Kichanie i zaczerwienienie spojówek u 4 miesięcznego kociaka

Witam Wszystkich Rolling eyes

Podczytuję forum od jakiegoś czasu, dzięki Wam dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy dotyczących między innymi opieki i karmienia Ragdollków. Od ponad miesiąca mam swojego upragnionego kociaka Wesoly

Jest cudowny, zwariowałam na jego punkcie Heart

Niepokoi mnie jednak jedna sprawa- kichanie i zaczerwienienie spojówek. Już podczas wizyty w hodowli kociak kichał, powiedzieli mi, że to normalne bo kilka dni wcześniej miał szczepienie. Kiciuś ma już ponad 4 miesiące i w dalszym ciągu kicha... Powoli zaczynam się martwić... Z drugiej strony są to sporadyczne kichnięcia, żadnej wydzieliny z noska nie widać, szaleje jak przystało na malucha, na brak apetytu też nie można narzekać Little thongue man

Tylko to kichanie i zaczerwienione spojówki... Może to alergia? Miał ktoś podobną sytuację ze swoim Ragdollkiem Wesoly

? Pozdrawiam

Mój kociak też kichał po przywiezieniu z hodowli przez tydzień, potem mu przeszło, ale w nowym miejscu zawsze kicha, i od czasu do czasu w domu to normalne człowiek też czasem kicha, ale te zaczerwienione spojówki to nie wiem. Może zadzwoń to swojego weta

Zaczerwienione spojówki nie są dobrym znakiem. Nie zwlekaj z pójściem do weterynarza. Nie jest tez normalne,że kot kicha w nowym miejscu. ja , gdy usłyszę,że kot kichnie, zaraz zaczynam go obserwować uważniej. Hodowca nie powinien wydawać kichającego kociaka. Jeżeli spadła mu odporność po szczepieniu , to tym bardziej się obniży w związku z ogromnym stresem , jakim jest wyjazd ze swojego środowiska. Raczej nie stawiałabym na alergię. Poprosiłabym u weta o coś na wzrost odporności np. Zylexis.

Dołączył: 03 Mar 2016 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Witamy,
Mamy małego Ragdolla. Ma 4 miesiące i 2 tygodnie. Niedawno zauważyliśmy w kącikach jego oczu małe ciemne plamki. Kocurek jest bardzo aktywny, ma apetyt, chętnie się bawi, nie ma problemów kuwetkowych, korzysta z niebieskiego benka. Od czasu do czasu sobie kichnie ale nie ma wydzieliny z nosa.

Czy czeka nas wizyta u weterynarza czy lepiej nie narażać go na dodatkowe bakterie?

Pozdrawiamy

Wydaje mi się że raczej nie masz się czym martwić (choc wetem nie jetem) wydaje mi się ze to zwykła wydzielinka oczna obserwuj go dalej oczywiście

Moja Donna miała tak od karmy (+ brudne uszy mimo ciągłego czyszczenia). Zmieniłam karmę na bezzbożową (w hodowli miała Royal Canin) i od tej pory nie ma problemów.

Ostatnio zmieniony przez baldwitch dnia Pią 14:04, 04 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

Mój miał to samo na początku jak do nas przyjechał, ja spanikowałam i poszłam do weta - dostał krople i się poprawiło

W hodowli też jadł Royal Canin, po przyjeździe do nas mu zmieniłam na bezzbożówkę. Nie wiem czy akurat to rozwiązało problem, bo w trakcie zmieniania karmy dostawał też krople do oczu. Nie jestem w stanie powiedzieć co pomogło

:

Natka 90 -co z Twoim kociakiem? W styczniu wziełam z hodowli koteczkę z takim samymi objawami. Niestety rozwinęło się wirusowe, dokładnie herpesowe zapalenie oczu. Do dziś go leczymy

. Mam nadzieję, że u Ciebie nie było tak żle?. pozdrawiam

Witam wszystkich

Mamy problem z naszą 7-miesięczną koteczką. Kiedy do nas przyjechała zauważyliśmy ciemną wydzielinę z oczu. Zbierała się w kącikach, nie sklejała powiek. Pojechaliśmy do weterynarza, który zrobił ogólny przegląd. Powiedział, że to nie jest normalne i polecił stosować kropelki Zuma. Tyle, że ona nic nie dają. W taki wypadku mieliśmy przyjechać do niego jeszcze raz, to przepisze antybiotyk.
Do tego po powrocie od weterynarza kotek zaczął kichać... I zauważyłam w nosku jakąś ciemną, zasychającą wydzielinę, która nie przypomina kataru. Co to jest?
Kotka nie ma żadnych innych problemów, bawi się, je. Jedynie trochę miauczy, ale mniej niż wcześniej, co my i wet uznaliśmy jako tęsknotę za ferajną z hodowli.
Pozdrawiam Heart

Ostatnio zmieniony przez wilga02 dnia Sob 18:56, 07 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy

Wiesz nasz Axel jest bardzo ciekawski. Też często zdażało mu się kichać. Czarny brudny nosek też ma i też się martwiłam. Wzięłam go kiedyś na kolanka i chciałam wyczyścić nosek chusteczką nasączoną ciepłą wodą. I takie śmieci mu z noska powyciągałam że olaboga. Okazały się ogromną ilością kurzu którą zbierał swoim ciekawskim noskiem Mruga

Teraz mu też czyszczę co jakiś czas jak znowu zaczyna charczeć Wesoly

Uff, a więc to tylko brudki z kurzu? Nasza kotka jest straaasznie ciekawska, jak coś robimy to musi być przy nas i patrzeć oraz lubi wchodzić tam, gdzie jej nie wolno. Wesoly

Tylko jak chciałam jej wyczyścić nosek to bardzo jej się to nie podobało.

A co do tych oczek to ktoś tak miał u swojego kotka? Wet mówił, że ta wydzielina jest czerwonawa, ale jak dla mnie ma kolor czarny/ciemnobrązowy. Jakoś bardzo dużo jej nie ma, no ale ile razy przeczyścimy oczy to i tak po jakimś czasie pojawi się nowa. Żadnego zaczerwienienia nie widzę.

Ostatnio zmieniony przez wilga02 dnia Sob 19:32, 07 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz

Kotek nie powinien mieć żadnej wydzieliny ani z oczu,ani z noska.Poproś o zrobienie wymazu,albo idź do innego weta. Moje kotki jak były małe również wchodziły we wszystkie kąty,ale wydzieliny żadnej nie miały.Za to kotek znajda miał takową i był leczony.

Wydzielinę z noska zauważyłam dzień po wizycie u weta, wcześniej kotka jej nie miała, więc lekarz jej nie widział. Z tymi oczkami to mamy jechać do niego jeszcze raz, zobaczymy, co będzie. Przy okazji pokażemy mu nosek.
Dziękuję za odpowiedzi! Wesoly

Spróbuj zebrać troszkę brudu z noska na chusteczkę i przyjrzyj się. Jak to paprochy to powinnaś poznać Wesoly

u nas aż się pociągnął drugi kłak czarny jak pierwszy ciągłam.

I technika musi być - Tylko jak kot jest zaspany (snem twardym) i mocno miziasty. Inaczej nie ma opcji Wesoly

A co do oczek to Axel cały czas ma czarne śpiochy. Czytałam że dużo długowłosych kotów ma problem z nawracającymi śpiochami. Więc może u was tylko śpiochy? Ale wiadomo dla bezpieczeństwa niech wet sprawdzi Wesoly

Miziaste dla malucha :*