Autor |
Wiadomość |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Jak zrobić zapoznanie naszej kotki z kotką teściów? |
|
Witam!
Przepraszam jeśli piszę w złym miejscu lub już to gdzieś jest to opisane, w takim wypadku proszę o usunięcie tego wątku! Bo szukam ale diabeł spódnicą oczy zakrył, albo tego nie ma
Wkrótce (za 3 tyg. )zamierzamy przedstawić naszą kotkę, kotce teściów- jest to kot domowy w typie Pers. Nasza kotka obecnie ma 5,5 m-ca, a tamta w tej chwili ok 16 m-cy. Jest to kotka trochę dzik, nie lubi głaskania, nawet nie lubi jak się na nią patrzy bo od razu wychodzi. Bawić się w dzień też nie chce ok gdz.22 by chciała tylko teście w tedy na to ochoty nie mają. Na rękach też nie lubi być.
Także charakter inny niż nasza. Już tam raz byliśmy z naszą ale my tacy nie doświadczeni w tym względzie posadziliśmy ją w fotelu a tamta siedziała na swoim miejscu i obserwowała, a potem się wyniosła i była przez dobe obrażona do pokoju nie weszła. No i wizyta krótka to była15-nasto minutowa. Teraz chcielibyśmy dłuższą.
Nie ukrywam, że dobrze by było aby sie polubiły ,poznały, bo w tedy jak byśmy gdzieś wyjeżdżali to byśmy ją tam zawozili, i na odwrót.
Czy mam ją postawić w pokoju w transporterku zamkniętym, czy od razu otworzyć, czy kiedy otworzyć?
Czy przy takim charakterze jest jakaś szansa ze sie polubia czy raczej nie ma szans?
Proszę o porady aby nic się żadnej koteczce nie stało, ani żeby duma żadnej nie ucierpiała.
Z góry dziękuję za porady i odpowiedzi!
Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Wto 14:00, 26 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 19:20, 16 Sty 2016 |
|
|
|
|
Hades
Początkujący
Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim
|
|
|
|
powiem ci tak ,tego nie wie nikt ,ja bym je dał w jednym pokoju i obserwował jak się zachowują ,raczej walczyć nie bd a może bd sie zlewać ,jak będzie jakaś agresia wtedy idz po rady .
|
|
Nie 19:12, 17 Sty 2016 |
|
|
Vanilka
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2015
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
moja proba poznania 2 kotow skonczyla sie tym, ze rezydent siedzial pod wanna a moj kot pod kanapa.. i tyle z wizyty byly.. wcale nie chcialy ze soba rozmawiac. Co jakis czas rezydent wyszedl na chwile i obserwowal moja Renie, ale moja Renia wcale nie chciala z nim gadac.
|
|
Wto 13:45, 26 Sty 2016 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|