Autor |
Wiadomość |
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
Ragdollowy charakter |
|
Witam kupilam kota rasy ragdoll gdyz przeczytalam w internecie jak cudowny charakter ma ta rasa.Moj piecio miesieczny Teodor nie pasuje do tego opisu jest bardzo zywym kotkiem wszedzie jest go pelno i na pewno nie jest kotem podlogowym.Prosze podzielcie sie ze mna swoimi doswiadczeniami ,czy wasze kotki maja takie cudowne ragdollowe charaktery?
|
|
Czw 18:06, 18 Paź 2012 |
|
|
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie gniewaj sie ale zapytam w prost -wierzysz we wszystko co jest napisane w internecie ?
My tu opisywaliśmy nasze koty i ich temperamenty .Jedno co jest pewne to to , że nie maja temperamentu "dachóweczek ". Ale kot to kot .Co oznacza ,że nawet ragdoll potrafi rozrabiać .Najczęściej tyczy to wieku "dziecięcego" .Z czasem raguś stanie się prawdziwą "szmacianą laleczką " ale najpierw musi się wyszaleć .Według mnie to najpiękniejszy okres w życiu kotka .Biega z prędkością światła , jest go wszędzie pełno , a do zabawy wystarcza mu własny ogon ............. ach szkoda ,że to tak szybko mija .
|
|
Czw 18:20, 18 Paź 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wszystko zależy. Charakterki bywają bardzo różne. Mój akurat jest niskopodłogowy, ale żywotny, zwłaszcza jako mały kociak szalał jak najęty Piszesz ze twój kicuś ma 5 miesięcy, więc jeszcze nic nie jest przesadzone, bo małe kociaki przeważnie maja bardzo dużo energi
|
|
Czw 18:21, 18 Paź 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Moja wiedza zarówno praktyczna jak i teoretyczna jest stosunkowo mała, ale mimo to wypowiem się w tym temacie - z mojego punktu widzenia, biorąc pod uwagę własne obserwacje i to co wyszperałam w internecie i poradnikach szukając informacji o kotach w ogóle i tej rasie w szczególności. Jeśli się mylę to proszę, poprawcie mnie.
Moim zdaniem przede wszystkim trzeba pamiętać, że ragdoll mimo swojego wyjątkowego charakteru zawsze pozostanie kotem. Tym bardziej, jeśli mowa o kociętach - rozwijają się i mają dużo energii, którą muszą w jakiś sposób spożytkować. Moim zdaniem mitem jest też jakoby ragdoll był kotem podłogowym - jak wszystkie koty potrzebuje życia na wielu poziomach. Jak patrzę na swoją Tulę dziwię się, jak do niedawna ludzie mogli wypisywać bzdury, że jest to rasa upośledzona ruchowo albo nie umiejąca skakać. Te wielkie tylne łapy wydają się stworzone po to, żeby ku niezadowoleniu właścicieli wskakiwać na kuchenny stół
Ludzie często mówią, że nie lubią kotów, bo są fałszywe, nie przywiązują się do ludzi, są niezależne i chodzą własnymi drogami (absolutnie nie moje słowa - parafrazuję). Ragdolle przywiązują się do ludzi, nie są tak niezależne jak koty wałęsające się, a ich "własne drogi" często prowadzą do właściciela, na tym polega wyjątkowość tej rasy. Nie należy jednak brać dosłownie znaczenia nazwy ragdoll - ten kot to nie lalka, tylko żywe zwierzę, obdarzone własnym temperamentem. Wiadomo, że istnieje jakaś reguła dla danej rasy, ale każdy kot tak jak każdy człowiek ma inny temperament, a na temperamencie kształtuje się jego charakter. Moim zdaniem kluczem jest to, żeby zaakceptować temperament kota i pomóc mu wykształcić na tej bazie wspaniały charakter. Mam nadzieję, że nie okazujesz kotu niezadowolenia z powodu tego, że nie spełnia Twoich "podłogowych" oczekiwań. Ja też byłam zaskoczona niespożytą energią Tuli, ale postanowiłam traktować to jako uśmiech losu - bo czy to nie wspaniałe, że kot bez przerwy zabiega o Twoją uwagę i nigdy mu się nie nudzisz?
|
|
Czw 18:26, 18 Paź 2012 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Droga Ines na pewno nie okazuje kotu niezadowolenia bo jestem zadowolona i nie przeszkadza mi jego dzieciece zachowanie tak naprawde to chcialam sie od Was dowiedziec czy wasze koty maja taki "miziakowy"charakzer jak jest napisane. Mam tez trzy letniego dachowca i on jest wielkim indywidualista wiec drugi kot moglby byc chociasz troszke ulegly
|
|
Czw 19:09, 18 Paź 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Cieszę się, że akceptujesz charakter swojego kota moja Tulcia jest bardzo "miziakowa", ale jak poczytasz posty naszych forumowych koleżanek zobaczysz, że ile kotów, tyle charakterów. Ale skoro Twój kot ma tyle energii, jak moja kotka, to zapytam - próbowałaś go zmęczyć? Tula najwięcej ochoty ma na przytulanki po długiej i wyczerpującej zabawie, jak wylata się do granic możliwości to potem potrafi leżeć z nami godzinami prosząc o przytulanie i głaskanie, a odwdzięczając się przytulaniem i lizaniem
|
|
Czw 19:14, 18 Paź 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Mój kot od początku był ciapą i przylepą. Jest niskopodłogowy jak wszystkie moje koty (dachówka, ragdoll i brytyjczyk). To chyba trochę kwestia wychowania. Uwielbia pieszczoty i bardzo o nie zabiega.
