Autor |
Wiadomość |
Unpure
Raczkujący
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Kot do powąchania/powcierania :P w Warszawie |
|
Witam.
Na wstępie: uwielbiam chodzić do ludzi i głaskać ich koty.
Na jednej z którejś wizyt u koleżanki na wsi, "dorwałam" jej podwórkowego kota ( z kotem jest śmieszna historia bo okazało sie że okoliczni sąsiedzi też uważają tego kota za "swojego"). Strasznie spuchły mi oczy wtedy, musiałam siedziec z lodem na oczach i wpuściłam krople. Ale wtedy myśłałam że to pyłki lub inne wiejskie fluidy. Pozatym kaszel, katar.
Ale ostatnio też byłam u innej koleżanki i znowu to samo, jedno oko spuchło tak bardzo że nic nie widziałam.
Po tej ostatniej wizycie zaczęłam podejrzewać koty. Zrobiłam testy i okazało się że mam 3 klasę uczulenia ( w skali chyba do 5 ). Powyższe koty to samce.
Ale żeby nie było tak łatwo, to miałam kotke w dzieciństwie, spałam z nią, ubrania często miałam w sierści, kuwete ja sprzątałam i nic, żadnego uczulenia.
Teraz przed kocimi wizytami biorę Claritine dzień wcześniej i ze soba krople, po każdym głaskaniu mycie rąk, ale i tak kichanie jest. Oczy po zakropleniu Decortinef'em przechodzą.
Czy możliwe że jestem uczulona tylko na samce?
Bardzo chętnie bym spotkała się z jakimś kotem ragdoll w Warszawie (samiczką).
Ogólnie bardzo bym chciała mieć kotka, ale ciągle jestem pełna wątpliwość, czy dam radę, czy kot się nie będzie nudził jak będę w pracy? no i jeszcze ta alergia. Pozatym kwestia podróży, często z partnerem wyjeżdżamy, lepiej wziąć kotka ze sobą czy zostawić komus klucze żeby ja odwiedzał.
|
|
Pią 10:04, 19 Sie 2011 |
|
|
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Re: Kot do powąchania/powcierania :P w Warszawie |
|
W sprawie uczulenia się nie wypowiem, bo się na tym nie znam...
| | Ogólnie bardzo bym chciała mieć kotka, ale ciągle jestem pełna wątpliwość, czy dam radę, czy kot się nie będzie nudził jak będę w pracy? no i jeszcze ta alergia. Pozatym kwestia podróży, często z partnerem wyjeżdżamy, lepiej wziąć kotka ze sobą czy zostawić komus klucze żeby ja odwiedzał. |
Najlepiej kupić dwupak - wtedy na pewno kotki nie będą się nudzić pod nieobecność właścicieli. Jeżeli chodzi o podróże, to każdy zwierzak źle znosi nawet krótkie rozstanie z właścicielem. Najlepiej byłoby go zabrać ze sobą, ale jeżeli ktoś będzie go zabawiał przez Twoją nieobecność, to po powrocie będzie obrażony, ale szybko mu to minie.
|
|
Pią 10:17, 19 Sie 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Z tego co wiem alergia może sie objaic w każdym wieku.
Koleżanaka z pracy na pyłki ma taką alegrię , że chodzić nie może. Bierze odczylacze ale na noc bo w dzień tabletki ją usypiają. Nic praktycznie nie pomaga w dzień. A objawy ujawniły się tego lata, dziewczyna ma 27 latek
Dobrze się zastanów nad kotem, jeśli jesteś uczulona. Wiele adopcji jest z tego powodu bo niektórzy nie wytrzymują i pozbywają się kota... I jak tu oddać stworzenie, które się kocha bezgranicznie ?
Niektórzy zyją z alergia i kotem, jak mój mąż, ale jemu po 4 kotach "prawie" przeszło, to znaczy na kota, bo na pleśnie , pyłki i grzyby nadal ma
Podobno syberyjczyki nie są alergizujące ale... to forum ragusiowe
|
|
Pią 11:09, 19 Sie 2011 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
No niestety , wszystkie koty alergizują - nawet sfinksy i siby też .
Alergenem jest białko zawarte w ślinie kota .
Jesli masz alergie na koty - odpuść je sobie .
|
|
Pią 11:15, 19 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Temat do przemyślenia, bo ciężko żyć z alergią, ale ciężej oddać potem kochane zwierze. Ja mam alergię i córka (astmatyczka), ale jakoś żyjemy. Oczy szczypią, skóra swędzi, ale trzeba sobie radzić. U zwierząt alergię powoduje ślina, ma coś tam w sobie, co powoduje uczulenia. Więc nie ma znaczenia, czy kot "łysy" czy z sierścią.
|
|
Pią 11:31, 19 Sie 2011 |
|
|
kasicalisica
Ambitny
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Unpure, a kiedy robiłaś testy?
