Autor |
Wiadomość |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
Mój ragdoll ucieka mi z rąk |
|
Witajcie
Mam pytanko!
Czy wasz ragdoll jest wielkim miziakiem? Przychodzi do was na kolanka? Kładzie się koło was wciskając się swoim ciałem w waszą nogę? Otula was podczas choroby?
Mój kocurek jako maluch spał na mnie. Rozkładał się na moich kolanach i także usypiał (mogłam z nim zrobić wszystko - nawet obciąć pazury). Miałczał mi, bym wzięła go na ręce. Obecnie ma ok 7 miesięcy i już jest wykastrowany. Od tego czasu wszystko się zmieniło. Śpi nadal ze mną, tylko za głową (robię mu miejsce). Albo w nocy, gdy jest miejsce rozkłada się koło mnie, ale już nie wtula się we mnie. Gdy go biorę na ręce - ucieka mi. Nie przychodzi na kolanka. Czego bardzo żałuję. Jak go głaskam - odchodzi. Lubi być głaskany, gdy ma na to ochotę, np. gdy wracam do domu. Wówczas mogę tak bez końca. Chodzi za mną krok w krok. W nocy ssa mi płatek ucha. Ale na kolanka nie chce mi przychodzić i na rączkach nie lubi być noszony.
Dlaczego?
Myślałam, że po kastracji będzie z niego większa przylepa.
Żeby rozkładał się na kolanach, chciał być noszony na rękach i miział się o mnie cały czas.
Ps. Czasem jedynie ma przejawy wielkiej miłości i rozkłada się na mnie, ale to rzadkość.
Oto zdjęcie zrobione dziś po południu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy to po prostu normalne zachowanie?
Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Sob 21:35, 07 Maj 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Sob 21:01, 07 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Ninia4
Ambitny
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Częstochowy
|
|
|
|
Hej Aniu, ja już pisałam w innym wątku,że z moim Indym jest podobnie, z tym,że Indy jeszcze nie był kastrowany, ma dopiero 4 miesiące.Przez pierwsze 3-4 dni, gdy go przywieźliśmy z hodowli spał ze mną w łóżku i na moich rękach.Ale teraz juz sie to nie zdarza, śpi tylko na dywaniku koło łóżka z mojej strony,bardzo rzadko nad ranem kładzie się za moją głową na poduszce.A rano wskakuje do mnie do łóżka na kilka minut na mizianki.W ciągu dnia tez nie przychodzi na kolanka smt009,ale kilka razy prosi (miauczy i wspina się po mnie),żeby go ponosić na rękach i poprzytulać. Ale na takie wspólnie leżanko, jak u Ciebie ,nie mam co liczyć.Też myślałam,że będzie bardziej przytulasty...
I z obcinaniem pazurków tez nie mam lekko,lubi się czesać , da sobie wyczyścić uszka, ale pazurki muszę obcinać na raty i tylko kiedy śpi, a i tak się wyrywa.
Ostatnio zmieniony przez Ninia4 dnia Nie 8:26, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 8:16, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Część "sąsiadko"
Wiem, że mi odpisałaś w innym wątku. Bardzo Ci dziękuję.
Ponieważ tamten wątek był poświęcony innemu tematowi, to już nie chciałam się w nim rozpisywać o sobie i dlatego pomyślałam, że otworzę nowy temat. Chciałam, żeby więcej osób mi coś o swoich ragdollkach napisało. Chcę się przekonać, jaka ta rasa naprawdę jest. Czy to raczej normalne, kocie zachowanie. Czy po prostu ja trafiłam na taki mało miziasty egzemplarz ![Wesoly](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif)
|
|
Nie 8:42, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
ANA, ciesz się, że raguś śpi na Tobie. Mój ma 5 latek, mruczał głośno chyba ze 3 razy : dwa razy jak mu dałam powąchać szyneczkę a raz do weta- bo się bał. Zawsze ma "mruczenie wewnętrzne" czyli gardziołko się rusza a nic nie słychać. Bonifacek to nożny ocieruch, nie wskakuje sam na kolanka, trzeba go złapać i "przydusić", nie śpi koło nas. Zupełny indywidualista. Ale jest kochany i bardzo, bardzo mądry.
|
|
Nie 10:53, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
kasicalisica
Ambitny
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Właśnie ciesz się, że śpi n Tobie.
