karma Purizon

Hmm a mnie wlasnie ktos te karme polecil dla kotki i co wkoncu z ta karma, ze zbozem czy bez? Kupowac czy nie?

Ps. Dlaczego wlasciwie koty nie powinny spozywac zboza?

Knowetop Rainbow- ekspert od kociego zywienia ze mnie żaden (m.in. dlatego swojego pierwszego barfa mój kot miał układanego przez "kociego dietetyka", p. Jagodę Fedyniak) ale ciągle czytam, uczę się i staram się słuchać mądrzejszych ode mnie, pozwól, że przytoczę kilka argumentów, którymi dziewczyny przekonały mnie do odstawienia nie tylko karm zbożowych ale w ogóle suchych (w hodowli Eldur dostawał OptimaNova, w której są węglowodany i Purizon, który jest jakościowo nieco lepszy). Przede wszystkim- kot w naturze żywi się np. ptaszkami i gryzoniami, nie zbożami, jest drapieżnikiem i surojadem, takie ptaszki i myszki to głównie białko i tłuszcz, nie węglowodany, do tego układ pokarmowy naszych mruczków nie rózni się zbytnio (jesli wcale) od układu pokarmowego dzikich kotów (mały żołądek, krótkie jelita). Do tego koci organizm nie radzi sobie z trawieniem węgli, w ich ślinie nie ma amylazy, odpowiedzialnej za ich trawienie. To wszystko w wielkim skrócie, jesli jesteś zainteresowana, to tutaj jest cały wpis, nie mówię o przechodzeniu od razu na barfa ale warto przeczytać i rozwazyć, czy warto podawać pupilowi coś, co niekoniecznie jest dla niego korzystne

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziekuje Natalijka Wesoly

Tak, to wiele wyjasnia (dziekuje, bo mnie tylko tak wlasnie lopatologicznie mozna wyjasniac, bo narazie poczatkujaca jestem :p ). Czyli, ze przemycanie ziarenek ryzu lub marchewki do potraw surowych dla naszych kotow nie powinno miec miejsca, bo sa ciezko strawne, a nie wiele wnosza do jadlospisu.

Ostatnio zmieniony przez Knowetop RAINBOW dnia Pią 18:48, 31 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz

Knowetop- z tego co się orientuję, warzywa typu np. marchewka nie są kotu potrzebne, chyba, że ma np. zaparcia, ryż jest raczej neutralny ale to tylko taki "zapychacz", z którego kot wiele wartosciowego chyba sobie nie wyciągnie. Ryż w niewielkiej ilosci jest np. w dobrej jakościowo mokrej karmie uzupełniającej Schesir (tzw. filetówce). Niektóre warzywa np. cebula, są dla kota toksyczne i absolutnie nie powinien ich jeść. Mówiąc o karmach zbożowych, ma się na mysli karmy, w których jest pełno wszystkiego (kukurydza, pszenica, owies, jęczmień, otręby itp.), tylko nie mięsa. Szczerze mówiąc, nie pamiętam czym karmisz kota, zdaje się, że Gourmet Gold i Puriną, co, prawdę mówiąc, nie jest najlepszym wyborem. Samo surowe mięso też nie może być podstawą diety, nie ma w nim wszystkiego, czego kot potrzebuje, może ono być jedynie dodatkiem 2-3 razy w tygodniu do pełnoporcjowej karmy, raczej jako odmiana i przysmak. Nie znam się na suchych karmach, bo mój kot jest karmiony mokrymi, ale swego czasu znalazłam online taki ranking (purina niestety wypada w nim b.kiepsko) [link widoczny dla zalogowanych] ale nie wiem, na ile jest on wiarygodny, może ktoś bardziej zorientowany pomoże. Jeśli chodzi o mokre, to tutaj jest ściąga, z której korzystałam przy wyborze karm dla mojego kota [link widoczny dla zalogowanych]

Lista karm jest w porządku - większość bezzbożowych będzie w porządku. My mamy obecnie Purizon i jestem bardzo zadowolona. Wcześniej Orijen i tez super. Acana kotom moim akurat nie smakowała, TOTW w porządku ale jako najgorszy składem nie wybieram niego.

Warto najwięcej dawać mokrych dobrych Wesoly

Bylam dzis na zakupach dla Niuski i zakupilam dla niej Applaws Natural Cat puszki po 70g (dzienna porcja) z kazdego smaku. Sprawdze co lubi najbardziej i jak sie bedzie zachowywala na tej karmie. wzielam jej tez mulenka paczuszke suchej karmy z tej samej firmy dla kociat i zobaczymy.

