Autor |
Wiadomość |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
my mamy, na początku był szał a teraz czasami jak koty głupawka dopadnie to się bawią. Capsel uwielbia w nim siedzieć ale przeznaczenie zabawki przecież miało być inne..
ale moje koty dostały ja jak już nie były kociakami wiec może były już na to za duże
|
|
Pią 19:14, 11 Kwi 2014 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
My mamy taki tunel. Tula i Aurelka rzadko się bawią, ale czasem mają na niego fazę. Mefisto szaleje na jego punkcie.
|
|
Pią 23:49, 11 Kwi 2014 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
My mamy ten tunel od samego początku, jak kot był mały bardzo lubił się w nim bawić jak już się nauczył jak to obsługiwać, a potem okresowo miał dni, że bawił się nim dużo, a potem nic (przeważnie w nocy ta zabawka szła w ruch ), lubił też patrzeć jak ja tą kulką ruszam (to dobra zabawka na odstresowanie ).
Teraz zabawka leży w kącie zapomniana, ale jak ją kilka dni temu wyciągnęłam, to nawet zainteresowała kota na chwilę
|
|
Sob 11:08, 12 Kwi 2014 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Mamy wersję pojedynczą, złożoną w kształt pytajnika ?. Młody pokochał tę zabawkę. Na początku bawił się nią intensywnie kilka dni, potem zabawka używana była mniej intensywnie. Co jakiś czas Sam ma napady głupawki i wariuje z tym tunelem jak głupek.
+ już od pierwszego dnia tunel spełniał rolę legowiska-łóżeczka. I tak jest do dziś... mimo, że robi się już ciasno.
|
|
Wto 0:38, 15 Kwi 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Pytam, tu, bo nie widzę sensu zakładania nowego tematu.
Co sądzicie o takim hamaku? Zdaje to egzamin? Chcę wyrzucić okropne legowisko, kupione na szybko"byle było".
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 23:45, 20 Kwi 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Nie wiem czy zdecydowałabym się na jego zakup, nie każdy kot będzie się dobrze czuł na takim niestabilnym legowisku.
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 23:51, 20 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:51, 20 Kwi 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Właśnie przy zamawianiu drapaka odradzili mi bujany hamak z powodu stabilności, ale ostatnio okazało się, że Filosiek uwielbia jak tż bierze go w mały dywanik lub ręcznik i robi "husiu, husiu" Dlatego też zastanawiam się.
Ostatnio zmieniony przez solea dnia Nie 23:56, 20 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:55, 20 Kwi 2014 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
Zgadzam się z Ines. Niestabilny zniechęca, a wręcz odstrasza. U nas bardzo podobny jest od ponad roku i ani razu którykolwiek z kotów nie zajął go z własnej i nieprzymuszonej woli. A kot wsadzony do niego na siłę, prysnął, jak tylko przestali go trzymać. Moim zdaniem - strata kasy na taki zakup. Hamaki zamocowane na drapakach zwykle cieszą się ogromnym wzięciem, ale tam mocowane są "bardziej wiarygodnie", przynajmniej w odbiorze przez koty. Mocowaniem są zwykle jakieś szersze szelki. Nasze koty uwielbiają także drapakowe misy, zwłaszcza te zamocowane na lekko sprężynujących prętach.
|
|
Pon 11:59, 21 Kwi 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
A widzisz BaboJago, ja myślałam, że to "działa" podobnie jak na drapaku. W takim razie odpuszczam, bo 100 zł piechotą nie chodzi.
|
|
Pon 14:04, 21 Kwi 2014 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
hamak na ścianie ma jeszcze jedną ważną zaletę - kot może obserwować z góry swoje królestwo
u nas Capsel uwielbia siedzieć pod sufitem z miną króla
|
|
Pon 16:28, 21 Kwi 2014 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
| | hamak na ścianie ma jeszcze jedną ważną zaletę - kot może obserwować z góry swoje królestwo
u nas Capsel uwielbia siedzieć pod sufitem z miną króla |
O tak! Wysokość zamocowania owego legowiska ma ogromne znaczenie. Im wyżej, tym lepiej. Ale i tutaj (tzn. u Mgławicy) sposób zamocowania był bardzo solidny. Podziwiałam fotki z hamakiem pod sufitem w Jej wąteczku. Rzeczywiście było się o co bić. Natomiast w hamaczku oferowanym na allegro, nie dość, że legowisko kiwa się na sznureczkach, to i jeszcze ów mebelek stoi na podłodze ( no, bo chyba nie nadaje się na stół, parapet ani szafkę).
|
|
Pon 18:14, 21 Kwi 2014 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
tylko mój [link widoczny dla zalogowanych] jest za mały na dużego ragdola (Buba 7,5 kg słabo się w nim mieścił i chyba nie było mu do końca wygodnie) ale dla kociaka albo małego kota idealnie (do ściany mocują go solidne śruby)
|
|
Pon 18:50, 21 Kwi 2014 |
|
|
Jula
Początkujący
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
Mam szybkie pytanie :
Czy te zabawkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
można przebudować z "S" na koło? wiem, że głupie, ale w opisie jasno jest napisane że w kształcie litery "s" a nic o rozbudowie nie ma nowy.
Oj wiem, że ta zabawka to będzie hit.. czuję to
|
|
Pią 21:27, 01 Sie 2014 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
Mozna, i u nas wlasnie tor w kółko sie tylko sprawdza
|
|
Pią 21:35, 01 Sie 2014 |
|
|
haurka
Pasjonat
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U nas też jest w kółko zbudowane. Ale chyba lepsze od zabawy piłką jest rozpracowywanie, w jaki sposób pozbyć się niebieskich fragmentów z góry . Już są tak pogryzione, że mało który fragment nie nosi śladów kocich ząbków.
|
|
Pią 23:11, 01 Sie 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|