Autor |
Wiadomość |
Madison-san
Ambitny
Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
|
|
|
Tak Szajen teraz nawołuje, ale skończy się ruja i nadal będzie nawoływać tylko ciut niższym głosem ![Rolling eyes](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_eyes.gif)
|
|
Pon 19:15, 24 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Madison-san
Ambitny
Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
|
|
|
Ja mam jeszcze jedno pytanie czy jak moja kotka pojedzie do kocurka to czy po kociętach będzie spokojniejsza w miauczeniu? czy będzie bez zmian? a jeśli bym ją wysterylizowała i nie zdecydowała użyć w hodowli to jest 100% pewności, że nie będzie miauczeć po nocach?
|
|
Wto 8:00, 25 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Myślę, że odpowiedzi na te pytania nikt Ci nie może udzielić, bo nikt nie wie, jak tak naprawdę będzie.
Ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że gdy moja kotka Aurelka w wieku podobnym do Twojej kotki miała ciągłą ruję, również bez przerwy płakała. Została wykastrowana i od kiedy wyciszyły się hormony krzyczy już tylko gdy ma nam coś ważnego do zakomunikowania.
Moja druga kotka, Tula, po powrocie od kocura darła się jak opętana przez dwie doby. Zastanawiałam się co będzie pierwsze - zwariujemy czy nas eksmitują. Trzeciego dnia po powrocie trochę się uspokoiła - teraz głównie śpi i je, ale skrzyczeć nas też jej się zdarza.
|
|
Wto 10:00, 25 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Moj Szafir jest 3 tygodnie po kastracji i jeszcze marcuje.Czekam az sie hormony uspokoja.
Tak jeszcze pomyslalam,ze moze kotka sie czuje zagrozona,ze strony psow.
|
|
Wto 16:02, 25 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
noemi
Pasjonat
Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
u mnie skonczylo sie nocne rpzrabianie po kastracji <3 a bylo naprawde na skraju ![Wesoly](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif)
|
|
Śro 6:35, 26 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ines, czy to znaczy,że spodziewacie się miotu? Zastanawiamy się nad dokoceniem, póki Rysio mały. Z Jeleniej Góry do Wroclawia nie jest daleko ![Rolling eyes](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_eyes.gif)
|
|
Śro 8:07, 26 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Za wcześnie by powiedzieć, że już się spodziewamy - nie wiemy, czy krycie było skuteczne. Ale jeśli to nie było, to niebawem będzie kolejne
W kwestii miauczenia Tuli sytuacja się uspokoiła. Przyjęłam na swoje potrzeby, że gdy Tula się na nas wydziera to prosi, żeby ją napoić strzykawką (z wyników badań krwi wynikało, że za mało pije, więc muszę to robić tak czy owak). Pojenie raz dziennie nawet lubi, ale dwa czy trzy już ją drażnią, przestała więc miauczeć (szybko skojarzyła, że krzyczenie bez powodu skończy się pojeniem). Teraz daje głos tylko gdy chce coś nam zakomunikować.
|
|
Śro 12:45, 26 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Madison-san
Ambitny
Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
|
|
|
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif)
|
|
Czw 9:02, 27 Lut 2014 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|