Autor |
Wiadomość |
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
Kocie kawiarnie |
|
Co sądzicie o kocich kawiarniach? Byliście kiedyś w takich? Jest sporo argumentów za i przeciw takim miejscom, ja sama w takim miejscu byłam. Ciekawa jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
|
|
Czw 12:53, 31 Mar 2016 |
|
|
|
|
Felicita
Ekspert
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 4563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
Nie byłam, chociaż cały czas sobie obiecuję, że pojadę do Krakowa do takowej. Ale TŻ mówi, że ma wystarczająco dużo kotów dookoła Idea przekonuje mnie o tyle, że np. w krakowskiej kawiarni są koty przeznaczone do adopcji i tym sposobem mogą trafić do nowych domków. Natomiast nie śledzę sprawy, nie wiem na ile jest to skuteczna metoda poszukiwania kotom ich Dużych.
|
|
Czw 12:56, 31 Mar 2016 |
|
|
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie byłam niegdy osobiście w takiej kawiarni. Byli moi teście, w Krakowie , na zdjęciach warunki fajne, tam nie wolno kotów brać na ręce , głaskać na siłę, karmić. Można przynieść coś dla kota do jedzenia, ale daje sie w kawiarence pani.
Teściom się podobało, my też mamy w planach jechać, zobaczyć.
Myślę, że np studentom jak daleko do domu do własnego kotka mogą iść tam i głód zaspokoić w części choć. Kotki dzięki temu może znsjdą kochający domek.
Zastanawiam sie tylko jak tj jak kawiarenka upada co z kotami? One sa terytorialne jak by nie patrzeć.
Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Czw 14:52, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 14:50, 31 Mar 2016 |
|
|
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To zależy czy masz na myśli kawiarnie, w których gospodarzami są koty, czy takie , do których można chodzić z kotami. O ile pierwsze mają na celu np, znalezienie dla kotków domu- są ok, to jednak na drugimi bym się solidnie zastanowiła ze względu na bezpieczeństwo swojego kota.
|
|
Czw 20:57, 31 Mar 2016 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
O ile dobrze pamiętam, chyba Ines pisała, że chodzi czasami do takiej kawiarenki ze swoimi futrami. We Wrocławiu.
|
|
Czw 21:06, 31 Mar 2016 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
Kocie kawiarnie to miejsca gdzie przychodzi sie wypic np kawe i poprzebywac z kotami, koty w tej kawiarnii mieszkają. Nie mam na myśli miejsc po prostu przyjaznych zwierzetom.
|
|
Czw 21:23, 31 Mar 2016 |
|
|
miaukoaga
Ekspert
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Chciałabym tam iśc jednak nie rozgladałam sie za czymś takim w wawie oglądałam reportaż otakiej kawiarni u pani Jaroszewicz;)
Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Pią 11:41, 01 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 21:33, 31 Mar 2016 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
nigdy nie byłam w takiej, ale myślę że to śwetna inicjatywa o ile koty tam żyjące mają zapewnione dobre warunki i opiekę weterynaryjną oraz że służy to realnemu szukaniu domków a nie tylko ściągnięciu klientów.
Znam lokale gdzie są na stałe kotki - na przykład pani prowadząca pasmanterię mieszkająca w tym amym budynku co sklepik całe dnie pracowała razem ze swoją kicą, która w pasmanterii miała legowisko, mały drapaczek, miseczki i kuwetę
Obok mnie jest też VeganBurger do którego można przychodzić z pupilami, są też dla nich miseczki z wodą i przysmaki powitalne.
Byłam tam razem z Idą która lubi takie wypady (Asia się stresuje i stanowczo woli siedzieć w domu) - miła atmosfera, Ida zaciekawiona wszystkim, mamy tam 40 metrów więc dojście nie było problemem. Ale wolę niewegetariańskie jedzenie dlatego nie przychodizmy tam za często
patrze tu
[link widoczny dla zalogowanych]
bardzzo mi sie podoba, super pomysł.
