Autor |
Wiadomość |
Marysia
Raczkujący
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
KOCUR CZY KOTKA? |
|
Od pewnego czasu przymierzam się do zakupy ragdolla. Jestem pewna, ze to cudowne kociaki jednakże ja zawsze chciałam zeby to był kocur. Rodzice jednak wolą kotkę. Twierdzą, ze jest nie tylko mniejsza ale i madrzejsza, bardziej przyjazna i bystrzejsza niz kocur. Niezgadzam się z tym, uważam iż kocurki są równie mądre, może nieraz nie koniecznie maja taki "pazur" i charakter ale dla mnie jako przyszłej włascicielki (a jestem kobietą) odpowiedniejszy bedzie kocurek. Czy kocurki i kotki bardzo róznią się wielkością, ilością potrzebowanego pożywienia, a także charakterem?
|
|
Pon 16:21, 17 Paź 2011 |
|
|
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Marysiu masz racje upierając się przy kocurku . Jest taka niepisana zależność ,że kocurki umiłowują sobie "ludzia" płci żeńskiej i na odwrót kotka wybiera faceta. Jeśli chodzi o przytulność miziastość , to również jestem zdania , że kot jest większym pieszczochem .
Co do mądrości - Kot jako kot jest bardzo inteligentnym zwierzakiem bez względu na płeć .
Ilość jedzenia przeliczasz na wagę kota .A że kocur jest zawsze większy i cięższy więc jego porcja jedzenia będzie większa .Są to jednak różnice niewielkie i na pewno nie wpłyną drastycznie na budżet domowy
|
|
Pon 16:53, 17 Paź 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
Re: KOCUR CZY KOTKA? |
|
| | Rodzice jednak wolą kotkę. Twierdzą, ze jest nie tylko mniejsza ale i madrzejsza, bardziej przyjazna i bystrzejsza niz kocur. |
A ja się zgadzam. Obie kotki mnie wybrały, kocury wolą chłopaków.
No dobra, może tylko Bonifacy bo Filemkowi to w sumie obojętne, ważne żeby ktoś głaskał.
A nasze kotki robią kocurki w tzw. "bambuko"
Marysiu, to wszystko jak widzisz zależy od kota.
|
|
Pon 18:16, 17 Paź 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No to cygańskim targiem - kocury są przeważnie bardziej miziaste od kocic i przeważnie wybierają kobietki
Kotki najczęściej rzeczywiście są sprytniejsze od kocurów, bo to jednak jest uwarunkowane genetycznie - kocur ma obowiązek dzieci zrobić i na tym się jego odpowiedzialność kończy.
|
|
Pon 19:12, 17 Paź 2011 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Marysiu,
ja niestem wielkim znawaca kotów ani hodowca.
Bianka jest moim pierwszym kotem.
I musze powiedziec,ze chcialam kotke,zeby miec druga babe w domu.
I sprawdzilo sie.Bianka za mna murem.
Ja zmieniam kuwete,ja daje jesc,ja czesze,ja obcinam pazury,ja sie z nia bawie
i ja jestem tulkana
Mój Tomek troszke mniej...
Moze z wiekiem zapala miloscia do plci przeciwnej,ale w cwili obecnej jest za mna
|
|
Pon 21:20, 17 Paź 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
He, he pół na pół
|
|
Pon 21:52, 17 Paź 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
W moim domu zawsze były kocury i piechy, nie suczki.
Generalnie wszystko ciagnęło do mnie, ale u nas to ja jestem ta bardziej "zwierzęca"
Wyjątek stanowił kocurek Zahary - on był bardziej meżowski, ale też ogólnoużytkowy.
Za to teraz mamy z adopcji, pierwszą w życiu koteczkę - Lussy i ona zdecydowanie wybrała mego męża i z wzajemnościa zresztą.
|
|
Pon 22:31, 17 Paź 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Kocur lepszy. Każdy hodowca mi to mówił hihi
|
|
Pon 23:13, 17 Paź 2011 |
|
|
Marysia
Raczkujący
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Zdecydowaliśmy się jednak na Kocurka ) Jestem zachwycona maluszek jest śliczny. Chciałabym jednak jeszcze wiedzieć czy i od czego zależy przyszła wielkość mojego kocura. Jego tatuś to prawdziwy olbrzym. Czy więc to powoduję, że maleństwo w przyszłości będzie podobnie duże? Zaręczam, że nie tylko umaszczenie ale również pociąg do jedzienia ich łączy
|
|
Wto 22:39, 18 Paź 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Uwarunkowania genetyczne, to głównie!
|
|
Śro 5:04, 19 Paź 2011 |
|
|
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
A ja się powtórzę po raz któryś, niczym zdarta płyta, że nie ma znaczenia płeć tylko charakter osobniczy danego kociaka. Zdarzają się kocurki mniej miziaste i kotki bardzo miziaste.
Jeśli hodowca powtarza, że kocurek lepszy zawsze bez względu na miot, to jest to dla mnie niepoważne. Chyab nie widzi różnicy w zachowaniu poszczególnych kociąt z danego miotu.
To coś jakby wam mówili, że lepiej mieć córkę, bo taka zawsze grzeczna i ułożona, albo że chłopak to taki żywiołowy. Uwielbiam takie stereotypy
Musiałam dorzucić swoje 5 groszy, bo trochę mnie drażni stwierdzenie, że zawsze kocurek lepszy podczas gdy każdy kociak w miocie jest inny!!
|
|
Śro 12:51, 19 Paź 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Tak, tak, tak !
Najlepiej jechać do hodowli, wymiziać wszystkie i zobaczyć, który Ciebie wybierze
|
|
Śro 16:55, 19 Paź 2011 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
coz moim zdaniem zdecydowanie jest roznica pomiedzy kocurem i kotka i to kocury sa bardziej miziaste, misowate i chetne na mizianki
na trzy wolne kotki w tej chwili to lotje jest najbardziej przylepna, bahiya przyhodzi jesli ma na to ochote a babmi to juz calkiem indywidualista. co do kocurkow??? hmm wszystkie pakuja swoje tylki na kolana czy sie to nam podoba czy nie
nie mowie ze nie ma mizastych kotek lotje, iska i dala sa tego przykladem a jednak to kotki maja swoje zdanie
tak samo jak jest roznica pomiedy rudzielcami i innymi kolorami. rudzielce sa inne (przerobilam rude sybiraki i ragi) a o szylkretach juz nie wspomne te maja 'power' a to trzeba lubic
nie zmienia to jednak samego faktu Jak Wychowane zostaly kociaste i gdzie byl howany.
kot ktory mial minimum stycznosci z rekami i kolanami nie bedzie tak miziasty jak kot co to sie howal na rekach i kolankach od samego poczatku
|
|
Pią 8:42, 21 Paź 2011 |
|
|
|