Karma hipoalergiczna. Pilne!

	Rai napisał:
	To wcale nie jest aż taka dobra karma, ta firmy Reico. Nie mówię, że jest to zła karma. Jest ok. Ale na pewno nie jest bardzo dobra (szczególnie te warianty, które u góry wymieniałam).

Mój sierściuch jakoś nie narzeka. Wesoly

judyta napisał:

	Rai napisał:
	To wcale nie jest aż taka dobra karma, ta firmy Reico. Nie mówię, że jest to zła karma. Jest ok. Ale na pewno nie jest bardzo dobra (szczególnie te warianty, które u góry wymieniałam).

Mój sierściuch jakoś nie narzeka. Wesoly

Wielu ludzi też "nie narzeka" na śmieciowe jedzenie (np. fast foody, słodycze), a nawet się tym zażera bez opamiętania. Tylko, że potem wizyty u dentystów, dietetyków, kardiologów, diabetologów etc... chyba raczej nie poprawiają im tego dobrego samopoczucia

No cóż, mawiają, że ponoć "każdy tak ma, jak dba".

BabaJaga napisał:

judyta napisał:

	Rai napisał:
	To wcale nie jest aż taka dobra karma, ta firmy Reico. Nie mówię, że jest to zła karma. Jest ok. Ale na pewno nie jest bardzo dobra (szczególnie te warianty, które u góry wymieniałam).

Mój sierściuch jakoś nie narzeka. Wesoly

Wielu ludzi też "nie narzeka" na śmieciowe jedzenie (np. fast foody, słodycze), a nawet się tym zażera bez opamiętania. Tylko, że potem wizyty u dentystów, dietetyków, kardiologów, diabetologów etc... chyba raczej nie poprawiają im tego dobrego samopoczucia

No cóż, mawiają, że ponoć "każdy tak ma, jak dba".

Otóż to. Koty też nie narzekają na kitekat i whiskas. Ba! Będą je woleć od catz finefood czy granata pet. I będą się tak zażerać, że aż będą im się uszy trzęsły. Rolling eyes

I niby o czym to świadczy? O tym, że karma jest dobra? Ya winkles

Koty są jak ludzie. Jeden woli ogórki inny ogrodnika córki, ale czy coś w tym złego? Nie twierdziłam, że reico jest najlepszą karmą na świecie, ale że jest bardzo dobra (co zresztą zostało potwierdzone wyżej) i najważniejsze że smakuje mojemu kotu.