pochrapywać czasami), jak je i kiedy skupia się na czymś intensywnie. Poza tym robi to non stop, gdy idzie, siedzi, biega. Czy to normalne, że ragdolle wydają takie dźwięki? Czy jednak coś jest z nią nie tak? Na początku podejrzewaliśmy chorobę i faktycznie, miała lekkie zapalenie oskrzeli, ale wyleczono je, a ona nadal te dźwięki wydaje i nadal się ślini jak nienormalna. W swoim życiu miałam doczynienia z wieloma kotami, rasowymi i nierasowymi i nigdy nie spotkałam się z tym by kot zachowywał się tak głośno. Ostatnią rzeczą jest to, że strasznie zarzuca tyłkiem. Chodzi mi o to, że tył jej ucieka na boki gdy chodzi, a gdy biega to w większości przypadków biega bokiem Czyto jest kwestia budowy ciała tej rasy? Czy jej to minie jak w pełni wyrośnie czy już zawsze będzie taka ciamajdowata i będzie chodzić trochę jakby była pijana?
|
|
Śro 12:50, 13 Lis 2019 |
|
|
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Rzeczywiście trochę dużo tych wątpliwości masz.
Ragdolle rosną długo i to prawda, że zmiany w ich budowie mogą trwać do 3 lat.
Gadulstwo jest w pewnym stopniu ich cechą, ale to co mówisz jest trochę dziwne. Mój Severus śpiewa, grucha, a nawet czasem warczy, ale to wszystko wyglada normalnie raczej, czyli po kociemu.
Jeśli chodzi o ślinienie, to podejrzewam, że gdy całkowicie wymieni zęby sprawa może się zakończyć. Cierpliwości zatem. Jeszcze spytam, czy to ślnienie zaczęło się z poczatkiem "ząbkowania"?
Natomiast trochę niepokojące jest to, co mówisz o zarzucaniu dupką. Pogadaj z hodowcą - może ma jakieś doświadczenia z takim zjawiskiem, ale i z wetem - może jakieś leki na zmiany neurologiczne.
Ostatnio rozmawiałam ze znaną hodowczynią psów co prawda, ale miała psiaka, który po silnym uderzeniu został sparalizowany. Kilka miesięcy kuracji miedzy innymi sporą dawką wit.D i podobno wraca do sprawności. Spróbuj coś takiego wetowi zasugerować, bo sama jednak nic nie podawaj, żeby nie zaszkodzić.
Mam nadzieję, że to wszystko jednak są przejściowe zmiany związane z rośnięciem. Każdy kot rośnie w swoim tempie i może Twoja kicia potrzebuje lekkiego wsparcia witaminowego.
Życzę spokoju i unormowania się kociego zdróweczka.
|
|
Czw 0:33, 14 Lis 2019 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Właściwie kociamama już na wszystkie twoje wątpliwości odpowiedziała.
Ja dodam jeszcze od siebie, że co do wagi i wielkości kotka jakiej oczekujemy, decyduje budowa jego przodków.
Jeśli rodzice twojego kociaka (któryś z rodziców) dziadków, pradziadków był drobnej budowy ciała, to można spodziewać się, iż i twój kotek taki właśnie będzie.
Nie każdy z naszych ragdolli osiąga wagę i wzrost niedźwiadka.
Jeśli kotek jest zdrowy, wesoły to niższa waga nie jest żadnym problemem...taka jego uroda.
A co do zarzucania dupką to temat na pewno bym drążyła. Ale u weterynarza.
Tak jak pisze kociamama to może być problem neurologiczny. Bieganie bokiem owszem widziałam u bawiących się względnie uciekających przed czymś czego kotek się przestraszył Wyglądało to komicznie ale i nie miało niczego wspólnego z jakąś jednostką chorobową.
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Czw 8:44, 14 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 8:42, 14 Lis 2019 |
|
|
nonormall
Raczkujący
Dołączył: 13 Lis 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi. Kotkę dostałam już w trakcie wymiany zębów i od tamtej pory się ślini więc teoretycznie można wnioskować, że to jest stricte z tym związane. W sprawie zarzucania tyłkiem skontaktuje się więc z hodowcą oraz skonsultuje to z weterynarzem, co prawda już o to pytałam 2 dni temu przy okazji wizyty związanej z biegunką i również powiedziała, że jest to dziwne, ale dokładnie temat zgłębimy jak wyleczymy problemy z trawieniem. Jeśli chodzi o wzrost to rodzice Zosi byli sporzy, kocur wystawowy, duży i masywny, kotka też niczego sobie także pozostaje chyba tylko czekać. Jeśli zostanie taka mała jak jest to i tak będę ją kochać, ale trochę smutek bo takie duże kociska są najlepsze i na to troszkę liczyłam. Pogadam też z weterynarzem o wsparciu witaminowym, może faktycznie tego jej brakuje chociaż z drugiej strony małą karmię Barfem więc wszystkie potrzebne minerały i witaminy ma na najlepszym poziomie.
|
|
Nie 22:58, 17 Lis 2019 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|