Autor |
Wiadomość |
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Hmmmmm, jestem chyba wyrodną matką, bo ostatnio czesałam Samełka... yyyy latem.
No dobra trochę oszukuję - 2 razy pozbywałam się martwych włosów metodą mokrych rączek.
Ale ja mam luzy, bo Sammy ma włosie jak jedwab i średnio długie. Zero kołtunów od urodzenia.
|
|
Pon 17:54, 09 Lut 2015 |
|
|
|
|
Maximusek
Doświadczony
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
|
|
|
Mój Maximusek miał raz w życiu kołtun pod paszką, Naomcia natomiast to taki króliczek, który uwielbia czesanie, ale tak naprawdę jest ono jej zbędne. Jej futerko zawsze wygląda pięknie. Niby są rodzeństwem po jednym tacie, ale mają całkiem inny rodzaj futerka. Maxio ma znacznie dłuższe o Naomci i pod bródką czasem robią mu się kluseczki, ale to nie są kołtuny, suchym szamponem załatwiam sprawę i wygląda ładnie.
|
|
Pon 18:18, 09 Lut 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|