Każdego osobnika nawet tej samej rasy należy traktować oddzielnie. Środowisko, w jakim się wychował, to jak ty go ukształtujesz, to wszystko ma znaczenie. Poza tym niektóre cechy są indywidualne dla konkretnego kota.
|
|
Czw 19:21, 18 Paź 2012 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Moj Teodor jak sie zmeczy to idzie spac czasami w ustronnym miejscu a czasami tam gzie ja sie znajduje ale nigdy na kolanach.Slyszalam ze kotki sa bardziej niezalezne niz kocuryjezeli chodzi o ta rase.Ciekawe czy to jest prawda?
Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Pią 11:41, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 11:27, 19 Paź 2012 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Kot opisywany w poscie Dejikos jest do pozazdroszczenia.Bede starala sie uksztaltowac zachowanie mojego Teodora na ile sie da. Bardzo go pokochalam i mysle ze on to bedzie czul i sie odwdzieczy
|
|
Pią 11:59, 19 Paź 2012 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Ja myślę że z ragusiami to tak jak z ludźmi- czy każdy Włoch jest temperamentny przykładowo? Tak jak napisano powyżej jest kilka cech które określają ragusie ale to nie żelazne zasady . Według mnie to właśnie jest piękne ,bo kto z nas chciałby domownika klona identycznego z milionami innych klonów. Wszyscy różnimy się od siebie i to czyni nas pięknymi-wyjątkowymi. Tak samo jest z naszymi kociastymi, gdyby było tak samo to by było nudno Mój Milan jest miziasty do przesady ( trzeba uważać na każdy krok bo plącze się cały czas przy nogach i przy każdej okazji wywala brzusia prosto pod stopy) . Na kolana jednak rzadko wskakuje, woli leżeć obok ( prawie na nas a jednak nie całkiem). No i daje buziaki z zaskoczenia-niby atakuje ,hyc daje pysiula i w nogi) mój TZ na początku wystraszył się że chce go dziabnąć ale teraz już wszyscy wiemy że tak okazuje miłość. NO a "niskopodłogowy " - raczej "wysokopienny" wlezie wszędzie gdzie doopkę wciągnąć da radę( czasami próbuje kilkanaście razy ,aż do skutku bo charakter ma po mamusi -więc dla niego nie ma rzeczy niemozliwych Tylko aby ktoś przypadkiem nie pomyślał że Milanek jest taki tylko i wyłącznie do głaskania to jak maluch głupawki dostaje trzeba uciekać bo stratuje, i obrywa wszystko a zwłaszcza moje firanki bo okno to zazwyczaj końcowy etap biegu
Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Pią 12:48, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 12:44, 19 Paź 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Mój 11-miesięczny Racuch jest typową szmacianą lalką.
Można z nim zrobić wszystko i nie protestuje.
Wyszalał się już i zrobił statecznie leniwy.
Jest kotem podłogowym, kanapowym i parapetowym.
Był uczony, że na stół się nie wchodzi. W inne miejsca sam z siebie nigdy wchodzić nie próbował.
Miziać się pozwala, ale nie zawsze ma na to ochotę. Ale gdy nie ma ochoty też pozwala, a jedynie po jego minie widzę, że wolałby byc zostawiony w spokoju.
Nigdy na nikogo nie syknął. Nigdy nikogo nie podrapał.
Czesanie, obcinanie pazurków czy jakiekolwiek inne zabiegi znosi z anielską cierpliwością.
|
|
Pią 18:23, 19 Paź 2012 |
|
|
nyko85
Pasjonat
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
|
|
|
Podpisuje sie pod postem Smuzki z ta roznica ze moj Dino jeszcze troche szaleje;)ale poki co bez wiekszych szkod;)
Ostatnio zmieniony przez nyko85 dnia Pią 19:00, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 18:57, 19 Paź 2012 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Czytam Wasze posty i jestem zachwycona waszymi kotkami i mam nadzieje ze moj Teodor kiedys tez bedzie godnym przedstawicielem swojej ras a narazie niech jeszcze cieszy sie dziecinstwemi i szaleje ile sie da oczywiscie w granicach przyzwoitosci.
|
|
Pią 20:01, 19 Paź 2012 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Mój Fester jest trochę starszy od Racucha, ale od małego był prawdziwym ragdollem: można tłamsić, miziać i nosić na rękach do woli-nigdy nie próbował się wymigać od przytulanek. Obcinacie pazurków to przyjemność. Nigdy nie syknął i nie podrapał. Jest kotem niskopodłogowym.
Lexus to mały szkodnik-wszędzie wlezie. Lubi się przytulać, ale tylko wtedy kiedy ma na to ochotę. Obcięcie pazurków graniczy z cudem.
To zupełnie dwa inne charaktery, ale oba są cudowne
|
|
Pią 20:57, 19 Paź 2012 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Martynko mysle ze moj Teodor przypomina bardziej Luxusa trudno i tak go kocham chociaz wolalabym zeby mial taki charakter jak Twoj Fester i Racuch.Moze z czasem troche sie zmieni. Przyznam Wam sie ze w porownaniu do mojego dachowca to i tak jest bardzo miziasty.
|
|
Sob 19:00, 20 Paź 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|