Knowetop, Applaws jest bardzo dobrym wyborem, tylko musisz pamiętać, że to karma jedynie uzupełniająca

W naszym przypadku przejście na samą mokrą dobrej jakości miało same plusy- kupa raz na 2 dni, nie taka śmierdząca jak na suchym no i najważniejsze jest to, że dopóki był na suchej, to (jako kot "abstynent"

- w ogóle niepijący) spał albo leżał cały dzień, w ogóle nie miał energii, zabawa trwała b. krótko, bo zaraz szedł się położyć itp, był po prostu nieco odwodniony. Teraz to całkiem inny zwierz, stał się taki bardziej "koci", uwielbia swój tunel, zaczaja się w nim, poluje na piłki, nie pogardzi wędką, co najmniej raz dziennie wpada w swój "koci szał"- biega, skacze, zaczepia nas, żebyśmy się z nim bawiły, śmiga po parapetach, wieczorem włącza mu się szwendacz, wszędzie musi nochal wsadzić i w ogóle jest żwawy i szczęśliwy, jakby go kto na sto koni wsadził

W każdym razie, mam nadzieję, że malutkiej będzie smakowało, przesyłam głaski i powodzenia!

dziś Mecek miał incydent przez dzień ( wczesnie zaczął bo o 1 w nocy mnie obudził a o 4 do pracy się szykuję(po takim haosie nie da się już zasnąć) ) załatwił się może z trzy razy oczywiście dupsko do mycia podłoga do mycia mimo zmęczenia po pracy pojechałam po mokre suchego purizon nie dam już mu na pewno. Nwm co jest przyczyną raz kupiłam 3x2.5 kg i wszystko było pięknie ładnie potem znów kupilam taki zestaw i zaczęło się...na początek problem z portkami raz na tydz teraz to już norma że go zawsze ganiam po wizycie w klopie i patrze czy ma kuper podtarty... On oczywiście ucieka bo wie co go czeka jak znajdę nieczystości...teraz dostał carny wolowina z sarna, od poniedziałku mam wolne to postaram się barfować. Myślicie że to problem z partią czy może się uczulił na kurczaka albo tuńczyka który jest w purizon? W sumie nie ważne więcej tego nie dostanie. A kurczaka di barfa mogę zastąpić. Ya winkles

Chyba będzie dobrze

nie urządził nowej rewolucji po puszce

zawsze lubiłam purizon ale teraz już go odradzam. Nie wiem czy to ważne ale kupuje na zooplus.de więc jakość podobno powinna być lepsza patrząc na żwirki catsbest

	kola1a napisał:
	Chyba będzie dobrze nie urządził nowej rewolucji po puszce zawsze lubiłam purizon ale teraz już go odradzam. Nie wiem czy to ważne ale kupuje na zooplus.de więc jakość podobno powinna być lepsza patrząc na żwirki catsbest

To dobrze, że kotuś czuje już sie lepiej. Heart

Co do karmy purizon -to 2,5 kg opakowanie (jagnięcina i ryba) zakupiłam na początku maja
właśnie w zooplusie

U nas nic złego się nie dzieje ...więc być może trafiła Ci się trefna partia.

Co do jakości w zooplusie no cóż różnie z tym to bywa...zresztą tak jak wszędzie.
Mimo to ja nadal robię tam zakupy, bo po pierwsze nie płacę za dostawę a i doręczanie jest szybkie i sprawne. Na tyle lat korzystania z ich usług tylko raz miałam uszkodzoną paczkę.

Oczywiście są okresy kiedy żwirek przez nas kupowany i chwalony raptem jest przeklinany ,bo nie zbryla należycie , bo pyli jak zaraza itd itp
Mieli też parę wpadek ze skażoną karma, no ale czy to była ich wina czy producenta ,tego nie rozgryziesz
Moim zdaniem zooplus mimo wszystko jest dobrą hurtownią.

Ja tez od kilku lat kupuję Purizon (różne smaki) w Zooplusie. Nigdy nie miałam powodu do narzekań przy zakupie tego produktu.

u nas po mokrej karmie, jak juz raczyla zjesc, kupa straaasznie śmierdząca ( dostawała macs i feringe), po purizonie, kupka zwarta i prawie niewyczuwalna...

Minęło trochę czasu kot dalej na puszce i ani jednej wpadki kuwetowej nawet kupa przestała tak śmierdzieć

futro wydaje mi się że mniej wypada ale może to dlatego że w końcu brzuchol jest sprawny... A tak z innej beczki... Czy carny animonda trzeba suplementować? Nie jest napisane ile ma tauryny więc myślę że może dawać 5 cm dziennie multiwitaminę z gimpet? Uzupełni to ewentualne braki w witaminki?

Mój kot na niewydolność wątroby dostawał Hepatiale Forte firmy VetExpert. Jedną tabletkę dziennie przez miesiąc. Jest już dobrze, ale bardzo uważam żeby dieta nie była zagrożeniem dla jego zdrowia.

Ostatnio zmieniony przez judyta dnia Wto 14:14, 23 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz