Autor |
Wiadomość |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
a co to w ogóle za wybór - przecież wiadomo że kociak - kanapa nie zając
|
|
Wto 12:21, 19 Cze 2012 |
|
|
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
ale kupiłam poidelko fontanne a kociaka miałam kupić na raty, rezerwy nie chce ruszać. A fontanna była ważniejsza bo Leon, mało pije, do kranu nie ma dostępu tak jak u byłych właścicieli był nauczony i boję się że przez te upały to on mi zacznie chorować... Więc wybrałam jego "zdrowie".
Kanapa uciec nie ucieknie ale tak śmierdzi, że jak pomyślę o tym że mam na niej spać jak dziadki przyjadą to aż mnie trzepie ale będę twarda. Bo może jak usłyszymy z mężem że pojawił się ktoś po Akacje to jednak się zdecydujemy mam taka cichą nadzieje dlatego kasę odkładam...
|
|
Wto 12:36, 19 Cze 2012 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
trzymam kciuki bo kotka jest śliczna
mam nadzieję, że Leoś chętnie skorzysta z fontanny
mnie też czeka zakup fontanny ale musi to niestety poczekać - będę śledzić twoje opinie bo jeszcze i tak modelu nie wybrałam
|
|
Wto 13:54, 19 Cze 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Dziękuję mi też syte bardzo podoba ma świetne zdjęcie na fb z taka miną ze wzięła mnie szturmem pt to nie ja te kwiatki przestawilam tylkota mucha...
No u nas opcji nie było z czekaniem, rozsadek mówił ze trzeba kupić. On może wypijal 50ml dziennie tzn moze tyle ubywalo z parowaniem. Czasami mniej. Do wanny nie chce wchodzić, na wannę nie ma jak, to samo z umywalką i zlewem więc w tych upalach to nic dobrego.
Napiszę recenzję jak przyjdzie (miałam rabat 12% więc i tak zapłaciłam ponad 40zl mniej, bo jeszcze żwirek i żarełko i wędki, więc w sumie nie tak tragicznie, na allegro dużo drożej).
|
|
Wto 14:14, 19 Cze 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Ok... Przyszło. Wygląda fajnie, łatwe w obsludze, nawet cicho mruczy... Tylko nie dziala... Nie pompuje wody.... Fuck. I tyle mogę powiedzieć. Poczekam jeszcze chwile (pisze żeby poczekać 1-2 minuty) Czekałam 5. Złożyłam na nowo, zmieniłam siłę strumienia i znów czekam, chyba się załamie...
Edit :Znów rozebrałam, ale razem z silnikiem i .. Od razu zadzialalo
Mam tylko problem gdzie to postawić przy jedzeniu nie bardzo bo wtyczka jest zaraz przy zlewie, tam syte często chlapie wodą. Przy drapaku to też nie , bo tam on odpoczywa. Jedyne sensowne miejsce to blat koło okna... Podobno koty wolą pić z miejsca wyżej nad pow podłogi i z dala od jedzenia bo taka woda jest "brudna". Tak czytałam
Ok.. Słychać silnik. Muszę go.przestawić na średni a nie na max to może lepiej bedzie (to nie ma żadnego ruchu aut , zero (raz na dwie godziny jedno auto) więc w ciszy słychać dużo więcej.
Ostatnio zmieniony przez biru dnia Czw 16:35, 21 Cze 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Czw 14:27, 21 Cze 2012 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
moja tez troszke buczala na poczatku, potem sie wyrobila i przestala, teraz to jej wogole nie slychac.
|
|
Pią 17:15, 22 Cze 2012 |
|
|
pap
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Fajna ta fontanna...
A powiedzcie mi dziewczyny? Czy zostawiacie fontanny włączone pod nieobecność domowników? Nie boicie się zalania i jakiegoś zwarcia?
|
|
Pią 20:37, 22 Cze 2012 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Fontanny z filtrem wrecz nie wolno wylaczac. To dziala tak jak w akwarium. Kiedy woda nie przeplywa przez filtr nie dostarczany jest tlen, a wtedy mnaza sie miliardy bardzo szkodliwych bakterii beztlenowych, przedostaja sie do wody i biegunka u kota gotowa. Moja fontanna jest zawsze wlaczona i nigdy nic sie nie stalo, wszystkie fontanny sa zabezpieczone przed takimi wypadkami, z zalaniem to lekka przesada przeciez tam jest miska wody a nie wiadro.
|
|
Pią 20:43, 22 Cze 2012 |
|
|
pap
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
nie chodziło mi o zalanie mieszkania tylko o to czy urządzenie jest jakoś dobrze zabezpieczone gdyby mi kot przewrócił wszystko żeby zwarcia nie było i jeszcze nie daj boże kota popieściło
|
|
Pią 20:52, 22 Cze 2012 |
|
|
Diamondmoon
Raczkujący
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK
|
|
|
|
Ja z kolei przymierzam sie do kupna tej fontanny:
Hagen Catit Drinking Fountain 3 l
Jezeli ktos ma taka sama to prosze o opinie (zanim kupie oczywiscie)
|
|
Śro 22:42, 27 Cze 2012 |
|
|
aalchena
Ambitny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Też się przymierzam do Catit-a, bo jest najtańszy, a aktualnie zbieram na dobry drapak :-)
Dzisiaj do 15:00 w zooplusie są happy hours i w promocji jest taka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy ktoś miał/ używał? :-)
edit: link już nie działa, chodziło o taką:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez aalchena dnia Czw 14:22, 28 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 8:51, 28 Cze 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Nie pomogę bo nie miałam ich w ręce. Jest sporo opisów w zooplusie i.na miau, i przez te opisy zdecydowałam się nie przepłacać i nie kupować drugiego za rok więc szukałam nie plastiku (robi się sliski), łatwego do wymycia bo jak będą zakamarki brudne to kot albo nie będzie chciał pić albo bedzie miał biegunke (jak z butelkami dla dzieci).
Osobiście doradzilabym poczekać, fontanna konieczna nie jest, zwłaszcza jeśli kot umie pić z miski. Przez ten czas odłożyć druga połowę i kupić z wyższej półki, na lata.
Ale to jest tylko moje zdanie, ja jestem po prostu dziwna
Sprawdzcie na miau co ludzie piszą (na pewno ktos ma te wymienione przex Was) Tak jak ja napisałam , po zakupie siedziałam i patrzyłam i myślałam :"wydałam ponad 200zl na MISKĘ dla jednego kota". Ale teraz jestem pewna że był do dobry zakup , bardzo łatwo się wymienia wodę, myje, nie robi sie śliskie, leon pije wode przez cały dzień i więcej sika, potrafi leżeć i patrzeć w fontanne i jej pilnować
Ja jestem uczulona na obslizglosc ... fyuuj. Mam tak od butelek dla dzieci z rurkami. Zawsze kojarzy mi się z jakimś akwarium a oczami wyobraźni widzę jadł pod mikroskopem wszystko się tam rusza (zboczenie po studiach)
|
|
Czw 9:17, 28 Cze 2012 |
|
|
aalchena
Ambitny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Ja akurat uważam, że na wszystko dobry jest ocet :-) a tak w ogóle, to zastanawiałam się, czy TŻ mi nie zrobi takiej fontanny, pompka, wiadomo, akwariowa, a bazę by zaprojektował i wytłoczył/wyfrezował.. Ale masz rację, lepsza ceramika/metal no i jak najmniej części, więc raczej warto poczekać (chociaż i tak TŻ powie znowu że jestem Crazy cat lady i kupuję jakieś pierdoły za ciężką kasę..). Czas najwyższy dokończyć pisać mgr i znaleźć pracę, po prostu ;-)
|
|
Czw 9:47, 28 Cze 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | (chociaż i tak TŻ powie znowu że jestem Crazy cat lady i kupuję jakieś pierdoły za ciężką kasę..) |
Jak to dobrze, że mój mógłby mieć całe mieszkanie kotów i by nie narzekał
Może kiedyś też kupię fontannę, chyba jednak szybciej zorganizuję automatyczny karmnik, bo jest bardziej potrzebny, szczególnie jak musimy zostawić towarzystwo same
|
|
Czw 10:26, 28 Cze 2012 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | Nie pomogę bo nie miałam ich w ręce. Jest sporo opisów w zooplusie i.na miau, i przez te opisy zdecydowałam się nie przepłacać i nie kupować drugiego za rok więc szukałam nie plastiku (robi się sliski), łatwego do wymycia bo jak będą zakamarki brudne to kot albo nie będzie chciał pić albo bedzie miał biegunke (jak z butelkami dla dzieci).
Osobiście doradzilabym poczekać, fontanna konieczna nie jest, zwłaszcza jeśli kot umie pić z miski. Przez ten czas odłożyć druga połowę i kupić z wyższej półki, na lata.
Ale to jest tylko moje zdanie, ja jestem po prostu dziwna
Sprawdzcie na miau co ludzie piszą (na pewno ktos ma te wymienione przex Was) Tak jak ja napisałam , po zakupie siedziałam i patrzyłam i myślałam :"wydałam ponad 200zl na MISKĘ dla jednego kota". Ale teraz jestem pewna że był do dobry zakup , bardzo łatwo się wymienia wodę, myje, nie robi sie śliskie, leon pije wode przez cały dzień i więcej sika, potrafi leżeć i patrzeć w fontanne i jej pilnować
Ja jestem uczulona na obslizglosc ... fyuuj. Mam tak od butelek dla dzieci z rurkami. Zawsze kojarzy mi się z jakimś akwarium a oczami wyobraźni widzę jadł pod mikroskopem wszystko się tam rusza (zboczenie po studiach) |
Oj biru teraz to napisałaś częściowe głupoty na temat plastikowej fontanny. Mam w domu plastikową i nie jest ani trochę obślizgła ani brudna, tylko trzeba ją myć a nie tygodniami kot ma pić starą wodę. Jak nie umyjesz porcelanowej lub stalowej miski co najmniej raz na dzień czy dwa dni to też jest obślizgła. Trzeba tylko dbać o porządek.
|
|
Czw 11:07, 28 Cze 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|