Autor |
Wiadomość |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Pytania oczekującego na Raga |
|
Witam wszystkich
Jak pisałam w innym poście, poszukuję koteczki. Czekam i czekam.. I nasuwają mi się pytania, będę wdzięczna za odpowiedzi. Chcę wiedzieć duużo zanim będę miała kotka w domku.
1. Jak wozicie swoje Ragi do weterynarza ? Nie mam prawka, na chwilę obecną nie planuję robić. Pewnego wieczora siedzę w mieszkaniu i myślę : jak zapakować 7 kilo do kontenerka, wziąć pod pachę i zanieść do weta ? Jak mój narzeczony jest w PL, to nie ma problemu, jest samochód. )
2. Czy dobrze znoszą podróże i nowe otoczenie ? Często wyjeżdzam na weekend do rodzinnego miasta. Nie wyobrażam sobie zostawiać kota samego. W rodzinnym domu jest mały maltańczyk i dużo ludzi.
3. Na ile zostawiacie koty same w domu ? Nie ma mnie zazwyczaj ok 10h dziennie i zastanawiam się czy to nie za długo.
4. No i odstateczna kwestia. Czy w kawalerce nie będzie dla kotka za ciasno ? 
|
|
Wto 10:23, 22 Mar 2016 |
|
 |
|
 |
Arya90
Pasjonat
Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września
|
|
|
|
1. Transporter + samochód
2. Diana lubi podróże, ale to tak naprawdę zależy od danego kota i jego charakteru. Im szybciej zaczniecie jeździć tym większa możliwość, że to polubi.
3. Codziennie na 5 godzin. Zdarza się, ze na 8 i 9.
4. Też mieszkamy w kawalerce. Ragusiowi to wystarcza, oczywiście jeśli zapewnimy mu swoją uwagę, zabawę itp. Pozostawiony sam sobie nie będzie szczęśliwy, ale to jak każde żywe zwierzę 
|
|
Wto 11:13, 22 Mar 2016 |
|
 |
malotka
Ambitny
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U mnie samochod i transporter.
Jak kot zareaguje na podroz, nowosci i odwiedziny u rodziny - zalezy od kota i jego charakteru.
U mnie koty wytrzymuja codziennie okolo 10 h bez ludzi, czasem na noc sa same. Ale ja mam trzy koty, nie wiem czy jedynaka bym zostawiala tak latwo.
Co do mieszkania - jak zapewnisz kotu bodzce, i bedzie mogl skakac nie tylko po podlodze to mysle ze i dla trzech kotow bedzie dobrze 
|
|
Wto 12:13, 22 Mar 2016 |
|
 |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
a co sądzicie o plecakach i nosidełkach na Ragusia ? Byłoby mi łatwiej zanieść kicię do weta. Szukałam w postach, ale znalazłam info o transporterkach tylko.
|
|
Wto 14:39, 22 Mar 2016 |
|
 |
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Ja mam plecak
[link widoczny dla zalogowanych]
Niby jest do 10 kg, ale Holmes już się w nim nie mieści, widzę że w tym roku jest dużo większy wybór, ale ceny to porażka.
Ważne też żeby miał grube miękkie szelki bo ten ma za wąskie. Muszę znaleźć kogoś kto uszyje coś w odpowiednim rozmiarze za rozsądną cenę.
Holmes bardzo dużo w tym chodził i mu się podobało, tylko dupka urosła.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pół roczny Holmes w plecaczku
Ostatnio zmieniony przez mar_eczka dnia Wto 15:00, 22 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:53, 22 Mar 2016 |
|
 |
malotka
Ambitny
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Sa tez transportery na kolkach, ale pewnie tez drogie.
|
|
Wto 15:44, 22 Mar 2016 |
|
 |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dziękuję za odpowiedzi.
Będę szukać. Forum jest taką kopalnią wiedzy, że dziś w pracy siedzę z nosem w Ragdusiowie zamiast pracować..
Najpierw moja kicia musi się urodzić. Udało mi się znaleźć jedną hodowlę, gdzie wpisano mnie na listę oczekujących na koteczkę, szanse nikłe, ale jednak jakieś .. )
Poszukam jeszcze w innych województwach.
|
|
Wto 15:54, 22 Mar 2016 |
|
 |
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Nie wiem czy w forumowych hodowlach nie ma jeszcze wolnych maluszków.
|
|
Wto 16:25, 22 Mar 2016 |
|
 |
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Są bardzo fajne transporterki na kółkach- cena to około 250 zł, ale jezeli chce sie dużo z kotem podróżować, to warto w niego zainwestować.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do kawalerki, nie jest ona przeszkodą - kot wbrew pozorom nie potrzebuje dużo miejsca- ważne ,żeby jego otoczenie było ciekawe. Skoro ma czekać na was 10 godzin, to musi mieć zajęcie. Najlepiej drapaczek postawić mu przy oknie, aby mógł obserwować świat. Można kupić mu zabawki interaktywne na przysmaki. Koty w ciągu dnia mnóstwo czasu przesypiają . Tak naprawdę dorosły ragdoll ożywia się dopiero wieczorem i wtedy trzeba mu ten czas poświęcić.
