Autor |
Wiadomość |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Rany jakie to wszystko mądre, tylko nie zawsze się sprawdza. Zaczynacie dziewczyny bić się między sobą niepotrzebnie.
Uważam, że takie zachowanie kota jest nie na miejscu. Pewnie chce się bawić, choć nie koniecznie. Myślę, że sama musisz to stwierdzić, czy kot chce się bawić czy atakuje. Na pewno bardzo dobrym sposobem jest płacz dziecka i ja dodałabym (ktoś już o tym wspomniał) pisk, oczywiście bez przesady aby nikomu uszy nie poodpadały . Koty bawiąc się pomiędzy sobą też robią sobie krzywdę i w momencie pisku drugiego kotka, zabawa się kończy. To dobry sposób aby zakomunikować kotu, że boli. Daj zać czy metody poskutkowały. Powodzenia.
|
|
Pon 10:11, 01 Wrz 2014 |
|
|
|
|
mruczek
Pasjonat
Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
problemy najczęściej są złożone i nie jest tak że można odpowiedzieć na jakieś pytanie na temat behawioru po jednym zdaniu wywiadu ...behawioralny program układa się często po 2 godzinnej obserwacji zachowań i wywiadu kota w jego domu ....najczęsciej jedno zachowanie bierze się z szeregu innych zachowań ,trzeba by się skupić nad emocjami i nastrojem kota w ciągu dnia , czego ma za dużo ,czego za mało i dojść do tego co z czego wynika ...a fachowe oko powinno ocenić czy to zabawa-polowanie (też forma zabawy) czy atak obronny .....trzeba by było się zastanowić nad tym co się ostatnio zmieniło w domu , czy się zmieniło , niepożądane zachowania wynikają zwykle z szeregu innych czynnikow które najpierw trzeba zmienić ...czyli zmienić emocjonalność kota - oczywiście pozytywnie żeby zmianie ulego samo zachowanie .....powtórzyły się te zachowania jeszcze z kotem i szkrabem?
|
|
Pon 16:30, 01 Wrz 2014 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Wow!
Ale dyskusja...
Ciekawe, co ja miałam zrobić, jak mi szczeniak wlazł do klatki świń. Złapał świnkę morską i gryzł do krwi, z wielką radością, bo przecież piszczy jak psia zabaweczka.
Miałam rzucić mu piłeczkę w drugą stronę, mając nadzieję, że w między czasie wypuści świnię z paszczy?
Szczyl został wyrzucony za fraki ze świńskiej klatki.
Klatka oczywiście została dodatkowo zabezpieczona + bramka w drzwiach pokoju jest odtąd zamknięta przed psem.
Jak ktoś umie wychowywać dzieci i zwierzaki jedynie w pozytywny sposób, super. Czapki z głów.
|
|
Wto 14:46, 02 Wrz 2014 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Smużka dokładnie o tym mówię. Między pokazaniem stanowczo gdzie jest granica, a maltretowaniem, które niszczy psychikę zwierzęcia jest jeszcze długa droga. Tylko ja naprawdę jestem ciekawa jakie rady mają dziewczyny, które się tak bardzo sprzeciwiły brania kota za kark? Nie mówię tego złośliwie, tak jak Solea pisała, chciałybyśmy wiedzieć co można w takiej sytuacji innego zrobić? Tylko zamiast odwracania uwagi, bo czasem, przy niektórych sytuacjach nie ma na to ani chwili!
|
|
Wto 16:38, 02 Wrz 2014 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jak tam sytuacja w domku. Rysiek nadal próbuje rządzić?
|
|
Pią 11:06, 05 Wrz 2014 |
|
|
Juva
Ambitny
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Ja też jestem ciekawa jaki jest inny sposób. Dla mnie, na obecnym poziomie wtajemniczenia w opiekę nad kotem, nie jest czasem w ogóle możliwe by odwrócić jego uwagę, zwłaszcza jak zapalczywie podejdzie do swoich pomysłów. Jak do tej pory jedyne na co reagował w chwilach zapomnienia to chwyt za kark.
|
|
Pią 12:22, 05 Wrz 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|