Autor |
Wiadomość |
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
Pudrowanie ? |
|
Witam i z góry przepraszam jeśli temat już był ( nie znalazłam )
W instrukcji obsługi pielęgnacji którą dostałam z hodowli zawierała się informacja że kotka raz na tydzień się pudruje, pudrem johnson baby.
Z tond moje pytanie czemu to służy i czy jest to bezpieczne dla kotka ( kotek przecież się liże i może zjeść puder) ? Słyszałam także że niektóre dzieci (ludzie ) miały uczulenie po tej firmie, więc się nie co boje
|
|
Wto 22:44, 25 Wrz 2012 |
|
|
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
a po co to pudrowanie, czy Twój kotek jest brudny, ma przetłuszczone futerko? jeżeli nie ma takiej potrzeby to po co pudrować
|
|
Śro 7:16, 26 Wrz 2012 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
No właśnie z tond moje pytanie, dlaczego jest taki punkt w pielęgnacji i jeszcze raz na tydzień że trzeba pudrować Choć zauważyłam że przy ogonku na grzbiecie jest futerko jakieś tak jakby tłuste.
|
|
Śro 11:08, 26 Wrz 2012 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
a w jakim wieku jest Twój kotek, może zaczyna dojrzewać
|
|
Śro 11:12, 26 Wrz 2012 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
29 września będzie miał 4 miesiące, to chyba za wcześnie, ale się nie znam
|
|
Śro 11:13, 26 Wrz 2012 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
oj....no ciut za wcześnie
|
|
Śro 11:17, 26 Wrz 2012 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Ja pudruje swoje kotki regularnie raz w tygodniu, pudrem gimpet ale jak nie mam to talkiem dla dzieci. Futerko wtedy jest puszyste i ladnie pachnie. Puder nie jest szkodliwy ale oczywiscie nie powinno sie pudrowac okolic pyszczka. Puder wchlania tluszcz nagromadzony na futerku nie tylko od dojzewania ale od jedzenia i naszych rak kiedy kotek jest glaskany. Po podrowaniu nalezy kotka porzadnie wyczesac oczywiscie. Puder pomaga rowniez zapobiegac sklejaniu sie sierscie i tworzeniu koltonow a niektore ragdolle niestety maja tendencje do zbiegania sie siersci zwlaszcza pod lapami i wokolicach "pupy". Talk dla dzieci moze byc innej firmy np hypoalergiczny.
|
|
Pią 21:07, 05 Paź 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Czy takiego małego kociaka w wieku 4 miesięcy także należy pudrować? Czy dopiero jak podrośnie i będzie miała już dłuższą sierść? Robi się to po to, żeby kot się lepiej czuł, czy żeby lepiej wyglądał, czyt. żeby właściciel się lepiej czuł? Bardzo mnie zainteresował ten temat, nigdy wcześniej nie natknęłam się na informację, że ragdolle trzeba pudrować, ale jeśli jest taka konieczność, to chciałabym się dowiedzieć o tym więcej
|
|
Nie 17:14, 07 Paź 2012 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
Dziękuję za odpowiedź roksana. Mój maluch także ma 4 miesiące i właśnie hodowla go pudrowała. Ja także powoli zaczynam. Mój mały wchodzi w wszystkie zakamarki gdzie często znajduje się kurz i puder ładnie go czyści z zabrudzeń. Uważam że w sumie jest to chyba lepsze niż kompanie, ale się nie znam więc nie chce nic sugerować, w sumie sama poruszyłam ten temat by się czegoś dowiedzieć. Czytałam chyba tu na forum że dzień po pudrowaniu kotka też się kompie .....
|
|
Nie 22:06, 07 Paź 2012 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Ja jestem wielka przeciwniczka kapania kotow, chyba ze jest to absolutnie konieczne. Natomiast pudrowanie jest bezpieczniejsze i o wiele mniej stresujace dla kota niz kapiel. Jak napisalam wyzej pudrowanie wchlania tluszcz i brud, zwlaszcza kocieta powinny byc pudrowane poniewaz jeszcze nie potrafia do konca sie dobrze umyc same (czyt. wylizac). Regularne czesanie jest rownie wazne jak pudrowanie bo wyczesujemy brudny puder i zastepujemy go swiezym. Jestem hodowca od kilku lat a koty mialam zawsze od malego w domu i kapalam kota tylko dwa razy w zyciu, jeden po zabawach w zabloconym ogrodzie gdzie kot byl caly w blocie a drugi raz po kocim rozwolnieniu gdzie nasz kocurek zjadl nadpsute miesko i byl do polowy pokryty wlasna kupa.