|
|
Wto 21:55, 22 Mar 2016 |
|
 |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
mar_eczka - szukałam ale jakoś nie potrafię znaleźć, znajduję same stare posty. Dziś jeszcze postaram sie to "ogarnąć"
|
|
Śro 7:03, 23 Mar 2016 |
|
 |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Może się udało - ok. 30 marca w hodowli mają się urodzić kiciusie i jak będzie dziewczynka w miocie to będzie moja <3
Odnośnie transportu kici - myślicie, że dobrze zniesie podróż komunikacją ? Nie wykluczam, że czasem będę do tego zmuszona.
|
|
Śro 11:14, 23 Mar 2016 |
|
 |
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Re: Pytania oczekującego na Raga |
|
Jak pisałam w innym poście, poszukuję koteczki. Czekam i czekam.. I nasuwają mi się pytania, będę wdzięczna za odpowiedzi. Chcę wiedzieć duużo zanim będę miała kotka w domku.
1. Jak wozicie swoje Ragi do weterynarza ? Nie mam prawka, na chwilę obecną nie planuję robić. Pewnego wieczora siedzę w mieszkaniu i myślę : jak zapakować 7 kilo do kontenerka, wziąć pod pachę i zanieść do weta ? Jak mój narzeczony jest w PL, to nie ma problemu, jest samochód. )
My bylismy chwile bez auta, a wet na drugim koncu miasta (15km). Czesto nawet nie czekalam na tz, tylko sama ladowalam kota w transporter i jechalam autobusem (nawet bedac juz w ciazy), jak byla brzydka pogoda, to bralam taksowke. Jakos nigdy nie zastanawialam sie, ze to moze byc problem. Z dwoma kotami juz tak, ale z jednym? -_^
2. Czy dobrze znoszą podróże i nowe otoczenie ? Często wyjeżdzam na weekend do rodzinnego miasta. Nie wyobrażam sobie zostawiać kota samego. W rodzinnym domu jest mały maltańczyk i dużo ludzi.
To indywidualna kwestia. Sa koty, ktore mozna zabierac, a sa takie, ktorym lepiej zalatwic opieke w domu.
3. Na ile zostawiacie koty same w domu ? Nie ma mnie zazwyczaj ok 10h dziennie i zastanawiam się czy to nie za długo.
Czasem dwa dni.
4. No i odstateczna kwestia. Czy w kawalerce nie będzie dla kotka za ciasno ? [/quote]
Nie, tym bardziej, jesli zapewnisz kotu przestrzen w pionie.
|
|
Śro 19:47, 23 Mar 2016 |
|
 |
Deezi
Ambitny
Dołączył: 07 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Solea, nie twierdzę, że to problem. Byłam ciekawa jak sobie radzicie. Poza tym taki ze mnie człowieczek, że zastanawiam się nad wszystkim i lekka panikara 
|
|
Czw 16:33, 24 Mar 2016 |
|
 |
haurka
Pasjonat
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U mnie w mieście nie ma nawet komunikacji miejskiej. Kiedy muszę zawieść kota do weta, czekam na przyjazd brata, który samochód posiada. Jeśli są to przypadki, kiedy czekać nie można, wtedy proszę znajomych o zawiezienie zwierzaka do przychodni. Była nawet taka sytuacja, że mojego małego kota, znajdę, musiałam wieźć w pudełku na rowerze, ale tu miałam zadanie ułatwione, bo był mały. Ragdolla już bym tak nie zawiozła .
Ragi w porównaniu do innych, bardziej aktywnych kotów, nie potrzebują aż tak dużo przestrzeni. Jest to rasa mało wymagająca. Kiedy zostają same, to przeważnie śpią. Często bywa tak, że ja wychodzę do pracy, a w domu zostają inni domownicy. Mój kot przez ten czas, kiedy mnie nie ma, śpi. Budzi się dopiero wtedy, kiedy usłyszy, że otwieram drzwi na dole.
|
|
Czw 16:47, 24 Mar 2016 |
|
 |
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |  | Solea, nie twierdzę, że to problem. Byłam ciekawa jak sobie radzicie. Poza tym taki ze mnie człowieczek, że zastanawiam się nad wszystkim i lekka panikara  |
Spoko, lepiej rozwazyc wszystko zanim sie wezmie kota. To rozsadne podejscie 
|
|
Czw 18:12, 24 Mar 2016 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|