Autor |
Wiadomość |
Jula
Początkujący
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
Moja historia jest długa i zawiła.. Miałam założyć naszemu małemu temat, ale jakoś ciągle brak czasu. Jutro będę miała dużo czasu, to wrzucę dużo fotek i swoje gorzkie żale będę tam wylewać.
A wet wydaje mi się super, bardzo kompetentna i rzetelna, zawsze bardzo dokładnie bada i co też ważne - nigdy nie ciągnie za to milionów, czasami nie bierze nic, jeśli to była tylko wizyta z "radami".
I jak byłam u weta 3 dni temu to powiedziała "ooo, to ten piękny Raguś z hodowli... xxx ... już trzeci kot z tej hodowli z ciągłymi chorobami "
|
|
Pon 22:17, 06 Sty 2014 |
|
|
|
|
Jula
Początkujący
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
Żeby nie być gołosłownym, wklejam dzisiejsze zdjęcia mojego Karata.
Przypomnę, 5 miesięcy i 15 dni, waga 2,25kg. Długość - od noska do końca ogona - 73cm.
Do porównania wzięłam całą, zamkniętą karmę RC 400g dla kociąt, chyba każda z nas wie jakiej jest wielkości. Kilka ujęć, żeby była jasność..
Co o tym sądzicie? ale szczerze proszę...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Wto 13:29, 07 Sty 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Karacik piekny, tylko czemu trujesz go RC? O.O no chyba, ze to tylko atrapa
|
|
Wto 13:44, 07 Sty 2014 |
|
|
Jula
Początkujący
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
RC dostaje sporadycznie, to nie jego "stała" karma. Kupiłam taką paczuszkę 2x400g jak jeszcze się nie znałam na karmach.. No i tym był karmiony w hodowli. I tak leży i leży... no i podłożyłam ją tylko po to, żeby porównać wielkość, bo nic lepszego w domu nie miałam..
|
|
Wto 13:48, 07 Sty 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
To mnie troche uspokoilas.... ALe i tak ja bym skarmiła tym bezdomniaki a kotu kupila cos wartosciowego BTW Karacik ma piękny ogon - jak wiewióra ;p
|
|
Wto 13:50, 07 Sty 2014 |
|
|
Eluś
Początkujący
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
Mój kiciuś był najmniejszy z rodzeństwa w wieku 12 tygodni ważył 1,200kg teraz ma 10 msc. i wazy 4,500kg.
|
|
Wto 14:52, 07 Sty 2014 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Jeżeli nic mu nie dolega (sprawdź to), to nie stresuj się tak bardzo jego wagą i wielkością. Spokojnie, przyjdzie czas, że urośnie. A jak będzie mniejszym ragdolkiem, i tak przecież będziesz go kochać
|
|
Wto 23:43, 07 Sty 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dokładnie tak jak mówi Jola .Jeśli kotkowi nic nie dolega, to nie ma czym się martwić.
Może maluszek jest z tych drobniejszych kotków.Nie każdy ragdoll to mały niedźwiadek.
Musiałabyś zapoznać się z pokoleniem swojego maleństwa.Może ich rodzice, dziadkowie,również nie należeli do masywnych kotów.
Jeśli tak, to i twój kotek taki nie będzie.Ale przecież w kocie nie tylko wielkość się liczy- Prawda?
|
|
Śro 10:51, 08 Sty 2014 |
|
|
Maximusek
Doświadczony
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
|
|
|
Moje kochane futrzaki tez nie należą do wielkich, Maximus - 1 rok i 6 miesięcy waży 5,6 kg, a filigranowa księżniczka Naomcia 1 rok i 3 miesiące - zaledwie 3,2kg, ale chociaż, gdy decydowałam się na ragdolle myślałam, że będą olbrzymkami to i tak teraz na inne bym ich nie wymieniła.
|
|
Czw 22:17, 09 Sty 2014 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Elmo ma 1, 5 roku i tylko 4200, schudł co prawda bo mało je, ale duży nie był nigdy. O co najgorsze taki smutny i osowiały. Czy jest coś na apetyt dla kotów? Choć jest dość długi tylko chudzizna taka z niego a karmy ma dobre.
|
|
Pią 15:02, 10 Sty 2014 |
|
|
Arek
Ambitny
Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żyrardów
|
|
|
|
| | Elmo ma 1, 5 roku i tylko 4200, schudł co prawda bo mało je, ale duży nie był nigdy. O co najgorsze taki smutny i osowiały. Czy jest coś na apetyt dla kotów? Choć jest dość długi tylko chudzizna taka z niego a karmy ma dobre. |
Cóż ragdolle nie zawsze są ogromne. Ważna jest odpowiednia relacja masy do wielkości, musimy mieć dobrze odżywionego zdrowego kota a nie spasiony brzuszek z oczami i łapkami. Jest smutny i osowiały - może wydaje Ci się tak bo spoważniał??? Do ok roku kocięta nasze raczej nie do końca temperamentem przypominały ragdolle, ciągle były w ruchu, biegały, wskakiwały wszędzie.
Może pójść z nim do weterynarza by go zobaczył dla pewności?
|
|
Nie 10:37, 12 Sty 2014 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Arku, tylko jak wygląda ta odpowiednia relacja masy do wielkości? cały czas zastanawiam się i obmacuję Aslanka i ciągle mam wątpliwości czy jest tylko duży i masywny czy też troszkę za gruby jednak Jest bardzo sprawny i bez trudu forsuje różne wysokości, jednak przy dłuższej zabawie dość szybko się męczy. A teraz, jak jeszcze się ofutrzył wygląda jak kula albo raczej jakby połknął wazonik jak to kiedyś napisała Graża
|
|
Nie 21:27, 12 Sty 2014 |
|
|
Arek
Ambitny
Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żyrardów
|
|
|
|
Tutaj pomoże tylko osoba znająca się na ragdollach. Trzeba po prostu wziąć kota w swoje ręce i ocenić.
Nie da się tego opisać, czy ocenić na podstawie zdjęć u kotów półdługowłosych.
|
|
Nie 22:29, 12 Sty 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kości biodrowe na stojąco powinny być wyczuwalne pod palcami, gdy chwytamy kota z góry jedną dłonią za tyłasek.
Wtedy jest w dobrej kondycji. Gdy ich nie można wymacać - mamy kluseczkę i potrzebny mały obóz kondycyjny, a będzie OK.
|
|
Pon 1:03, 13 Sty 2014 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Aslanek ma spory ten tyłasek, ale jakoś dałam radę objąć...ledwo, ledwo... kostki czuć, to może jednak tak bardzo go nie upasłam ale obóz kondycyjny i tak się przyda
|
|
Pon 23:41, 13 Sty 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|