Autor |
Wiadomość |
Betsey
Początkujący
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
czyli inteligentna bestyja,szybko się uczy 
|
|
Wto 13:41, 27 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
A ja myślałam , że moje ragi nawyki wspinaczki przejęły od wysokopiennych norwegów 
|
|
Śro 17:09, 28 Paź 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Naasz Bonifacek nie wiem jak ale chyba po lodówce, później po telewizorku wlazł na szafki kuchenne te zawieszone wysoko na ścianie. Siedział tam dopóki mój synek nie przyszedł ze szkoły i go nie ściągnął.
Wlazł i nie zlazł. Niskopodłogowy.... pomyslał by kto 
|
|
Czw 12:24, 29 Paź 2009 |
|
 |
Betsey
Początkujący
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
bo zawsze łatwiej wejść jak zejść 
|
|
Czw 15:36, 29 Paź 2009 |
|
 |
Lilu
Początkujący
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Marki
|
|
|
|
He he a ja m.in dlatego że ragdolle są "niskopodłogowe" wybrałam tą rasę. I co? i trafił mi się taki nieokiełznany Teodor! Wskakuje gdzie chce i niemalże jak wysoko chce, jest poprostu nieustraszony. Nawet krzyk nie pomaga. Ma słuch ewidentnie wybiórczy Ponadto uwielbia spotkania trzeciego stopnia z odkurzaczem nawet nie przeszkadza mu jak wciągnie mu ogon do rury Można mu robić fikołki, wymyki itd nic kompletnie mu nie przeszkadza, nawet prosi o jeszcze najfajniej jak jest okres linienia: włączamy odkurzacz i jedziemy jak po dywanie a jaką frajdę ma! mały odkurzaczowy zboczeniec 
Ostatnio zmieniony przez Lilu dnia Śro 18:51, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 18:49, 18 Lis 2009 |
|
 |
Alana
Ambitny
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Oj, ile bym dała, żeby zobaczyć odkurzanie kota! Coffee niestety przed tym głośnym potworem ucieka
|
|
Śro 18:56, 18 Lis 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
U nas tez kociska zwiewaja przed ryczącym potworem
Lilu, zrób kiedyś zdęcie odkurzanego futra 
|
|
Śro 20:30, 18 Lis 2009 |
|
 |
Lilu
Początkujący
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Marki
|
|
|
|
postaram się nagrać przy okazji filmik Mój Teodor w ogóle jest dziwny: naprawdę nie przesadziłam mówiąc że jest nieustraszony. Nie boi się żadnych dźwięków. Z tego co wiem to koty normalnie boją się odgłosów odkurzacza, siatek szeleszczących, klaskania, trzaskania gazetą, ogólnie wszelkich niespodziewanie głośnych odgłosów. Jego generalnie nic nie rusza. Wyjątek: gdy Kleofas niespodziewanie wyskoczy zza jakiegoś rogu z atakiem. Hehe piszczy wtedy jak mała dziewczynka! Tylko Kleofas jest w stanie go poskromić - a jest młodszy i mniejszy 
|
|
Śro 20:58, 18 Lis 2009 |
|
 |
marzenka
Ambitny
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow
|
|
|
|
Moja ragdoll'inka też nie jest "niskopodłogowa" - półki zajmuje najwyższe zawsze ( na wysokości ok. 175cm-180cm) - te są ulubionym miejscem do spania.. ( przy czym mam je tak pomontowane, że są niczym schodki). Skacze bez problemu na wysokość parapetu, gorzej ze schodzeniem ( czasem zdarza jej się zeskoczyć jakoś tak, że mordeczką lub głową "ląduje" - mój mężczyzna nawet żartował, że zamówi jej taki kask mały jak na rower ). Co do odgłosów to też się nie boi - odkurzacz ( przedmiot na którym kot jeździ), wiertarka ( znak, że ktoś potrzebuje nadzorowania), głosna muzyka ( zaczyna krzyczeć i łapą "pacać" głośnik ) ;-)
|
|
Wto 22:06, 24 Lis 2009 |
|
 |
Blue_bell
Początkujący
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kiedy pytałam się hodowcy o upodobania Ragdolli usłyszałam, że to koty "niskopienne" i nawet nie wskakują na niskie szafki. Akurat!
Może mają kanapowo-foletową naturę, ale to nie oznacza, że czymś zaciekawione lub w pogoni za muchą nie zdobywają wysokich mebli
Burbon zapatrzony w drugiego kociego domownika Cynamona, akrobatę i skoczka, zaczął po nim naśladować piruety. Przez swoją masę i ciapowatość robi to z gracją "manewrującego czołgu" Wskakuje na wszystkie szafki, łącznie z kuchenną, wiszącą na wysokości 2,5 metra. Na tą ostatnią dostaje się po stopniach z szafki stojącej i lodówki. Na szczęście nie ma kłopotów z powrotem na ziemię, ale zawsze to słychać - nawet kiedy jestem w innym pokoju wiem, że Burbon właśnie z czegoś zeskoczył. Słychać takie głośne, głuche tąpniecie 
|
|
Nie 20:31, 29 Lis 2009 |
|
 |
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
 |  | Kiedy pytałam się hodowcy o upodobania Ragdolli usłyszałam, że to koty "niskopienne" i nawet nie wskakują na niskie szafki. Akurat!
|
To proponuję dokocić sie np syberyjczykiem. Dopiero wtedy przyznasz z cała odpowiedzialnoscia, że ragdolle sa "nieskopodłogowe"
Oczywiscie w kazdej regule zdarzaja sie wyjatki.
|
|
Nie 21:16, 29 Lis 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  |  |  | Kiedy pytałam się hodowcy o upodobania Ragdolli usłyszałam, że to koty "niskopienne" i nawet nie wskakują na niskie szafki. Akurat!
|
To proponuję dokocić sie np syberyjczykiem. Dopiero wtedy przyznasz z cała odpowiedzialnoscia, że ragdolle sa "nieskopodłogowe"
Oczywiscie w kazdej regule zdarzaja sie wyjatki. |
He, he...
Ale rzeczywiście , u nas raguś jednak zajmuje niższe półki niż Pippi ( syberyjska bestia).
No, ale ona ma dopiero 7 miesięcy , czyli jest jednak jeszcze malutka.
Za to zawsze przemyka z predkością światla, raguś jest dużo wolniejszy.
|
|
Wto 20:57, 01 Gru 2009 |
|
 |
Mirka
Raczkujący
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
|
raguś nie zawsze jest "niskopodłogowy" |
|
... i ja przyłączę się do rozważań nt. niskopodłogowych ragusi. Mój Leoś skacze tak wysoko jak tylko mu się uda , albo mu się pozwoli - chociaż waży ponad 6 kg. Bardzo lubi leżeć na oparciu sofy i spoglądać na nas z wysoka. Pomimo swojej wagi jest skocznym i szybkim kotkiem ( ma 2,5 roku ). Codziennie skacze na parapet ( dosyć wysoki ) i wygląda przez okno. Na podłodze przebywa raczej rzadko - z reguły jak je.
|
|
Nie 17:41, 03 Sty 2010 |
|
 |
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Ragdolle SĄ niskopodłogowe Ale wydają się nam takie gdy porównamy je z innymi rasami.
Wskakują na parapety czy kanapy, czasem na stoły, ale większość właścicieli Ragdollków nie uświadczy np. takich widoków:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez majast dnia Nie 18:22, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 18:03, 03 Sty 2010 |
|
 |
Betsey
Początkujący
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Ja nie mogę ale akrobata!
|
|
Nie 19:44, 03 Sty 2010 |
|
 |
|