Autor |
Wiadomość |
Karolinaa
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
Obawy przy pierwszym kociaku |
|
Dzień dobry wszystkim!
Pod koniec stycznia 2018 będę odbierać swojego pierwszego (i mam nadzieję, że nie ostatniego) ragdollka... i o ile moje serce aż skacze z radości o tyle strasznie się boję czy kotek zaklimatyzuje się u mnie, czy będzie szczęśliwy, czy proces socjalizacji przejdziemy pomyślnie. Kotek będzie miał trzy miesiące w momencie, gdy będzie u nas - czy to nie za późno na socjalizacje?
Przeczytałam całe forum od a do z, bo chcę być możliwie najlepiej przygotowana i szczerze mówiąc tylko doszły mi nowe obawy... bo tyle różnych tematów z różnymi kocimi problemami... Chciałabym stworzyć kociakowi najlepsze z możliwych warunków, tak, żeby czuł się u nas spokojnie i bezpiecznie, tylko boję się, że może nie zaklimatyzować się u nas ze względu na przyzwyczajenie do poprzedniego miejsca.
|
|
Śro 10:58, 13 Gru 2017 |
|
|
|
|
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Kotek musi być z mama 12 tygodni nie wolno odbierać kociąt wcześniej. W odpowiedniej hodowli kociak jest socjalizowany. Tak mały kociak bez problemu zaaklimatyzuje się po kilku dniach. To za wcześnie zabierane kociaki mają problemy. Poza tym odwiedź hodowle o ile to możliwe porozmawiaj z hodowcą jak wychowuje kocięta, czy mieszkają z rodziną, czy znają odgłosy domu. Ja mam dwa kociaki z dobrych hodowli i nie było żadnych problemów.
|
|
Śro 19:15, 13 Gru 2017 |
|
|
naranja
Doświadczony
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Tak proces socjalizacji rozpoczyna się już w momencie narodzin kociaka i wymaga od hodowcy dużego zaangażowania. Warunkoem prawidłowej socjalizacji jest pozostanie z mama do minimum 12 tyg. Jeżeli dobrze wybrałaś hodowlę i masz kontakt z hodowca, to nie musisz się martwić. Kociak będzie ciekawy świata, otwarty na nowości o nauczony prawidłowego kontaktu z człowiekiem. Oczywiście od hodowcy dostajesz potencjał w postaci dobranych genów Twojego malucha i starannej socjalizacji, ale to nie koniec, wiele zależy od tego jak maluch będzie traktowany u Was. Zwykle kociak, który jest szczęśliwy, ludzie szanują jego kocia naturę i akceptują normalne dla kotów zachowania jest wspaniałym przyjacielem i ma szansę pokazać wszystkie charakterystyczne dla rasy cechy. Wiele więc zależy też od Was. Czytaj duzo, ucz się rozumieć kota i po prostu kochający swojego maluszka a będzie dobrze.
|
|
Śro 21:28, 13 Gru 2017 |
|
|
Karolinaa
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Dziękuję za odpowiedzi, troszkę mi ulżyło Nie mogę się doczekać, aż kociak będzie z nami
|
|
Czw 11:23, 14 Gru 2017 |
|
|
Kasia981
Raczkujący
Dołączył: 15 Lut 2018
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tokary
|
|
|
|
Feliks też jest moim pierwszym kotem ever i stąd pytania.
Czy dobrze zsocjalizowany kociak boi się psów ( syczy i burczy) i ludzi ( ucieka)? Skacze po firankach i wspina się po kanapie? Gryzie ręce i atakuje nogi?
|
|
Nie 19:23, 18 Lut 2018 |
|
|
naranja
Doświadczony
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Każdy kociak ma prawo nie czuć się pewnie w sytuacjach zupełnie dla niego nowych, ale jezeli jest dobrze zsocjalizowany, to ciekawość świata powinna po krótkim czasie przeważyć nad obawami. Socjalizacja polega między innymi na ugruntowaniu w kocie poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie, dlatego taki maluch , mimo iż syczenie, czy nawet chowanie się w pierwszej chwili przed czymś co jest dla niego nowe powinien dość szybko przyzwyczaić się i do domowników ( także psich) i do różnych nie znanych mu sytuacji. Z psami , zwłaszcza jeżeli nie miał nigdy kontaktu dałabym mu więcej czasu. Warto przeprowadzać relacje bardzo powoli. Trzeba też pamiętać,że kocie dzieciństwo ma swoje prawa, maluchy mają dużo energii, są wszystkiego ciekawe i w nowym domu czują się trochę samotne( nagły brak rodzeństwa)pewne ich zachowania powinne być korygowane już w hodowli, ale dużo zależy od Was, od tego jak będziecie reagować. Kociaki w stadzie często bawią się łapiąc zębami, uprawiają kocie zapasy , szarpią i szaleją tak,że czasem nawet łamią sobie wibrysy. Kociak może traktować Was jako kompanów do zabawy i stąd to podgryzanie( dla niego to normalne w relacjach z rodzeństwem,a być może nie miał okazji nauczyć się,że ręka nie służy do gryzienia)Co do firanek i kanapy, jeżeli ma do nich swobodny dostęp, to po prostu korzysta z okazji do zabawy. Firanki można na jakiś czas podpiąć, a kanapa, no cóż w końcu każdy kot ją zawłaszcza ja nie wyobrażam sobie oglądania np. telewizji bez kotów obok
|
|
Nie 22:12, 18 Lut 2018 |
|
|
Kasia981
Raczkujący
Dołączył: 15 Lut 2018
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tokary
|
|
|
|
Dzięki naranja
Czyli nie wszystko stracone ;p mimo braku socjalizacji w "hodowli" to może będzie z niego typowy raguś
A korzystając z okazji.... widzę, że masz hodowlę. Chciałam zapytać jak to jest z książeczkami zdrowia dla kociaków, tzn wet wypisuje książeczki dla każdego kociaka( przy szczepieniu, odrobaczaniu), żeby się nie pomylić czy jak to jest?
|
|
Pon 9:19, 19 Lut 2018 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|