Autor |
Wiadomość |
Gochna
Początkujący
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dragonek do milczków nie należy.
Rano komórka budzi męża do racy o 6.00 - więc zaczyna się... śpiewanie. Na zasadzie wstawaj, obudziłem się, jestem głodny. Trochę suchego a jeszcze lepiej 1/3 saszetki i jest spokój.
Miauczy również przed skorzystaniem z kuwety i po, by zawiadomić, że trzeba posprzątać. W ciągu dnia zwraca na siebie uwagę miauczeniem. Jest bardzo towarzyski i wymaga ciągłej uwagi.
Pomalutku przyzwyczaja się do naszego trybu dnia, ale weekendy burzą harmonogram. Kocik nie rozumie, że w sobotę śpi się dłużej... cóż tulenie i mizianki i śpimy trochę dłużej.
|
|
Pią 17:47, 02 Sty 2015 |
|
|
|
|
ronin210
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Nasz Burbon to cały dzień chodzi i gada (chyba że się bawi lub śpi), aż strach pomyśleć co się dzieje jak jesteśmy w pracy. Najbardziej to miauczy w kuchni. Chyba nie widzi co się na blacie dzieje, nie potrafi wskoczyć i drze mordkę. Robi się wtedy z niego taki mały złośnik, próbuje wskakiwać na nogi, podgryzać lub siedzi i drapie łapkami meble (bez pazurów, na szczęście). Dodam że miska pełna, więc to nie głód. Uspokaja się na chwilę jak wskakuje na krzesło, które obracam w stronę blatu.
I teraz pytanie czy ignorować go całkowicie aż się znudzi, czy dać mu w inny sposób do zrozumienia że tak nie wolno?
|
|
Śro 8:32, 18 Lut 2015 |
|
|
Kasia_R
Doświadczony
Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U nad Ilan miauczy, Jusia znacznie rzadziej. Ilanek domaga się nieustannej atencji i adoracji, i wyraża to miauczeniem i jak tylko mnie zobaczy to zaczyna kichać, bo wie, że wtedy się martwię i dodatkowo go tulam
|
|
Śro 9:40, 18 Lut 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|