Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Kilka pytań przed przybyciem kotka

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Kilka pytań przed przybyciem kotka
Autor Wiadomość
mar_eczka
Wyjadacz



Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

Post Kilka pytań przed przybyciem kotka
Witajcie,
Za dwa tygodnie przyjedzie nasz kotek, wiec zaczynam się już bardzo cieszyć i bardzo stresować. Bo z kotami nie mam żadnych doświadczeń - wiec czytam, ale książki troszkę nie kołują bo czasami zawierają całkiem sprzeczne informacje, poza tym nie ma w nich opisu jak wygląda życie z kotem - to raczej instrukcje obsługi. Np dot kastracji czy wczesna czy 6 m-cy, czy 8. odnośnie żywienia czy karma dostępna cały czas czy pory karmienia - ze względu na psy wolałabym określone pory (psy dostają jeść 3 x dziennie, 2 x suchą i raz gotowane mięso drób lub wołowinę z warzywami- czyli kotek może dostać to samo mięso).
A oto kilka moich pytań być może zabawnych, ale boję się że z emocji zapomnę o pewne rzeczy zapytać hodowcy.
1. jak często zdrowy kotek korzysta z kuwety (rozumiem że sprzątam na bieżąco)
2. jak przyuczyć kotka do zostawania samemu w domu (w większości pracuję w domu, ale wychodzę choćby z psami, a czasami jadę do pracy na kilka godzin - jako że pracujemy u siebie to najczęściej zabieram psy)
3. czy powinnam zdjąć firanki albo powieści stare żeby sprawdzić czy kota interesują
4. czy skórzana kanapa jest skazana na zniszczenie (na zdjęciach z hodowli widziałam skórzane meble e dobrym stanie) psy ją okupują i nic jej nie jest, łatwiej jest ją utrzymać w czystości wiec preferuję skórę
5. czy jest sposób na zabezpieczenie okien połaciowych
6. czy da się kota nauczyć nie spać w łóżku z psami udało się na 99% (bo jak jest burza lub wichura to nie ma zmiłuj)
7. czy dać kotu wybrać miejsce na legowisko
8. jak się z kotem bawić
9. co mu dawać do gryzienia w okresie wymiany zębów
10. jak go wychować na miłego i grzecznego kota Wesoly
i tak ogólnie czego mogę się spodziewać, co mnie może zaskoczyć będę bardzo wdzięczna za informacje od osób które mają psy a potem koty - jakie są główne różnice.
Dużo się napisałam, będę wdzięczna za każdą odpowiedź
Pią 11:23, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Marla
Ekspert



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznan

Post
Witam serdecznie,
pragnę zwrócić uwagę, że to jest forum a nie zapytaj.onet.pl
Na większość z tych pytań odpowiedzi są w poszczególnych wątkach. Prawie wszystko jest w tym dziale, a część w Kocie ABC na dole strony.
Prosimy o minimum wysiłku i zapoznanie się z dyskusjami na ten temat. Wesoly
Pią 12:50, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Mar eczko, gorąco polecam to co ja zrobiłam przed przybyciem Maluchów do domu : przeczytałam od deski do deski watki na podforum o prawidłowym żywieniu kota i wynotowalam sobie najważniejsze sprawy (mokre daję 3 x dziennie mniejsze porcje, suche jest cały czas, ale nie daję dużo do miseczki, uzupełniam dopiero jak jest pusta).
Pią 13:43, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Emi
Ekspert



Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Post
Witaj Mar eczko. Mam koty od kilku miesięcy zaledwie, ale pomyślałam, że mogę się podzielic z Tobą doświadczeniami.
1. Trudno powiedziec jak często korzysta z kuwety, to bywa różnie. Jak jestem w domu, to sprzątam w miarę na bieżąco, ale jak mnie nie ma w ciągu dnia i sprzątnę ją rano i wieczorem, też nie ma żadnego problemu.
2. Proponuję stopniowe wydłużanie czasu, kiedy kotek jest sam. Gdy przybył do mnie mój pierwszy kotek-Mocca, byłam tydzień na wolnym. Zaczęłam od wyjścia na zakupy, poźniej na fitnes, w końcu do pracy... Nie było problemów. Gdy przybył Kenzo, to już całkiem spokojnie, chociaż też to stopniowałam. Zdarzyło się już raz moim kotom byc dobę samym i było ok.
3. Ja z firankami nic nie robiłam, bo owszem było "boksowanie" łapką, ale nic ponadto. Firanki są nie naruszone.
6. Początkowo myślałam, że nie chcę kota w moim łóżku (fakt, że Mocca początkowo wcale nie była zainteresowana tą miejscówką). Zmieniłam zdanie i bardzo lubię, gdy się decydują spac razem z nami.
7. Zdecydowanie niech wybierze. Możesz spróbowac wybrac..i jak kotu przypadnie do gustu to super...Ale raczej to futro wybierze miejsce.
8. Koty uwieliają gonic za tasiemką, piórkiem itp. Polecma różne wendeczki. Z tego co się zosrientowałam, kotki uwielbiają zabawę kulkami z papieru (u mnie najlepiej jezeli w ten paiper było wcześniej zawinięte mięsko), myszkami, piłeczkami...
9. Nic szczególnego im nie podawałam w tym okresie. Wystarczyły im ich zabawki, które mogły do woli "zabijac". Aha! Moje kotki lubią wyżywac się na paseczkach suszonej wołowinki.
10. Wydaje mi się, że przede wszystkim okazując mu szacunek, uznając jego granice, okazując spokój i miłośc. Raczej zły efekt dają pieszczoty "na siłe' czy agresywne karcenie. Kotek musi się czuc bezpiecznie.
Moja pierwsza koteczka była po przejściach (tak przypuszczam) i dośc strachliwa. Bardzo często brałam ją na ręce chociaz na chwile, głaskałam przelotnie itp. Zawsze gdy się wierciła u mnie na rekach żeby się wyswobodzic, puszczałam ją nie okazując jakiejś złości (mówiłam tylko "skoro chcesz już iśc, to idź"). Dzięki temu kotka nie boi się już wyciągniętej do niej ręki, czy rąk, które przygarniają, bo nauczyła się, że jak nie będzie chciała, to te ręce nie będą trzymały na siłę.
Nie mam psów, ale właśnie takie mam doświadczenia jako swieżoupieczona kociara Wesoly
Pozdrawiam Wesoly
Pią 15:20, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Emi napisał:

6. Początkowo myślałam, że nie chcę kota w moim łóżku (fakt, że Mocca początkowo wcale nie była zainteresowana tą miejscówką). Zmieniłam zdanie i bardzo lubię, gdy się decydują spac razem z nami.
u nas identycznie Wesoly
Emi, sama przygotowujesz tę wołowinę suszoną?
Pią 15:44, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Emi
Ekspert



Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Post
Nie Kasiu, nie przygotowywałam jej sama dotychczas. Kupowałam w Zooplusie. Ale muszę podpytac koleżankę, bo przygotowuje coś takiego dla swojej suni. Wiem, że jakoś podsusza w piekarniku w niskiej temperaturze. A jak się dowiem i sprawdzę, dam znac.
Pią 19:03, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję Emi:) a tymczasem zajrzę do zooplusa Wesoly
Pią 19:22, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Nic prostszego - kroicie wolowine, wykladacie na papierze do pieczenia i na noc do piekarnika ustawionego na ok 30C, z uchylonymi drzwiczkami.
Pią 19:31, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Emi
Ekspert



Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Post
Dziękuję Ines Wesoly Mocca i Kenzo uwielbiają to.
Pią 19:43, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
O, superprosty przepis. A wołowinę z jakiej części najlepiej? Pewnie tę najbardziej żylastą?
Pią 20:22, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Wszystko jedno, byle niezbyt tlusta, bo tluszcz slabo sie suszy i szybko psuje. Swietnie na aromatyczne kaski nadaje sie syszona watroba wolowa.
Pią 21:09, 13 Mar 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Mar_eczko, dorzucę się jeszcze, jako były już niestety opiekun psa.
Moje koty miseczki z suchą karma mają po prostu na parapetach. U mnie to jest kuchnia i pokój na drugim końcu mieszkania.
Unikniesz w ten sposób podjadania przez piechy, bo one uwielbiają kocie chrupki, a potem rosną im dupki.

Pewnie, ze kotek może dostawać to samo mięsko, tylko na początku nie zmieniaj raptownie sposobu karmienia.
Dokładnie wypytaj hodowcę jak karmi i co najmniej miesiąc rób tak samo.

Przeprowadzka, nowi ludzie i nowe psy, to dla maluszka wielki stres, wiec nie dokładaj mu jeszcze zmiany jedzenia.

Jak będziesz chciała zmieniać, to też baaaaadzo stopniowo.

Co do kastracji, są różne szkoły. Wczesnej dokonuje się w hodowli, a jeśli masz to robić później, to poczujesz kiedy zmieni się zapach moczu na bardziej intensywny - to będzie ten czas.

Dasz radę wszystko opanować, a w razie czego, my jesteśmy i będziemy radzić.

No, to zaczynamy odliczanie. Rolling eyes Rolling eyes
Sob 10:31, 14 Mar 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin