Kot gej?

Może przesadzam, ale powiedzcie mi czy kot może być gejem? Bruno ewidentnie wdrapuje się na Armila (we wiadomym celu). Czy to jest normalne zachowanie czy tylko mój kotek jest jakiś inny? Sama nie wiem co o tym myśleć.

Nie na wszystkie zachowania naszych pupili możemy patrzeć z ludzkiej perspektywy. Gdyby tak to traktować, to znam niejednego psa, którego można by uznać za ludziofila (ludzio-nogo-fila?) Jezyk

myślę, że zwierzęta nie zastanawiają się nad tym jak rozładować popęd seksualny. Po prostu to robią.

Hehe co racja to racja. Wydaje mi się, że Brunek traktuje go jak kotkę i dlatego tak nam ciągle śpiewa . No ale to tylko moja skromna teoria Mruga

A Brunek nie został jeszcze "odjajczony"?

No własnie jeszcze nie. Miałam to zrobić w marcu Smutny

To lepiej nie czekaj do marca. Może zacząć znaczyć teren.

Też już tak pomyślałam i chyba wezmę 2 od razu na "odjajczenie". Przeraża mnie ten zabieg i to chyba przez to ciągle to odwlekam

Dla dobra kota - nie odwlekaj. I tak go to czeka. A skoro natura się już o niego upomina to po co zwlekać?

Mam nadzieje, że weterynarz zrobi nam to od ręki, bo będziemy się mniej stresować Wesoly

Jutro do niego dzwonię i mam nadzieję, że znajdzie dla nas czas, bo inaczej zamęczy malucha.

Kot musi być na czczo, weterynarz musi kota zbadać przed zabiegiem. Tego się nie robi "od ręki".

Dobrze wiedzieć Wesoly

Jutro zadzwonie co i jak i będziemy działać Wesoly

Będziemy musieli się przemęczyć, a najbardziej Armiś.

Czy "te" zachowania przejdą mu zaraz po wykastrowaniu? :|

Zwierzęta w ten sposób ustalają sobie hierarchię między sobą, który jest ważniejszy i silniejszy ten się wdrapuje na tego słabszego, co ludzie często odczytują jako zapędy gejowskie. Zaraz po wykastrowaniu mu to nie minie, muszą się hormony po zabiegu ustabilizować, co może potrwać ok 2-3 miesięcy, ale w końcu mu przejdzie

Brunek wykastrowany Wesoly

Czekamy na zmiany

Nie chce zakladac nowego tematu, dlatego podlacze sie do tego.W sierpniu tego roku dokocilismy sie,maly ma w tej chwili pol roku.Starszy Teodor ma poltora roku.Teodor w wieku 7 miesiecy zostal wykastrowany.Maly nie jest jeszcze wykastrowany.Ostatnio Teodor wchodzi na malego.Ten stara sie bronic,wyrywa sie i mialczy rozpaczliwie.Moze ktos wie czym zachowanie Teodora moze byc spowodowane?

Jest to typowy sposob ustalania hierarchii, niezalezny od plci i tego, czy kot jest kastrowany czy nie.