Kot bardzo dużo pije ( ? )

Witam !
Nawet nie zdązłam przedstawić Keviego w dziale " przedstaw nam swojego ragdollka" a juz mam kolejna zagwostke.
W związku z tym że to moj pierwszy kot jestem w temacie totalnie zielona Smutny

Zawsze miałam psy i w ciągu 20 lat ich posiadania w zasadzie wiem co jest 'normalne' a czym powinnam sie niepokoić.

Otóz moim problemem jest to że kocio wg mnie bardzo dużo pije !
Potrafi robić siku nawet i 5 razy dziennie czy to normalne ?

Maluch ma 3,5 miesiąca wygląda dobrze, je, bawi się, załatwia i pije .. pije jak smok.
Przy tym rosnie normalnie, nie jest jakiś otyły, brzuszek nie jest twardy i wzdęty.

Natomiast zauwazyłam ze mały uwielbia ' moczyć się ' w misce. Dosłownie przychodzi do miski mojego psa ( miska jest duża bo i pies spory ) napije się z niej i opiera o nią pyszczek efektem czego jest wiecznie mokra kryza.
Do swojej małej miseczki równiez się przytula, i wyglada to tak jakby kotek trzymał w niej głowe.
Moze mu goraco ? Ja jestem cieplolubna wiec w pokoju 25 stopni być musi Wesoly

)))
Mały lubi też posiedzieć pod prysznicem. Kiedy ktoś się wykąpie i brodzik jest mokry to Kevi wskakuje i jest impreza

Obecnie jadł głownie mokrą karme ( ktorą zdecydowanie odstawiłam bo qoopa była po niej luźna i smierdziało niemiłosiernie ) i suchą karmę Orijen i Profilium ( na która zauwazyłam reaguje podobnie jak na mokre - wiec równiez muszę odstawic ).

Czytałam że takie ciągłe picie może być związane z nerkami.
ale na forum miau.pl czytałam ze niektóre koty sa już takimi 'pijaczkami'

Co sądzicie na ten temat ?

Przepraszam ze was tak zasypuje pytaniami, ale jak juz mowilam jestem zielona w temacie a chce małemu zapewnic zdrowe, bezpieczne i przede wszystkim zdrowe zycie.

p.s od jutra przechodzimy na surowizne gdyż zauwazyłam ze mały uwielbia wręcz surowe mięsko, jajko itp. Juz zaczełam czytac o barfie i mysle ze to dobre rozwiązanie.

Bardzo proszę o rade Smutny

Kotek ewidentnie lubi wodę. A pije tak dużo bo ma luźne qupki i sie non stop odwadnia. Moja rada przejdź na Barf, na pewno skończa się luźne qupki i kotek będzie mniej pił. Nie będzie odwodniony bo wodę będzie pobierał z pokarmu, tak jak powinien. Niesty siusiu będzie robił często i to jest normalne, natomiast qupki stana sie suche i będa co najwyżej raz dziennie. Koty rózniez pija dużo przy cukrzycy, ale to jest mało prawdopodobne u tak mlodego kociaka.

A może skontaktuj się z hodowcą i opisz zachowania Kewina. Przynajmniej będziesz wiedzieć czy tak samo zachowywal się w hodowli i czy jest się czym niepokoic

Na wszelki wypadek wykonal podstawowe badania krwi i moczu.
Po co gdybać - warto sprawdzić

Moja Puni tez duzo pila wody , tez bylam zmartwiona. Przez caly dzien bylo tylko picie i sikanie. Moj wet. powiedzial ze to normalne u mlodych kotow , ze z czasem przejdzie. U mnie wlasnie z czesem przeszlo i jak przeszlam na Barfa to calkowicie koniec z piciem. U mojej kolezanki kotka tez duzo pila , ale u niej to znowu kotka mial cos w mordce i to ja bolalo i przez to nie chciala nic jesc i pila zato duzo wody. Ale lepiej ,tak jak dziewczyny doradzaje z kontaktowac sie z weterynarzem bedzie bezpieczniej.

Też radzę skontaktować się z weterynarzem i jeżeli wszystko będzie ok, to możesz się tylko cieszyć. Częstszym problemem jest to, że koty piją za mało.

Tak sie z tym Barfem zapedziłam, że tylko o nim piszę...oczywiście Barf nie jest lekarstwem na wszystko, ale na większość dolegliwości jednak tak i to wiem z doświadczenia swojego i innych osób które karmia Barfem. Są nawet koty wyleczone Barfem z cukrzycy czy notorycznych biegunek, gdzie zadna karma (nawet na receptę) nie pomagała). Ale dziewczyny mają rację, zawsze warto sprawdzić czy jest wszystko OK u weterynarza, robiąc badania. Druga sprawą jest czy trafimy na dobrego veta czy na krwiopijcę (który zleci tysiąc niepotrzebnych badań, wypisze tony leków i zaleci karmę weterynaryjną) tylko po to aby zbic nan nas kasę. Niestety takich wetów jest całe mnóstwo.

Mały chyba sie wystraszył wizyty u weterynarza Wesoly

Dzis piła tylko rano, zjadł jajo, kurke i juz go nie ma, goni się z psem . nie ma co. chlopak żywiołowy Wesoly

odkąd przeszłam na Orijena moje kotki duzo wody pija Wesoly

Moj, tak jak Catyfun pisze, za malo pije uwazam, pokrapiam mu wiec wszystko woda, chociaz lyzeczke tu i tam, rozstawiam wode wszedzie ciagle rozlewajac ja sama, bo zmieniam miejsca i zapominam o nich. Wesoly

Gdy byl mlody duzo wiecej pil.
Nie chcialabym aby w przyszlosci na nerki chorowal i stale podswiadomie o tym mysle.

jeszcze jeden powód przychodzi mi do głowy, centralne ogrzewanie, pamiętam że jak przywiozłam Salmę do domu u mnie było dużo cieplej niż u Niki i do tego ogrzewana podłoga, Salma piła wówczas bardzo dużo wody, z czasem wszystko samo się uregulowało, od kiedy mamy znowu sezon grzewczy wzrosło ponownie spożycie wody

Czy ktoś wie w ogóle ile wody powinien pić kot w ciągu dnia? Wyczytałam, że 6 łyżek stołowych na każdy kilogram ciała, ale to wychodzi strasznie dużo - dla mojej Tuli 216ml, ona wypija mniej więcej połowę z tego (biorąc również pod uwagę to, że pije również z umywalki i to jej się podoba dużo bardziej niż picie z miseczki). Zauważyłam też, że nie lubi zimnej wody, woli taką w temperaturze trochę wyższej niż pokojowa (a zauważyłam to jak przemywałam jej uszka ciepłą woda i z zapałem zaczęła chłeptać tą wodę).

Milan też uwielbia ciepłą wodę, dostaje przegotowaną i dosłownie się na nią rzuca ,pijak straszny Partyman