Moja kluska siedzi u mnie na kolanach, tylko jeśli jest w pudełku od butów...
|
|
Nie 11:45, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Wychodzi na to, że mam kochanego przytulaska i nie mam powodu, by się martwić i zastanawiać czemu ode mnie ucieka. Po prostu nie ma w tym momencie ochoty na pieszczochy. A ja chyba jestem okropną "Elmirką" (taka postać z bajki), która bardzo chce je przytulać i głaskać bez końca. Krótko mówiąc - kocia terrorystka ![Wesoly](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif)
|
|
Nie 11:54, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Kot inaczej się zachowuje kiedy jest sam, u nas Bajt był miziasty ale zmienił się jak doszedł Pixel
Raczej wolą swoje towarzystwo, a przychodzą tylko kiedy mają na to ochotę...bo to w końcu koty a nie psy i trzeba pamiętać, że chadzają własnymi ścieżkami...
|
|
Nie 12:29, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
A mój raguś jest miziasty, oczywiście w granicy własnego rozsądku. W nocy jego posłaniem jestem ja, a w dzień często przychodzi na kolana. Oczywiście wtedy kiedy on chce i wtedy kiedy ma ochotę na drzemkę. Lubi być brany na ręce, generalnie jest przylepą. Nie mogę narzekać na brak zainteresowania z jego strony. Ale uwielbia brać udział we wszystkich zajęciach w domu. Razem z nami sprząta, wiesza firanki, myje wannę....dusza towarzystwa .
|
|
Nie 14:07, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/quote_header.gif) | ![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) | Kot inaczej się zachowuje kiedy jest sam, u nas Bajt był miziasty ale zmienił się jak doszedł Pixel
Raczej wolą swoje towarzystwo, a przychodzą tylko kiedy mają na to ochotę...bo to w końcu koty a nie psy i trzeba pamiętać, że chadzają własnymi ścieżkami... |
Tak, racja!
Staram się o tym nie zapominać, że koty to indywidualiści.
Przysłowia dają tego dowód:
Jak wie każdy właściciel kota, kota nie można mieć na własność. – Ellen Perry Berkrlry
Psy mają właścicieli, koty – służących. – anonim
Tysiące lat temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy o tym nie zapomniały. – anonim
Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Nie 15:38, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 15:35, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
7-miesięczny Raguś to jeszcze dzieciak
Ja zauważyłam sporą zmianę w zachowaniu Indiego w ciągu tych 2-3 ostatnich lat - teraz ma ponad 3,5 roku i jest duuużo bardziej przytulasty niż jako roczny kocurek Np. kiedyś miał ochotę na mizianki tylko wieczorem albo wczesnym rankiem - w ciągu dnia rzadko miewał taki "rozmruczany" nastrój, raczej towarzyszył mi w różnych czynnościach i się ze mną bawił. Teraz przychodzi do mnie na głaski i mizianki kilkakrotnie w ciągu dnia, zdarza mu się też zasnąć na moich kolanach, co kiedyś wydawało mi się niemożliwe... Ale nie znaczy to, że zupełnie wydoroślał - nadal uwielbia bawić się w berka i urządzać dzikie gonitwy po domu.
|
|
Nie 17:01, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
To nie tracę nadziei !!!
![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/005.gif)
Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Nie 17:17, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 17:16, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ramzes
Początkujący
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Ja też jej nie tracę przez pierwsze dwa tygodnie mój Felix w ogóle nie wchodził na kolanka, jedynym aktem miłości było spanie na mojej głowie albo na poduszce razem ze mną (co często kończyło się bólem karku rano-kotek oczywiście rozwalony na poduszce a ja gdzieś obok). Z każdym tygodniem jest coraz bardziej miziasty wchodzi na kolanka i baaardzo głośno mruczy
Na pewno będzie dobrze!!! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/003.gif)
|
|
Nie 17:44, 08 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Ja też myślałam, że Sowa będzie większą indywidualistką. Już nawet pogodziłam się z tą myślą, gdy jednak po 3 miesiącach okazało się, że z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej przytulasta i ufna. Może dojdzie kiedyś do takiego stadium, że będzie na rękach wiotczała, jak przystało na ragdolla, ale pewnie to kwestia czasu i zdobycia kompletnego zaufania u kota. Najważniejsze, żeby kociaka do niczego nie zmuszać, ale okazywać wiele serca. Zwierzak to wyczuwa doskonale. Miło obserwować te kocie metamorfozy tak pod względem wyglądu, zachowania i upodobań. Sowica w sobotę kończy 2 lata, a jest u nas właśnie od 3 miesięcy, więc jeszcze wiele przed nami
PS. Kiedy ja wreszcie założę jej kącik na tym forum?? ![Mruga](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif)
|
|
Wto 21:04, 17 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Ja zbyt bardzo tarmoszę swoje kociaki Taka słodka Elmirka ze mnie Muszę je troszkę wyczochrać i pewnie dlatego uciekają. Ale później przychodzą i znów chcą się bawić. Wiem, że lubią te zabawy. A ja mogę się z nimi bawić bez przerwy. Tak bardzo je kocham. Mam nadzieję, że przyjdzie czas (osiągną odpowiedni wiek) i przyjdą do mnie na kolanka
Ps. Nie zwlekaj Lagatko tylko zakładaj kącik Sowicy !!! Chętnie ją zobaczę. ![Wesoly](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif)
|
|
Śro 9:17, 18 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Blue Flower
Wyjadacz
Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/quote_header.gif) | ![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) | Właśnie ciesz się, że śpi n Tobie.
Moja kluska siedzi u mnie na kolanach, tylko jeśli jest w pudełku od butów... |
![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/043.gif)
|
|
Czw 7:47, 19 Maj 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|