Na wystawy tez nie kapie kotow tylko czesze i pudruje i wygladaja lepiej niz po kapieli.
|
|
Pon 13:27, 08 Paź 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Na początku nie wiedziałam jak ugryźć kwestię pudrowania, więc postanowiłam nie pudrować ale szybko tego pożałowałam. Futerko Tuli szybko się przetłuszcza, poza tym nasza mała psotka wchodzi we wszystkie kąty i wymiata wszystkie kurze, do których my nie mamy dostępu, np pod meblami w kuchni, gdzie lądują wszystkie piłeczki Tuli (odkryliśmy jej skrytkę za fotelem, więc musiała znaleźć lepszą). Naiwnie myślałam, że czesanie wystarczy, ale w końcu jej futerko zrobiło się tłuste, niezbyt czyste i coraz mniej miłe w dotyku, więc napisałam do hodowcy w sprawie pudrowania, dostałam poradę, żeby w takim razie kota wykąpać, co też zrobiłam (ale wolałabym tego zbyt często nie powtarzać, chociaż Tula była zadziwiająco grzeczna w czasie kąpieli), a potem wypudrować. Futerko od razu wróciło do normy i od tego czasu pudruję ją co kilka dni, żeby jej znów tak nie "zapuścić" (wstyd mi, że wcześniej przez swoją ignorancję to zrobiłam ), futerko po pudrowaniu i wyczesaniu rzeczywiście jest zdecydowanie lepsze, puszyste i nie przetłuszczone, więc dołączam do zwolenników pudrowania.
|
|
Wto 16:11, 06 Lis 2012 |
|
|
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Hmm... I ten cały, caluteńki puder udaje Ci się wyczesać? Jakoś tak przeraża mnie myśl, że coś tego pudru może na sierści zostać i kociaki go zjedzą przy wylizywaniu... Jak to w praktyce wygląda?
|
|
Wto 16:32, 06 Lis 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ciężko jest powiedzieć, używam pudru Johnsons Baby i jak go nasypię na rękę to wygląda raczej jak taka mgiełka niż puder. Rozprowadzam niewielką ilość po futrze głaszcząc Tulę, trochę więcej pod pachami i na portkach, omijając głowę, a potem starannie ją wyczesuję, zwłaszcza te miejsca, gdzie dałam więcej pudru (z czym nie mam problemu, bo kicia to uwielbia i się wyciąga we wszystkie strony, żebym mogła dotrzeć wszędzie ze szczotką). Ze względu na "mgiełkowatość" tego pudru ani na zwierzęciu, ani podczas wyczesywania go nie widać, więc trudno mi powiedzieć, czy coś zostaje w futrze, ale obserwuję Tulę i nie wygląda na to, żeby coś jej w pudrowaniu przeszkadzało. Myślę, że jakby jakaś znacząca ilość została w futrze, to wydaje mi się, że by próbowała go wylizać.
|
|
Wto 16:44, 06 Lis 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Racuch nigdy nie był pudrowany i jakoś nie widzę, żeby był brudny czy tłusty.
Raz go wykąpałam, ale jedynie z ciekawości, jak zniesie ten zabieg i czy będzie jeszcze ładniejszy.
|
|
Wto 16:52, 06 Lis 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Pozostaje Ci zazdrościć, że Twój Racuch nie potrzebuje takich zabiegów chociaż jakoś szczególnie na to nie narzekam, lubię to jak wszystkie zabiegi pielęgnacyjne Tuli, które sprawiają jej przyjemność, tylko na początku się bałam, że nie będę potrafiła tego zrobić, że pudru dobrego nie znajdę itd.
|
|
Wto 16:54, 06 Lis 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|