Rzadka kupka u kota

Hej

Mój Ragdoll ma 5 miesięcy, jest u nas od ok. 1,5 miesiąca.

Przez ten czas dwukrotnie miał kłopoty z pęcherzem (biegał co chwilę do kuwety i robił malutko siusiu), weterynarz przepisał Furagin i Urinovet.

Kot zawsze robił twarde kupy, dwa razy dziennie. Przedwczoraj zrobił kupki sporo rzadsze (przy okazji brudząc portki) i śluzowate. Wczoraj już było ok, a dzisiaj problem się powtórzył.

Jak myślicie, co może być przyczyną?
Jeśli chodzi o karmę, w hodowli dostawał Royal Canin Kitten i ProNature Holistic. Przeszliśmy na Acanę Grasslands, którą je od około miesiąca. Karmy mokrej na razie nie podawałam, chciałam mu je dopiero wprowadzić. Nie daję mu żadnych smakołyków itp.
Pije wodę źródlaną niegazowaną Żywiec.

Kot jest niewychodzący, ale chodzi po mieszkaniu, łazience, kuchni i zagląda po kątach, więc mógł zjeść jakiś brudek.

Zebrałam jedną rzadką, śluzowatą kupkę do sterylnego pojemniczka, niestety kupa jest w żwirku - myślicie że weterynarz ją zbada?

Joanno - myślę, że nie powinno być kłopotu ze zbadaniem kału, no chyba, że tego żwirku jest więcej niż materiału do badania Mruga

Piszesz, że kotek jest u Was os 1,5 miesiąca, a od miesiąca je acanę. Zmieniłaś karmę całkowicie, czy zmieniasz ją stopniowo? Bo przyczyną "rzadzizny" może być zmiana karmy. Każdą nową należy wprowadzać stopniowo, po kilka chrupek.

A jeszcze zapytam o ten pęcherz... Leki dostał po przebadaniu moczu?

zależy co dajesz mu do jedzenia ?

	Hades napisał:
	zależy co dajesz mu do jedzenia ?

Tak jak napisałam wcześniej, kociak je wyłącznie suchą karmę Acana Grasslands. Nie daję mu smakołyków, nie zdążyłam wprowadzić jeszcze karmy mokrej.

Katarzyna Miłaszewska napisał:

Joanno - myślę, że nie powinno być kłopotu ze zbadaniem kału, no chyba, że tego żwirku jest więcej niż materiału do badania Mruga

Piszesz, że kotek jest u Was os 1,5 miesiąca, a od miesiąca je acanę. Zmieniłaś karmę całkowicie, czy zmieniasz ją stopniowo? Bo przyczyną "rzadzizny" może być zmiana karmy. Każdą nową należy wprowadzać stopniowo, po kilka chrupek.

A jeszcze zapytam o ten pęcherz... Leki dostał po przebadaniu moczu?

Dziękuję za odpowiedź

Na początku kotek dostawał karmę taką, jak w hodowli. Potem stopniowo mieszałam ją z Acana Grasslands, aż całkowicie przeszliśmy na Acanę. Może faktycznie zmiana zaszła dość szybko (myślę że ok. pół miesiąca), ale zniósł to bardzo dobrze, kupy były twarde i po Acanie miały zdecydowanie lepszy zapaszek Ya winkles

Zjadł już całe opakowanie 2,27 kg Acany, a rzadkie kupy pojawiły się dopiero teraz. Czy to możliwe, żeby kłopoty żołądkowe związane ze zmianą karmy ujawniły się po takim czasie?

Byliśmy dziś u weterynarza, przepisał Nifuroksazyd na 2 dni. Weterynarz podejrzewa, że kociak mógł zjeść coś nieodpowiedniego (np. z podłogi) albo mogliśmy przynieść jakąś bakterię np. na butach.

Co do zapalenia pęcherza. Leki dostaliśmy bez badania moczu. Oczywiście planuję je przeprowadzić

Acana u moich kotów podowodala biegunki, tak samo orijen.

	Dalia napisał:
	Acana u moich kotów podowodala biegunki, tak samo orijen.

O niee, a ja mam spory zapas Acany i właśnie miałam wprowadzać Orijen

Co w takim przypadku zrobić? Wrócić do Pronature Holistic i Royal Canin Kitten, które kot jadł w hodowli?

