Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Niepokojące zachowania
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Niepokojące zachowania
Autor Wiadomość
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
A mnie też podgryza za nas, uszy i brodę, ale tylko wtedy gdy go ignoruję. Przypomina mi, że czas na mizianko
Sob 14:51, 23 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie pozwalajcie się gryźć. Koty są mądre i można je nauczyć, że nie wolno. Minie, nie inie, a mogą wam krzywdę zrobić - powieka i nos to bardzo wrażliwe części ciała. Kiedyś ugryzie ciut mocniej i co wtedy?
Nie 6:42, 24 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja Vincenta gonię za to, odsuwam się od niego i udaję obrażoną. Ewentualnie grożę mu podniesionym głosem. Jak na razie jakiś ogromnych efektów nie ma. Ale małymi kroczkami myślę, że coś zadziałam.
Nie 15:38, 24 Kwi 2011 Zobacz profil autora
ANA
Doświadczony



Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Wiadomo, że nie pozwalam mu na to, by mnie podgryzał w ucho czy lizał po powiece, ale gdy on się do mnie zakrada podczas snu, to zbyt dużo nie mogę zrobić. Odganiam się od niego i zakrywam, ale on jest taki waleczny, że ciężko mu dać radę. Odpycham go a i tak przychodzi i siada mi obok głowy, tak że aż go czuję (wciska się swym ciałem w moją głowę) Wesoly I co ja mogę! Taki wytrwały w swoich czynach Wesoly Chyba się przyzwyczaiłam do tego Wesoly
Nie 16:50, 24 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Lara
Początkujący



Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno

Post
Moje jak mają w nocy ochotę na pieszczoty to przychodzą, siadają obok mnie i gapią się, strasznie głosno przy tym mrucząc. Przeważnie zawsze mnie to budzi. Wesoly A jeśli nie, to Camaro wchodzi na poduszkę i masą swojego ciała kładzie się obok mojej głowy skutecznie spychając mnie o kilka cm w dół. Wesoly Karmann za to zniecierpliwiony czekaniem przeważnie włazi pod kołdrę i swoim futerkiem wywołuje łaskotki. Wesoly

Pieszczochy. Wesoly
Wto 8:51, 26 Kwi 2011 Zobacz profil autora
ANA
Doświadczony



Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
A gdy leżycie w łóżku - wasze koty łapią was za stopy??? My często musimy podkulać nogi lub owijać je kołdrą by nie mogły dostać. Zawsze nas to śmieszy. Chcą się bawić Wesoly
Wto 10:57, 26 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Stopki to podgryzają mojemu tż. Delikatnie, myślę, że to sygnały do zabawy.
Wto 13:21, 26 Kwi 2011 Zobacz profil autora
ANA
Doświadczony



Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Wracając do tematu: ssanie ucha; oto co znalazłam w literaturze:

"Niektóre koty nabierają zwyczaju ssania płatka ucha właściciela. Jest to ciekawa odmiana ssania wełny, która z kolei jest echem ssania matki. Do ssania dochodzi zwykle, gdy właściciel leży w łóżku, a nawet śpi. Kocięta zbyt wcześnie odstawione od matki lub te, które otrzymują od niej zbyt mało mleka, mogą ssać różne części ciała swojego rodzeństwa. Zwykle gdy są starsze, często ugniatają łapkami właściciela i są od niego nadmiernie zależne."
[KOT - 100 sposobów na jego poznanie]

"Niektóre koty lubią ssać wełnę. Niegdyś uważano, że jest on wynikiem zbyt wczesnego odłączenia kociaka od matki, jednak obecnie przeważa teoria, że tendencja do tego zachowania jest genetyka i częściej występuje u określonych ras lub ich mieszańców, np. kotów syjamskich i orientalnych."
[Koty dla bystrzaków - wydanie II]

Mój kot nie został zbyt wcześnie odebrany od matki. Jednak ma takie zachowania. Gdy śpię ssie mi ucho i liże po powiekach. Podejrzewam, że musi to być genetyka lub mała ilość mleka matki. Ale z tego co widziałam w hodowli, miot był liczny (6 kociaków) i zdrowy. Dobre warunki w hodowli. Może mój Hunter tak bardzo się ode mnie uzależnił, że traktuje mnie jak kocią matkę?!


Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Wto 18:56, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Wto 18:53, 03 Maj 2011 Zobacz profil autora
sylviabx
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Agresja rAGDOLL do innego kota(dachowca)
Witam,

mam uprzjme zapytanie i prośbe do chodowcow.
w piatek zakupiłam kota Ragdoll rocznego, wziełam go z domu gdzie przebywał z innym psem i kotem dachowcem-kotka.

mam z nim duzy problem w domu ,gdyz ,moja kotka wogóle go nieakceptuje bardziej sie go boi ,nieukrywajac jego dużych rozmiarów.
wczoraj zdarzyła sie dziwna sytuacja podczas zabawy z kotka i na przemian z nim ,on odczekal pare chwil i poraz pierwszy ja zaatakował co nas starsznia zdziwiło gdyz kompletnie sie tego niespodziewalismy.

prosze o rady jak mam sobie z nim poradzic i jak ułatwic im poznanie z soba. bede wdzieczn za wszelkie rady.
kotka i on dostaly po srodkach uspoakajajacych dla kotow ale to tez nie dziala natychmiast.

slyszalam o fairway do kotaktu ale zapewne potrzeba im czasu do poznania sie.
[color=blue]
[/color]
Pon 6:58, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
toomaas
Początkujący



Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Środki o których piszesz można stosować. Z tego co piszesz to minęło mało czasu od zapoznania się kotów i nie wiem czy dałaś im jakiś czas na poznanie się czy też po prostu wpuściłaś nowego kota do domu?
- Bardzo często "zapoznawanie" się kotów wygląda jak walka, a tak wcale nie jest. Proponuję żebyś sobie w sieci poszukała filmików z takich zapoznań i będziesz miała jakiś punkt odniesienia np. http://www.youtube.com/watch?v=EhRuG0D-WsU. Uwierz mi, że jeśli koty biją się naprawdę to na latającej sierści się nie skończy. Raczej u Ciebie nie doszło do jakiś fizycznych uszkodzeń?
- Takie zapoznawanie może potrwać nawet i 2 tygodnie. Obserwuj koty, może jak się boisz to nie zostawiaj ich samych w domu.
- U mnie pierwsze chwile też wyglądały na walkę. Były syczenia, miauki, łapy poszły w ruch. Wyglądało agresywnie
- Może się zdarzyć, że mimo upływu czasu kotu będą się po prostu tolerować i na jakąś mega zażyłość między nimi nie ma co liczyć, ale to wyjątek od reguły.
Pon 8:58, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
sylviabx
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
bardzo dziekuje poogladam co moge zrobic aby jeden i drugi czul sie bezpieczny, zastanawialam sie czy powinny obydwa swobodnie chodzic po mieszkaniu czy tez powinnam nowego na jakis czas oddzielic ale tez niehcialabym wywolac sztucznego konfliktu.
malo czasu minelo wiec wiem ze w tym przypadku czas bedzie rozwiazaniem mam nadzieje ze sie jakos dotra nawet jka sie nie zaprzyjaznia:)
dziekuje za link
moze jakis rady odwas uzyskam jak napaczatku robic aby im to ulatwic?
Pon 10:36, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
toomaas
Początkujący



Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Na początku częstą radą jest właśnie odseparowanie kotów. Nowy w jednym pokoju i niech się uczą swoich zapachów. U mnie przez pierwszą dobę nowy siedział w łazience i przez kratki wentylacyjne w drzwiach i tak rezydent trochę posyczał. U Ciebie chyba mleko się już wylało i nie wiem czy separacja ma sens. Daj im czas i pozwól ułożyć sobie relacje. Różne są szkoły. Hodowca od którego mamy oba ragi powiedział, że dopóki krew się leje to nie ingerować i nie starać się na siłę zapoznawać kotów.
Pon 10:52, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
sylviabx
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
bardzo dziekuje
Pon 11:03, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
sylviabx
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
bede poprostu je obserwowac obydwa sa młode moze sie naucza z soba zyc szkode ze to takie stresujace dla nich i dla nas Wesoly
Pon 11:04, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin