Autor |
Wiadomość |
agaa171
Raczkujący
Dołączył: 24 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Pierwszy dzień w domu |
|
Jeżeli już gdzieś takie pytanie się pojawiło - wybaczcie
Za tydzień przywożę do domu utęsknioną koteczkę jednak mam kilka wątpliwości.
Mianowicie na wielu filmikach widziałam że podczas przyniesienia koteczka do domu po raz pierwszy, wszystko było wokół niego, miski zabawki, kuweta jednak czy jest to konieczność? Czy mała nie powinna od początku przyzwyczajać się gdzie są miski, a gdzie kuweta? według mnie takie rozwiązanie nie spowoduje zamieszania później podczas ustawiania np misek na swoje miejsce. Poza tym przy przestawieniu kuwety mogłoby się okazać że mała będzie załatwiać się w miejsce gdzie uprzednio stała?. Inne pytanie, na jednej ze stron przeczytałam żeby po przyjściu do domu od razu włożyć kociaka do kuwety, ale czy to nie lepiej jakby sama ją znalazła przy zwiedzaniu mieszkania ( mieszkanie to kawalerka )
Jak to było u was ?
|
|
Pią 0:09, 08 Sty 2016 |
|
|
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
my przy pierwszym kocie myśleliśmy- żeby maluch czuł się bezpiecznie damy mu pokój, tam będzie stało wszystko (od kuwety po miseczki) a maluch w miarę zadomawiania będzie poznawał dom.
Ale szybko Buba wyprowadził nas z tego myślenia- po otwarciu transportera obszedł dom i wdrapał się na kanapę żeby być bliżej ludzi. Tak więc rzeczy zajęły swoje właściwe miejsca a kot sobie poradził. Przy drugim kocie nic nie zmienialiśmy (poza dostawieniem dodatkowej kuwety).
myślę, że w malutkim mieszkaniu odważny kotek poradzi sobie spokojnie z odnalezieniem przedmiotów (najwyżej jeżeli macie krytą kuwetę to na początku wyjmijcie drzwiczki )
|
|
Pią 8:12, 08 Sty 2016 |
|
|
Misia
Ekspert
Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzychód
|
|
|
|
Ja przy obu kotach otwierałam drzwi w łazience, gdzie stała kuweta. Fordka jeśli dobrze pamiętam nawet do niej włożyłam. Miseczki stały w kuchni i bez problemu je znaleźli. Koty to bardzo mądre stworzenia
|
|
Pią 8:40, 08 Sty 2016 |
|
|
szyderca
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
My przez pierwszą noc zamknęliśmy małą w sypialni i tam miała wszystko. Następnego dnia rozlokowaliśmy kuwety i miski w odpowiednich miejscach - zaprowadzając małą i pokazując nowe położenie niezbędnych jej przedmiotów. Znalazła bez trudu:)
Z Deli było łatwiej bo mieszkaliśmy wtedy w kawalerce.
|
|
Pią 9:36, 08 Sty 2016 |
|
|
Czapla
Początkujący
Dołączył: 02 Lip 2015
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U nas wszystko stało już na swoich docelowych miejscach. Kika po otwarciu transporterka sama sobie obeszła dom i wypatrzyała niezbędne dla niej pozycje strategiczne jak kuweta czy miski. Nawet zmiana żwirku po kilku dniach z Benka na CBG przebiegła bez stresów.
|
|
Pią 10:51, 08 Sty 2016 |
|
|
Arya90
Pasjonat
Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września
|
|
|
|
My też mamy kawalerkę. Wszystko stało na swoich miejscach. Miski w aneksie kuchennym, a kuweta w łazience. Po przyjeździe włożyliśmy Dianę do kuwety. Nie załatwiła się, ale następnym razem trafiła już sama bez problemu.
|
|
Sob 8:50, 09 Sty 2016 |
|
|
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja miałam od razu wszystko na miejscu kuwetka w wc, a miski w kuchni po przywiezieniu wyjęliśmy ja z "pudła" w pokoju troche się rozejrzała potem zaprowadzilismy ja do kuwety nie załatwiła się jak wyszła zaprowadzilismy do misek, troszke zjadła nie piła, do misek i do kuwetki i misek trafiała już bez problemu. Zaczęła pic na drugi dzień jak zmieniliśmy wodę kranówkę na źródlana mimo ze tam pila kranówkę .
|
|
Sob 10:13, 09 Sty 2016 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|