Nie! Poczekaj - może badanie kału coś wyjaśni. Moje 4 koty jedzą acanę i nic im nie jest - żadnych rewolucji brzuszkowych. Co kot, to podniebienie...
Może być, że Twój kociak jest bardziej wrażliwy i wtedy rzeczywiście zjedzenie czegoś z podłogi, może skutkować małym rozwolnieniem.
Zapytaj weterynarza o pro i prebiotyki na wzmocnienie jelitek. Czasem to pomaga, ale nie wszystko na raz i bez powodu.
Zbadaj koniecznie mocz. Nie twierdzę, że leki są niepotrzebne, ale też nie ma sensu faszerować kotełka bez zbadania i konkretnej diagnozy.

Zdrówka życzę!

Ostatnio zmieniony przez Katarzyna Miłaszewska dnia Wto 14:04, 12 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Nie zmieniłaś płynu do podłogi albo innych środków czystości?

Katarzyna Miłaszewska napisał:

Nie! Poczekaj - może badanie kału coś wyjaśni. Moje 4 koty jedzą acanę i nic im nie jest - żadnych rewolucji brzuszkowych. Co kot, to podniebienie...
Może być, że Twój kociak jest bardziej wrażliwy i wtedy rzeczywiście zjedzenie czegoś z podłogi, może skutkować małym rozwolnieniem.
Zapytaj weterynarza o pro i prebiotyki na wzmocnienie jelitek. Czasem to pomaga, ale nie wszystko na raz i bez powodu.
Zbadaj koniecznie mocz. Nie twierdzę, że leki są niepotrzebne, ale też nie ma sensu faszerować kotełka bez zbadania i konkretnej diagnozy.

Zdrówka życzę!

Dziękujemy bardzo

Poczekamy aż kocurek wydobrzeje i wybierzemy się do weterynarza, poprosimy o badanie moczu, kału i może krwi, żebym była spokojna. Mam nadzieję, że dostaniemy coś na wzmocnienie, bo kocurek chyba faktycznie jest bardzo wrażliwy.

	Dee napisał:
	Nie zmieniłaś płynu do podłogi albo innych środków czystości?

Nie nie, nie zmienialiśmy ani karmy, ani wody, ani żadnych środków czystości. Jedyne co zmieniliśmy, to żwirek, ale rzadkie kupy pojawiły się dopiero po kilku dniach od zmiany.
Podejrzewam, że kot mógł coś złapać z podłogi w kuchni lub w łazience. Uwielbia wchodzić pod szafki, kłaść się obok toalety itp., więc mógł coś znaleźć. Oczywiście dbam o czystość, ale mieszkamy ze współlokatorami, różnie bywa... Większość czasu kocurek spędza w naszym pokoju, ale jak idę do innego pomieszczenia, to koniecznie musi iść ze mną Ya winkles

Moje koty sa od poczatku u mnie na orijenie i nigdy nie było z tym problemu. Kupki sa idealne. Kociaki w nowych domach też go wcianja i nie ma żadnego problemu. Żwirek z pewnością nie jest temu winien, chyba żeby go wcinały.Może rzeczywiście zbliża sie jakaś infekcja.

Czy zmieniacie smaki karmy w ramach tego samego producenta? Mój kot od zawsze był na kurczakowym Orijen, ale ostatnio coś się poobrażał. Czy zmiana smaku powinna być przeprowadzana podobnie jak przechodzenia na inną karmę (innego producenta)?

	madi_em napisał:
	Czy zmieniacie smaki karmy w ramach tego samego producenta? Mój kot od zawsze był na kurczakowym Orijen, ale ostatnio coś się poobrażał. Czy zmiana smaku powinna być przeprowadzana podobnie jak przechodzenia na inną karmę (innego producenta)?

Możesz normalnie podać nowy smak. Nie powinno być problemu Wesoly

	madi_em napisał:
	Czy zmieniacie smaki karmy w ramach tego samego producenta? Mój kot od zawsze był na kurczakowym Orijen, ale ostatnio coś się poobrażał. Czy zmiana smaku powinna być przeprowadzana podobnie jak przechodzenia na inną karmę (innego producenta)?