U mnie też pojawiła się jakiś czas temu alergia, ale lekarz powiedział żeby póki co brać leki, a testy robić dopiero od połowy września , bo wcześniej pyli tyle różnych rzeczy , że wyniki nie są miarodajne.
|
|
Pią 13:02, 19 Sie 2011 |
|
|
Unpure
Raczkujący
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Tak robiłam testy, kropelkowe na rękę i z krwi. W obu niestety to samo prawie wyszło ( w tych z krwi wyszło mi nawet ciut wyżej).
|
|
Pią 17:25, 19 Sie 2011 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
No to bardzo się zastanow . Jeśli krótki kontakt z kotem daje takie efkty to może byc poważny problem jak zdecydujesz się na kota. Lepiej przeżywać smutek zycia bez kota niż dramat rozstania ( będzie podwójny Twoj i kota)
Skonsultuj się jeszcze z lekarzem czy ten stopień alergii jaki masz wyklucza posiadanie zwierzaka. z tego co piszesz masz silne objawy
|
|
Pią 20:36, 19 Sie 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Tak jak piszą dziewczyny alergia może się ujawnić w każdym wieku ...ja pierwszy raz dostałam silnej alergii tego lata; mam duszności, wiecznie zatkane zatoki, woda z nosa, oczy mi łzawią ...ale jak wychodzę z domu
Moja córa ma te same objawy jak wyjdzie z domu..niestety jest za mała na testy; więc tylko wnioskuję z tego co aktualnie pyli że to bylica, perz lub grzyby (mieszkamy przy lasach)
Nie ma znaczenia kotka czy kocur moi zdaniem...
Moja siostra od wielu lat jeździ konno, jest instruktorem a dopiero niedawno wyszło jej uczulenie na sierść i naskórek konia
|
|
Sob 12:22, 20 Sie 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Może zastanów się nad posiadaniem innego zwierzaka.
Przecież oprócz kotów są różne śliczne stworzenia - szynszyle, fretki, psiaki, króliki..
Oczywiście to nie to samo, ale może zmniejszy Twój brak kociego kompana.
Sierści różnych zwierząt uczulają w różnym stopniu i są to inne alergeny, które nie muszą CI szkodzić.
|
|
Sob 13:25, 20 Sie 2011 |
|
|
Unpure
Raczkujący
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Siostra się szykuje do zakupu kotka, prawdopodobnie brytyjskiego (ja oczywiście namawiałam na ragdolle, ale woli kicie z krótsza sierścią).
Będę miała kotka do odwiedzin, póki co sama się wstrzymuje na czas nieokreślony z posiadaniem kota.
Dziękuję wszystkim za porady!
|
|
Czw 15:16, 23 Lut 2012 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Proponuję abyś poobcowała z kotem siostry, bo czesto jest tak, że to konkretny osobnik uczula, a inny już nie. Spotkałam się już z takimi przypadkami, że koleżanka na dachowca nie jest uczulona, a już na ragdola tak.
|
|
Czw 16:48, 23 Lut 2012 |
|
|
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A ja przy nierasowym futerku mialam rece zsypane, oczy popuchniete itp.
Od szesciu lat mam Ragdolla i .......nic, zadnych objawow alergii.
Co czlowiek to inna reakcja widac.
Wychowalam sie w poscieli z pierza a w wieku 40 lat musialam wszystkie puchowe koldry i poduszki z domu usunac, teraz tylko uwazam jak goszcze u kogos.
Troche zazdroszcze tych puchowych kolderek, bo milo bylo i nigdy ani za goraco ani za zimno.
|
|
Pią 0:56, 24 Lut 2012 |
|
|
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | No niestety , wszystkie koty alergizują - nawet sfinksy i siby też .
Alergenem jest białko zawarte w ślinie kota .
Jesli masz alergie na koty - odpuść je sobie . |
Hari, widzialam informacje hodowcy Syberyskich kotow, ktory za oplata wysyla kupke siersci kota dla sprawdzenia, czy ewentualny nabywca zareaguje alergia.
Czy uwazasz, ze bierze pod uwage, ze na tej akurat kupce wlosow bedzie bialko ze sliny kota? Kilka lat temu poruszalysmy ten temat i sama pamietam o bialku pisalam a tu mi corka pokazala ta informacje na stronie hodowcy.
Nie wiem jak sie do tego ustosunkowac.
|
|
Pią 1:09, 24 Lut 2012 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Taka kępka sierści nic nie pomoże. Na pewno człowiek na nią nie zareaguje, bo uczula białko w ślinie, tak jak napisała Hari. Czyli codzienne wylizywanie się kota czy psa.
|
|
Pią 7:50, 24 Lut 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|