Ostatnio zmieniony przez roene dnia Czw 22:27, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 22:18, 31 Mar 2016 |
|
|
ClaudiaMorningstar
Początkujący
Dołączył: 09 Maj 2016
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
|
|
|
Chciałabym iść do kociej Kawiarni w Krakowie, niestety mam tam dosyć daleko. Sama poszukuję w Katowicach kawiarni, gdzie mogłabym iść z kotem. Myślę, ze to ciekawe rozwiązania
|
|
Nie 18:20, 15 Maj 2016 |
|
|
ClaudiaMorningstar
Początkujący
Dołączył: 09 Maj 2016
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
|
|
|
Chciałabym iść do kociej Kawiarni w Krakowie, niestety mam tam dosyć daleko. Sama poszukuję w Katowicach kawiarni, gdzie mogłabym iść z kotem. Myślę, ze to ciekawe rozwiązania
|
|
Nie 18:20, 15 Maj 2016 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
| | nigdy nie byłam w takiej, ale myślę że to śwetna inicjatywa o ile koty tam żyjące mają zapewnione dobre warunki i opiekę weterynaryjną oraz że służy to realnemu szukaniu domków a nie tylko ściągnięciu klientów.
.. | .
A ja uwielbiam zachodzić do lokali, sklepów czy biur, gdzie przebywają koty pracowników. I nie mam nic przeciwko temu, że przy okazji przyciągają klientów. Kiedyś sama namierzyłam sklep hydrauliczny na gdańskiej starówce, gdzie na ladzie zawsze rezydował imponujący kocurro (buras nierasowiec, ale wyjątkowo dużych "gabarytów"). i kiedy tylko byłam w pobliżu, zawsze tam zachodziłam, aby na niego popatrzeć. Chociaż właściwie nigdy nic w tym sklepie nie kupiłam, to moje zachwyty i cmokania trwały coś tak ok. 10 minut.
|
|
Nie 18:58, 15 Maj 2016 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
ja miałam okazję być w takiej kocio-kawiarni, w Warszawie w [link widoczny dla zalogowanych].
byłam około godziny 16 więc koty spały, przytulnie, dużo ciekawych udogodnień dla kotów (drapaki rufi, fajne półeczki i legowiska). Można poczytać książki o kociej tematyce, zjeść ciasto, napić się kawy, odpocząć bo w lokalu nie ma natarczywej, głośnej muzyki.
Jak ktoś nie może mieć kota a potrzebuje obecności futra - może przyjść i poczekać aż kot do niego przyjdzie.
Co do kotów miałam trochę mieszane uczucia bo niby fajnie mają swój dom, miskę ale nie każdy kot dobrze czułby się w takim środowisku wśród ciągle zmieniających się ludzi.
I nie mieli otwierających się okien tylko wentylację więc futra nawet "świata" nie poczują.
A wieczorem gdy kawiarnia jest zamknięta koty zostają same i siedzą z nosami przy szybie (widziałam bo przechodziliśmy w nocy obok).
i trochę mi ich żal było bo pomyślałam o Bubie, który potrzebuje mieć moje kolana na własność i przytulać się do mnie w nocy... a tamte kotki tego nie mają.
ale kocią kawę robią pyszną
Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Nie 19:49, 15 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:47, 15 Maj 2016 |
|
|
Boszka
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Biedne, samotne w nocy kotulki.Jak wszystko i taka kawiarnia ma swoje plusy i minusy ale na pewno im lepiej niż miałyby mieszkać na ulicy.
|
|
Nie 20:28, 15 Maj 2016 |
|
|
miaukoaga
Ekspert
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Mgławico gdzie a mozna przyjść ze swoim futrem mogę prosic dokładny adres na priv
????
|
|
Pon 12:23, 16 Maj 2016 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
myślę, że z własnym kotem nie można - to jest kawiarnia w której mieszka sześć kotów i można przyjść i spędzić czas w ich towarzystwie.
Kawiarnia jest na Woli na ul. Zawiszy 14 (wejście od ul. Radziwie)
|
|
Pon 16:52, 16 Maj 2016 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|