Kot na wakacjach

Nie mam jeszcze własnego kota i jednym z tego powodów jest moja wątpliwość co do tego, co z wyjazdami, podróżami, na które kicia nie będzie mogła jechać ze mną? Nie wyjeżdżam jakoś bardzo często, ale przynajmniej na wakacje jakiś 2 czy 3 tygodniowy wyjazd zawsze się trafi... co robicie w takich sytuacjach szanowni właściciele kotów?

W moim przypadku na wakacje wyjeżdżamy oddzielnie tak by zawsze ktoś z kotami był w domu.

Witam wszystkich bardzo serdecznie!! jestem zakochana po uszy w ragusiach już od ponad roku . niestety mam podobne dylemat jak Alana i jedyną przeszkodą są wyjazdy i wakacje

w sezonie zimowym conajmiej raz w miesiacu weekend w górach, całe lato u rodziny za granicą....

Nie znam takich osób,którym mogłabym powierzyć kota na parę dni i jedyne wyjście to zabierać go wszędzie ze sobą. Z tego co przeczytałam na forum, to podróże samochodem i zmiany otoczenia są wykonalne, ale zastanawiam się ...czy to jest odpowiedzialne ?? czy wg Was nie będzie działa się krzywda zwierzęciu? Smutny

wiadomo że lepiej spokojniej śpi się w znajomych 4-ścianach,a z drugiej strony może lepiej w obcym miejscu ale z kochającymi i dbającymi o niego osobami ?

Bardzo chciałabym mieć kota...a jednocześnie nie chciałabym rezygnować z tych wyjazdów. Czy posiadanie zwierzęcia wiąże się z przywiązaniem tylko do jednego miejsca ? Smutny

Czy da się te dwie rzeczy pogodzić??

Jestem bardzo ciekawa Waszych rad i opini, może obecni właściciele Waszych kociaków też mieli podobne dylematy? Jako hodowcy- oddalibyście kotka w takie potencjalnie cieżkie warunki?

Pozdrawiam
Ada