Autor |
Wiadomość |
ayek75
Ambitny
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Kupalowa zagadka :) |
|
Podpowiedzcie o co chodzi mojemu ragusiowi:
po zrobieniu kupy w godzinach wczesno porannych (ok. 4 - 5 rano), zakopuje ją wyjątkowo starannie i dłuuuuugo, robiąc przy tym tyle hałasu, że budzi się "prawie" cały dom
kuweta jest kryta, a on szoruje chyba wszystkie ścianki
tak robił wcześniej (może nie tak intensywnie) i nic w tym niezwykłego, ale ..... od jakichś dwóch tygodni codziennie znajduję 1 bobka w pewnej odległości od kuwety - reszta dobrze zakopana w kuwecie
wygląda to tak, jakby w jakimś celu wyrzucał tę kupę z kuwety
o co chodzi???? coś chce nam zasygnalizować?
dodam jeszcze że kupy są prawidłowe, nie cuchną, konsystencja OK
może coś podpowiecie ?
|
|
Nie 20:51, 30 Gru 2012 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jak często sprzątasz kuwetę? Może zdaniem kota za rzadko? Aurelka dużo intensywniej grzebie w kuwecie, kiedy są tam już jakieś nieczystości, jakby sama chciała uprzątnąć ten interes. Tula kiedy uznała, że nieczystości jest zbyt wiele, zaprotestowała waląc kupala nieopodal kuwety. A ja sprzątam kuwetę co najmniej dwa razy dziennie w dni pracujące, a jak jestem w domu to za każdym pójściem do toalety. Wystarczy że raz coś przeoczę i już zaczynają się protesty. Koty to czyścioszki.
|
|
Nie 21:33, 30 Gru 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Mojemu czasami bobek przyczepia się do portek i w taki sposób wynosi. Można skrócić trochę sierść wokół odbytu i po problemie.
|
|
Nie 21:43, 30 Gru 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Aurelce też się czasem zdarza, tyle że w jej przypadku jest tak, że czasem jak się załatwia to coś ją zaciekawi, rozprasza się tak jakby zapominała co robi i siada tyłkiem w swój produkt. Na szczęście z wiekiem coraz rzadziej. Chyba mądrzeje, coraz dłużej potrafi się skupić na jednej rzeczy. Wcześniej czas skupienia na wykonywanej czynności wahał się od 0 do 1 sekundy.
|
|
Nie 21:59, 30 Gru 2012 |
|
|
ayek75
Ambitny
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ines - używam żwirku drzewnego - takiego typu [link widoczny dla zalogowanych]
do takiego był przyzwyczajony w hodowli i tak pozostało, ten żwirek wymaga sprzątania kuwety po kupach, zmoczony żwirek zamienia się w trociny, całość wymieniam co 7 dni
Dejikos - bobki, które wyniósł z kuwety przyczepione do portek już zdarzały się wcześniej, najczęściej gdy były niewielkie zmiany w karmie (coś nowego) i kupy były trochę kleiste, biegał wtedy jak oszalały aż zgubił - teraz jet inaczej - po prostu wyciąga bobka z kuwety
on załatwia całość w kuwecie - potem wyciąga na zewnątrz
|
|
Nie 22:12, 30 Gru 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | Ines - używam żwirku drzewnego - takiego typu [link widoczny dla zalogowanych]
do takiego był przyzwyczajony w hodowli i tak pozostało, ten żwirek wymaga sprzątania kuwety po kupach, zmoczony żwirek zamienia się w trociny, całość wymieniam co 7 dni |
Nie rozumiem, to znaczy że po siuśkach nie sprzątasz? Ja też mam żwirek w formie trocin, zasiusiany zbija się w papkę, którą od razu sprzątam jak tylko zauważę.
|
|
Nie 22:23, 30 Gru 2012 |
|
|
ayek75
Ambitny
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie sprzątam - ten żwirek jest niezbrylający - po zmoczeniu nie zbija się w papkę / grudki itp. tylko "rozsypuje" się na wiórki, które dość szybko wysychają
|
|
Nie 22:32, 30 Gru 2012 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
To może to przestało kotu odpowiadać? Czasem kotom z wiekiem zmieniają się preferencje, nie wiem jak dokładnie działa ten żwirek ale jakbym była kotem nie chciałabym załatwiać się wśród kilkudniowych siuśków... Może na początek zaobserwuj czy zaraz po umyciu kuwety i wymianie żwirku też tak robi, może tu znajdziesz odpowiedź
|
|
Nie 22:35, 30 Gru 2012 |
|
|
annannanna
Doświadczony
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Radzilabym zmiane zwirku na zbrylajacy sie - wtedy widzisz co masz sprzatac...
