Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Ragdoll nie zwisa.

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Ragdoll nie zwisa.
Autor Wiadomość
Foonia
Raczkujący



Dołączył: 24 Wrz 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Ragdoll nie zwisa.
Moja ragdolka nie zwisa, nie lubi być noszona. Jest bardzo płochliwa, jak ktoś obcy jest u nas w domu, to biedaczka cała zestresowana siedzi za łóżkiem u nawet noska nie wyściubia. Nigdzie nie mogę znaleźć info. Co może być tego powodem. Kicię kupiłam z polecanej hodowli, zapłaciłam 1800 zł i nie pisiada podastawowych cech charakterystycznych dla tej rasy. Tyle się naczytałam o tej rasie i jestem bardzo rozczarowana. Czy ktoś ma podobny problem. Pozdrawiam serdecznie wszystkich kociarzy 😊
Wto 18:40, 29 Gru 2015 Zobacz profil autora
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
A od jak dawna kotka jest u Ciebie? Może potrzebuje jeszcze czasu żeby się oswoić z nowym miejscem i zaufać nowym osobom? Ragdolle na początku po zmianie domu są często wycofane i nieufne. Z upływem czasu otwierają się i stają się bardziej towarzyskie. Warto też pamiętać, że małe kotki, jak dzieci, chcą więcej zabawy, a ochota na przytulanki przychodzi z wiekiem. A na rękach wiotczeją, jeśli są rozluźnione i dobrze się czują u danej osoby.
Daj koteczce trochę czasu, cierpliwości i dużo miłości. Nie zmuszaj jej do niczego, nie noś i nie głaszcz na siłę. Zdobywaj powoli jej zaufanie. Często koty mają tak, że można je miziać ale tylko wtedy, kiedy one same mają na to ochotę, inaczej będą uciekać. W końcu ragdoll to nadal kot ze wszystkimi jego cechami Wesoly

Edit: Przyszło mi jeszcze do głowy, żeby może urozmaicać koteczce noszenie. Np. jak ją bierzesz na ręce to może zanoś ją do okna żeby mogła popatrzeć na ptaki, albo dawaj jakiś smakołyk, tak żeby noszenie pozytywnie się jej skojarzyło?


Ostatnio zmieniony przez joanna1990 dnia Wto 19:10, 29 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Wto 19:06, 29 Gru 2015 Zobacz profil autora
szyderca
Ambitny



Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
To co pisze joanna1990 to jedno - druga sprawa, że nie ma jednego wzorca charakterologicznego ragdolla (czyt. że tylko koty o charakterze XXX są dobre - pozostałe już mają wady). Koty nawet z dobrych hodowli nie będa takie same. Opis rasy daje ci wskazówkę, że kot może być: taki i taki - nie są to jednak pewniki. Dlatego też może sie zdarzyć, że trafi ci się ragdoll nieco bardziej agresywny, wycofany, towarzyski lub zupełnie "obojętny". Piszesz o rozczarowaniu - to smutne bo rozczarowanym można być, że śmietnik sam się nie opróżnia pomimo zapewnień producenta.

Co do samego zachowania - myślę, że mogą być one związane z dużą ilością czynników (oprócz samego kociego charakteru) - kwestia zbyt wczesnego zabrania z hodowli, jakichś poszczególnych zdażeń lub warunków w domu. Najważniejsze to dać kotu świety spokój - nie głaskać gdy nie chce, nie dotykać itd. Zachęcaj do zabawy bez narzucania jej.

Delicja również nie lubi być noszona (wprawdzie się nie wyrywa, ale tylko czeka gdy ją wypuszczę), bawi sie i daje głaskać wtedy kiedy ma na to ochotę. Obcych również nie lubi - szczególnie w grupach. Gdy odwiedzają nas znajomi to ucieka pod łóżko i tam czeka.

Można pomyśleć nad terapią u behawiorysty - to jednak kosztowna sprawa.
Śro 9:59, 30 Gru 2015 Zobacz profil autora
abgrund
Ambitny



Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Fooniu, jest jeszcze jedna sprawa. Poza tym, co napisano powyżej, ja np nie zauważałam, że moj Leon zwisa na początku. A zwisal. Tylko nie było to až tak widoczne jak w tej chwili. Teraz to czasami z niego jest taki worek mięsa i futra, że trudo w to uwierzyć, ale jak nie ma ochoty być dłużej na rękach to spina się jak najzwyklejsze kocie. Z tym chowaniem się to zastanów sie, czy goście na pierwszych wizytach tego nie spowodowali. Moze zaraz od drzwi lecieli głaskać kota i stąd taka jej reakcja. Daj czas koteczce na nabranie zaufania do Was. Zeby czula się przy Was bezpiecznie i zeby wiedziala ze przy Was nic i nikt jej nie grozi. Nie dobrze ze jestes rozczarowana, rozczarowani ludzie są czesto tez zrezygnowani. A kot to nie zabawka. Potrzeba wiele cierpliwosci i pracy, by wychowac kocie.
I jeszcze jedno. Czy kicia ma jakiś swój domek? Miejsce, gdzie może sie schować, gdy chce odpocząc? Jesli nie, to nawet własnymi siłami zorganizuj jej na szybko takie miejsce. Swietnie sprawdzi sie większy karton z wycietym otworem i wylozony czymś mięciutkim. Koty uwielbiają kartony.
Cierpliwości. Koteczka jeszcze bedzie przylepą.
Śro 10:27, 30 Gru 2015 Zobacz profil autora
Foonia
Raczkujący



