Autor |
Wiadomość |
Ada601
Początkujący
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
kot a otwarte wyjście na taras |
|
Zapewne wielu z Was mieszka w domkach jednorodzinnych. Jak radzicie sobie z kotami przy otwartych drzwiach od tarasu, np latem? U mnie w domu są one całymi dniami otwarte, a nie chciałabym żeby kotek mi zwiał . Podzielcie się pomysłami na rozwiązanie tego problemu . Chyba że Ragdolle są na tyle spokojne, że nie przychodzi im do głowy aby samowolnie pozwiedzać okolicę
|
|
Czw 19:27, 21 Sty 2010 |
|
|
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Zacytuję swój post z innego tematu
| | Jedną z możliwości jest założenie czegoś w rodzaju dodatkowych "drzwi" z moskitiery (czyli ramy z moskitierą) po zewnętrznej stronie normalnych drzwi balkonowych. Taka rama jest wtedy zamykana na dosyć mocny magnes. Kot tego nie otworzy, ale człowiek też musi użyć pewnej siły do ich otwarcia, co może być niewygodne np. przy konieczności przejścia przez drzwi z jakąś tacą w rękach.
Niestety zdjęć nie mam, widziałam takie rozwiązanie u rodziny. |
Dzięki takiemu rozwiązaniu można bez problemu wietrzyć dom, ale nie jest pozbawione wad - takie drzwi też trzeba otwierać, aby przejść
U nas ta moskitiera czeka na liście domowych inwestycji do wykonania
A że nasz raguś pozwiedzałby z przyjemnością, to na razie ograniczyliśmy używanie tarasu lub w stanie wyższej konieczności przymykamy drzwi od zewnątrz dzięki specjalnie wygiętemu drutowi zaczepionemu o wewnętrzną klamkę i ramę drzwi balkonowych. Nie jest to najpiękniejsze rozwiązanie, ale kot nie ma możliwości przeciśnięcia się i o to chodzi
Edit: literówka
Ostatnio zmieniony przez majast dnia Czw 23:57, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 20:35, 21 Sty 2010 |
|
|
Ada601
Początkujący
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
jest z tym trochę kombinowania Czyli jednak drzwi otwartych zostawić nie można Taka moskitiera to rzeczywiście dobry pomysł, zawsze to lepsze niż wpatrywać się w wyjście czy akurat kot przez nie nie czmycha A gdzie można takie coś kupić?
|
|
Czw 21:05, 21 Sty 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Zazwyczaj takie rzeczy robią na zamówienie działające na rynku firmy specjalizujące się w zabezpieczaniu okien i balkonów czy po prostu montowaniu moskitier. Ewentualnie można znaleźć jakiegoś pana "złota rączka"
Musiałabyś się pewnie rozejrzeć w swojej okolicy - możesz też popytać na forach typu Murator czy nawet miau.pl
Nie, drzwi otwartych zostawić nie można Jeśli kotek ma przebywać na świeżym powietrzu, to pod naszym nadzorem (np. w szeleczkach i na smyczy) lub na zabezpieczonym balkonie
|
|
Czw 21:19, 21 Sty 2010 |
|
|
Ada601
Początkujący
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
O szelkach też już myślałam Dziękuję za rady,jak już będę miała kotka, na pewno skorzystam
Ostatnio zmieniony przez Ada601 dnia Czw 21:40, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 21:39, 21 Sty 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
| | Nie, drzwi otwartych zostawić nie można Jeśli kotek ma przebywać na świeżym powietrzu, to pod naszym nadzorem (np. w szeleczkach i na smyczy) lub na zabezpieczonym balkonie |
mozna jesli masz z kolei zabespieczony caly ogrod, lub taraz przeinaczysz na woliere
|
|
Czw 21:49, 21 Sty 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Też prawda
|
|
Czw 22:00, 21 Sty 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
| | | | Nie, drzwi otwartych zostawić nie można Jeśli kotek ma przebywać na świeżym powietrzu, to pod naszym nadzorem (np. w szeleczkach i na smyczy) lub na zabezpieczonym balkonie |
mozna jesli masz z kolei zabespieczony caly ogrod, lub taraz przeinaczysz na woliere |
Miałam napisać i o wolierze, ale w końcu gdzieś mi ją zjadło
|
|
Czw 22:14, 21 Sty 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
no to mialas naprawde duzy glod, ale mam nadzieje ze smakowalo
|
|
Czw 22:16, 21 Sty 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Bardzo, tylko te drzazgi...
|
|
Czw 22:26, 21 Sty 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
swoja droga marcia, musimy pogadac
|
|
Czw 22:30, 21 Sty 2010 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
U nas zanim z drzi balkonowych zrobiło się wejście do woliery mielismy podwójne drzwi balkonowe. Jedne prawdziwe , drugie ramka + siatka jak do zabezpieczania okien. Moze znajdę zdjęcie to wkleję. Tak czy inaczej nie kupiłam takowych, tylko zrobił mąż, ha ha na kocie zamówienie
Te drzi były także otwierane na zewnątrz, aby mozna było wyjśc przez balkon na podwórze.
Znalazłam zdjęcie
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Bazylia dnia Sob 13:57, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:41, 23 Sty 2010 |
|
|
Ada601
Początkujący
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
mhm, tak sobie właśnie wyobrażałam jak to ma wyglądać Świeże powietrze wlatuje, koty są bezpieczne. To dobre rozwiązanie
|
|
Wto 20:34, 26 Sty 2010 |
|
|
|