W niezbrylajacym nie wiesz ile siusiu kot tam juz zrobil i wlasnie moze to mu tam przeszkadza,ze jest poprostu brudno,wiec sie buntuje...
|
|
Nie 22:37, 30 Gru 2012 |
|
|
ayek75
Ambitny
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jasne - spróbuję z innym żwirkiem, choć nie wydaje mi się aby akurat kwestia jego "czystości" czy też nie - była w tym przypadku problemem - jeśli by tak było - załatwiałby wszystkie swoje potrzeby poza kuwetą.
Mieliśmy okazję przetestować żwirek zbrylający Cat Best Eco Plus pare m-cy temu - i jeśli chodzi o zachowanie czystości to miałabym więcej zastrzeżeń (zaklejone portki kota, nie ma możliwości wybrania całej grudki, bo sie rozpada - zawsze trochę zostaje, zaklejone dno kuwety, nie wspominając o ilości wyniesionej na mieszkanie) - no ale takich tematów było już tu kilka, każdy stosuje to co kotu i jemu pasuje
Może ktoś ma inny pomysł, co powinnam sprawdzić - jaki może być powód jego dziwnego zachowania?
|
|
Nie 23:05, 30 Gru 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Też polecam zbrylający żwirek.
Ten, który pokazujesz, mam dla swoich świnek morskich.
U nich się sprawdza, ale dla kota już nie.
|
|
Nie 23:24, 30 Gru 2012 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
uszy do gory, i tak masz szczescie ze kot zakopuje wiekszosc
moje niektore tak wala w scianki kuwety a jednak o zakopaniu kupala nie mysla
stan na warcie i poobserwuj dokladnie co sie dzieje akorat w chwili kiedy kot sie zalatwia
moze tak byc ze kocio tak intensywnie zakopuje za soba ze niechcacy wywala polowe z kuwety anna tak robi, dokopje sie do chin przez co po anie zawsze musze sprzatnac gore zwirku przed kuweta jak juz zkonczy
no i zmien zwirek
|
|
Pon 10:46, 31 Gru 2012 |
|
|
ayek75
Ambitny
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mam rozwiązanie zagadki!
O nieprzyzwoicie wczesnej godzinie miałam okazję zaobserwować co Homer wyprawia w tej kuwecie (ok. 4 rano) i doszłam do wniosku, że chłopakowi zrobiło się po prostu za ciasno w tej kuwecie!
Kuweta jest duża, ale narożna - a Homcio bardzo urósł ostatnio - i wydaje mi się że po prostu nie ma takiej swobody jakiej by potrzebował, aby "ładnie" zakopać co trzeba
Tego samego dnia zdjęłam górę kuwety i od tygodnia - nie ma kłopotu (zawartość na szczęście pozostaje w środku
Oczywiście trzeba kuwetę zmienić na większą, bo jednak wolę jak kuweta jest kryta.
A co do żwirku - czytałam post dotyczący żwirków - i doszłam do wniosku że ten który kupuję chyba nie jest ekonomiczny. Cena jest dobra, ale ilość jaką zużywa Homer jest chyba za duża - w ciągu ok. 2 m-cy idzie nam 75 litrów żwirku (30 kg)
I tak spróbujemy jakichś zbrylających - CBE+ już było , od wczoraj Pinio kruszon - chyba to samo co CBE+
zastanawiam się nad takim: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 15:42, 20 Sty 2013 |
|
|
Milano
Pasjonat
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
My używamy Benka lawendowego, polecam, pięknie się zbryla, nie pyli, kocio zadowolony
|
|
Nie 18:45, 20 Sty 2013 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Ja też polecam Benka (testowałam też Cats..., ale Benek lepiej się sprawdza)
|
|
Nie 19:02, 20 Sty 2013 |
|
|
|