Oczywiście,że możesz wprowadzić inny smak. możesz tez mieszać różne smaki tej samej karmy. Orijen jest karmą z najwyższej półki. Jeżeli chodzi o dodatki smakowe, które w ogromnych ilościach są w innych, gorszych jakościowo karmach, w tej ich nie ma bądź są w ilości bardzo znikomej. Czasami jest to powód,że koty grymaszą przy jej jedzeniu. Ponieważ moje nie dostają innych suchych karm, jedzą ja bez problemu.

Witam,

Forum czytam regularnie od roku, czyli odkąd postanowiłam adoptować Ragdollka, natomiast loguję się dopiero teraz, bo mamy ( z kocurkiem)poważny problem. Mimo, że jest on częsty, nie znalazlam odpowiedzi ani u kilku weterynarzy ani na forum tym czy innym...

Cookiego wzięłąm 18 grudnia, jest to kocurek, wykastrowany o umaszczeniu seal bikolor. Urodzony 25 września 2015 r. Obecnie waży 4 kg 20 dag. Je raz dziennie gotowaną cielęcinę (wcześniej kurczaka lub wołowinę) oraz karmę RC intensial z przewagą Orijen 6 fish kitten. Kociak jest radosny, lubi się szaleńczo pobawić, ale nade wszystko ceni sobie drapanko pod brudką Mruga

Jedyny problem, to problem kuwetkowy...ale zacznę od początku.

W hodowli był karmiony RC kitten i gotowanym kurczakiem, po zabraniu kotka do domu kontynuowałam tę dietę, kotek nie miał zwartych, ciemnych kupek, były lekko luźne, źle pachnące i nieco jaśniejsze niż powinny. Stopniowo zmieniałam karmę na bezzbożowego orijena rybnego (podobno bardzo delikatna dla brzuszka). Zapomniałabym dodać, że po zabraniu z hodowli kotek dosyć często kichał (kilka razy dziennie), natomiast to dało się szybko wyleczyć z pomocą weterynarza. Natomiast dalej kupki kota nie były najlepsze. Weterynarz zalecił odrobaczenie i tabletki wzmacniające odporność, poprawa była niewielka, wiec zalecił mieszanie Orijena z RC intensial, tak też zrobiłąm, było chwilowo lepiej, aż do dnia kiedy wróciłam z pracy do domu, kotek poleciał jak zawsze do kuwety...poszłam jak zawsze sprawdzić co zrobił i czy się nie pobrudził i przezylam szok, kupka byla bardzo luźna, ze śluzem i jasną krwią. Od razu spakowałam kota i pojechalismy do weta. dostał 3 zatrzyki, przez kolejne 3 dni to samo, wet twierdzil, ze po kuracji powinno byc idealnie, ale dalejnie bylo...poprawa oczywiście nastąpiła, ale nie jakaś spektakularna. Zbadaliśmy więc kał na obecnoś pasożytów - badania nic nie wykazały, temperaturę kotek miał w normie, apetyt duży jak zawsze, brzuszek nieobolały...kotek dostał probiotyk drożdżowy 20 tabletek, po nim nastąpiła poprawa, bywaly dni, że kupka byłą prawie idealna, dodatkowo kotek dostał tabletki na wzmocnienie odporności, bodajże bioimmunex. Od wczoraj zaobserowalam, ze kotek znow ma luzniejsze kupki, dzisiejsze dwie były znów jasne, bardzo śmierdzące, luźne i bardzo lśniące...nie wiem co mam już robić...weterynarze (do tej pory bylam u trzech) mówią, że nie mają pomysłu, bo kotek bawi się, ma apetet itd...nie wiem czy brzuszek go boli czy nie, ale wiem jak płacze jak go muszę drugi raz w ciągu dnia kąpać...a i tak jest kochany bo jeszcze nie mam ani jednego zadrapania... Dziś wpadł mi do głowy pomysł...kotek ani razu nie wymiotował kłączkami...czy zakłączenie moze byc przyczyną luźnego stolca? Dawałam mu pastę malt-cream na kłączki, ale po niej kupka byla bardzo luźna wiec zaprzestałąm...

przepraszam za powielanie wątku, ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi...

POMOCY!!!

Zakłaczenie na pewno nie jest powodem luźnych kupek. Może trzeba poszerzyć diagnostykę a nie poprzestawać na badaniu kału pod kątek robaków.