Dołączył: 24 Wrz 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję za wszystkie odp. Chyba użyłam złego słowa ROZCZAROWANA. Naczytałam się duzo o ragddollach zanim go kupiłam i jesli mam byc szczera, to troche inne miałam wyobrażenie ... Dopiero tutaj na forum dowiaduję się o rzeczach, o których nie usłyszałam od hodowcy, ani tym bardziej nie wyczytałam na ich stronach internetowych.Naszą kicie kochamy bardzo i jest naszym pupilkiem. Kicia urodziła się 22.06.15, a z hodowli odebralismy ja 06.09.... Zdarzeń szczególnych kicia nie przeżywała Wesoly poza tym, że przez tydzień nie było nas w domu i kiedy wróciłiśmy, to spała na moich kolanach(a to jej sie nie zdarza, bo uwielbia być obok). Mamy 7 latka, który czasami zbyt intensywnie okazuje jej uczucie, ale pomimo tego kicia i tak do synka lgnie. Zwisanie też nie jest mi potrzebne do szcześcia, bo ona sama w sobie jest cudowana. Nie potrzebuję maskotki do przytulania. Koty uwielbiam za to, że chodzą swoimi ścieżkami, a na czułości z ich strony trzeba zasłużyć Mruga Chcialam dowiedzieć się tylko, czy to normalne, że ragdolle moga nie zwisać. Jeszcze raz dziekuję wszystkim za odpowiedzi Wesoly Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam.
Śro 15:42, 30 Gru 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Fooniu, niektóre koty rzadko zwisają, ale to nie zmienia faktu, że są wspaniałe.
Moje koty też nie lubią obcych w domu, więc to szanujemy i nigdy nie zmuszamy do kontaktów.
Zdarza się czasem, że jednak same przyjdą się pokazać, a nawet Severus potrafi się poprzytulać do gości. Wtedy każdy czuje się wyróżniony.
Często koteczki z wiekiem stają się bardziej przytulaśne, czego serdecznie życzę.

Zapraszam Cię także do działu powitań oraz do założenia kici jej wątku w dziale: "Przedstaw nam ..."
Chętnie poznamy tę malutką panienkę.
Pią 1:42, 01 Sty 2016 Zobacz profil autora
Mysza1984
Początkujący



Dołączył: 17 Paź 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Precel jest u nas jakieś 3 tyg. W ciągu dnia jest bardziej aktywny. Bawi się dużo, a sen jest płytki. Wtedy nawet nie lubi głaskania. Wieczorami zamienia się w przytulasa. Łapie tak twardy sen, że można go przerzucać z miejsca na miejsce, a on nawet oka nie podniesie. Ma też fazę na przytulanie. Nie można przestać go głaskać, bo się złości. Myślę, że to kwestia czasu. Teraz przez święta też tryb się rozregulował. Ja nadal w domu, ale od poniedziałku wracam do pracy a dzieci do przedszkola. Myślę, że przez naszą pracę i obowiązki on jest bardziej kanapowy i leniwy, bo nie ma kto z nim głupieć.
Sob 13:53, 02 Sty 2016 Zobacz profil autora
KaHa
Początkujący



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Mój Samir jest u nas od tygodnia i generalnie bardziej interesuje go zabawa i szaleństwo niż przytulanie się. Na początku nawet przez chwilę nie chciał siedzieć na rękach i od razu patrzył w którą stronę skakać. Było też tak, że nie mruczał i nie "wibrował" ale od kilku dni jak wstaje to przychodzi sam i się łasi i mruczy. Myślę że zwisanie to jest kolejny etap wiec musi naprawdę zaufać nam żeby rozluźnić się na tyle mocno. W każdym razie wierzę, że wszystko przed nami 😊
Wto 17:49, 26 Sty 2016 Zobacz profil autora
ClaudiaMorningstar
Początkujący



Dołączył: 09 Maj 2016
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

Post
Może się nie przyzwyczaiła do Ciebie? Daj jej czas Wesoly
Nie 18:13, 15 Maj 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin