Autor |
Wiadomość |
justynka852
Początkujący
Dołączył: 22 Paź 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Moja kotka ciągle głodna |
|
Mam problem z moją ciągle głodną kotką... z rana o 5 przychodzi i miauczy budzi nas i domaga się jedzenia i tak przez resztę dnia co chwile.Ale najbardziej denerwujące jest to właśnie ze o 5 z rana chodzi u nas w sypialni i miauczy ciągle aż trzeba wstać.Moja kotka nie należy do tych, u których może cały czas sobie stać miseczka z suchą karmą. Ile by się nie wsypało, to wyje do końca:) Może nie na raz, ale w dwóch - trzech turach pochłania wszystko w krótkim czasie. A przecież nie mogę w nieskończoność dosypywać karmy, bo kot tyje w oczach:/
Wystarczy ze pójdę do kuchni i już zaczyna się miauczenie co zrobić ?
Ostatnio zmieniony przez justynka852 dnia Pon 11:51, 01 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 11:51, 01 Lut 2016 |
|
|
|
|
malotka
Ambitny
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Z ciekawosci, czym ją karmisz?
|
|
Pon 12:35, 01 Lut 2016 |
|
|
Dalia
Ekspert
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 2348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
Pon 12:45, 01 Lut 2016 |
|
|
haurka
Pasjonat
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U mnie jest ten sam problem z Tofikiem. Jednak jest jakaś nadzieja, bo z wiekiem trochę mu mija. Kiedy był mniejszy, głośno się dopominał co godzinę/dwie. Teraz wytrzymuje dłużej. Jedzenie trzeba mu wydzielać, nie może być większej porcji w misce. Karmię go mokrym, więc sucha non stop nie ma prawa bytu, bo zwyczajnie jej nie podaję. Kiedy nadchodzi pora karmienia, koty muszą znajdować się w oddzielnych pomieszczeniach, bo inaczej mniejszy wsuwa swoją porcję z prędkością błyskawicy i potem wyjada dużemu, który je bardzo wolno.
Myślę, że bierze się to z sytuacji, kiedy był jeszcze kotem bezdomnym i mógł liczyć tylko na to, co mu kocia mama przynosiła, a domyślam się, że niewiele tego było.
Takie ciągłe żebranie o jedzenie najbardziej uciążliwe było w nocy, ale od pewnego czasu przyjęłam taktykę, że w ogóle na te jęki nie reaguję, więc po chwili przestaje i idzie spać. Wcześniej miałam pobudki kilka razy w ciągu jednej nocy. Od kiedy zaczęłam go ignorować, przesypia całą noc, a budzi się nad ranem wraz z budzikiem.
Polecam więc metodę ignorowania, nie zwracania na kotkę uwagi w momencie, gdy płacze. Napisz, co robisz w momencie, gdy dopomina się o kolejną porcję. Czy dajesz jej, to co chce, czy zwracasz na nią uwagę? Może swoim zachowaniem nieświadomie prowokujesz te zaczepki?
Co kicia je?
|
|
Pon 19:01, 01 Lut 2016 |
|
|
Kaszmir
Raczkujący
Dołączył: 03 Mar 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nasz mały Kaszmir również ma wielki apetyt. Jednak trzeba wszystko z rozsądkiem. Porcje mniejsze ale częściej. I wszyscy są zadowoleni
|
|
Pią 13:11, 04 Mar 2016 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|