Autor |
Wiadomość |
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Bardzo interesujace.
Czekamy na zdjecie.
|
|
Śro 1:57, 26 Lis 2008 |
|
 |
|
 |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
ludzie gubia wlosy, koty czy psy siersc a ptaki piorka.
moim zdaniem to calkiem normalne jesli ktos zalamuje sie nad tym najlepiej wcale nie miec zwiezakow w domu. hmmm kot nie gubiacy siersci jest chba jeden: sphinx.
dobra dieta duzo pomaga, w tedy jest tej siersci mniej. pozatym o wiele lepiej sprzata sie dluga miekka siersc niz n.p. krotka. mamy w domu rowniez kotke rasy dachowej, jej siers sie wbija w material i znacznie trudniej sprzata. siersc ragusiow czy sibkow latwo zchodzi ze wszystkiego, wystarczy zmoczyc szczoteczke i juz.
co do sib, nie nalezy mylic siersci sib z futerkiem ragusia czy birmy. dobra siersc u sib jest od spodu gruba, pelna a z wiezchu bardziej miekka.
znacznie mniej siersci gubia burasy w prownaniu do sreber. dla czego, dla tego ze struktura futra srebrnego jest inna. czesto srebro jest bardziej miekkie na pewno jednym z powodow jest biel w siersci
w wypadku sib dana linia takze wplywa na jakosc siersci. koty z mieszanka daurii maja obfita siersc nie zaleznie od pory roku a siersc czesto jest welniana. koty po Onix Glorii czesto maja to do tego ze ich siersc sie bardzo przetluszcza. z tego powodu czesto na wystawach sedziowie nazekaja ze sib sa zle przygotowane do wystawy. Sibka nie mozna poprostu wykapac w piatek i w sobote jechac na wystawe. w tedy futro jest fatalne.
jaka linia ma bezklopotowa siersc? jak dla mnie linie z krasnojarska, siersc dluga ale w zadnym wypadku nie miekka, nie przetluszczajaca sie i malo co fruwajaca. Bazylia nie wiem czy w ogole odpowiedzialam na twoje pytanie czy raczej zrobilam tobie matek w glowie
|
|
Śro 13:27, 26 Lis 2008 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
 |  | Bardzo interesujace.
Czekamy na zdjecie. |
To ten patent .... przypadkiem odkryty jako rękawica do wyczesywania sierści i mający jeszcze wiele innych zastosowań:
..... mata w rolce
..... mata rozłożona na płytkach w kuchni
... mata jako miejsce szalonych zabaw
.... pocięte kawałki maty na parapetach chronią przed zimnem, są antypoślizgowe i poprawiają komfort wylegiwania się
.... jedzenie na macie też chyba lepiej smakuje, najlepiej suche rozsypane bezposrednio na mate lub podane na telerzyku mokre

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Śro 19:40, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:36, 26 Lis 2008 |
|
 |
detinka
Pasjonat
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
dzięki Marya za tak wyczerpujący instrukataż :-) nie zapomnimy wypróbować. Fotogeniczne te Twoje futerka oj bardzo !
|
|
Śro 21:55, 26 Lis 2008 |
|
 |
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale Ty jestes zorganizowana z tym wszystkim Marya.
Fajna mata. Super pomysl na okno.
Ostatnio zmieniony przez irena dnia Czw 1:00, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 0:58, 27 Lis 2008 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
A na podsumowanie tematu przyznam się, że mam w ten sposób alibi żeby nie ćwiczyć, bo moją matę do ćwiczeń zaanektowały dziewczynki 
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Czw 8:39, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 8:38, 27 Lis 2008 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Bazylia nie wiem czy w ogole odpowiedzialam na twoje pytanie czy raczej zrobilam tobie matek w glowie |
Oczywiście, że mi odpowiedziałaś, aż za dużo.
Ale lepiej wiedzieć więcej niz mniej
Ja tak pytałam, bo sibki tez takie dłuższe kudełki mają, a powiem szczerze, że sibka tylko raz udało mi się wygłakskac na wystawie w Poznaniu rok temu.
Poza tym była to kicia (ruda oczywiście ) jeszcze bardzo młodziutka, więc i to futro miała inne niż dorosłe sybiraki. A takiego dorosłego, wstyd się przyznać, nie udało mi sie dorwać do głaskania.
Stąd między innymi moje pytanie.
Ale teraz już wiem i "zapoluję " na jakiejś wystawie na wygłaskanie dorosłego syberyjczyka 
|
|
Czw 22:28, 27 Lis 2008 |
|
 |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
bazylia w takim ukladzie zapraszam do nas
bedziesz mogla za jednym zamachem sie wyczochrac srebrebra - burasy - male i duze a na dodatek porownac sib i ragusie.
|
|
Pią 12:01, 28 Lis 2008 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | bazylia w takim ukladzie zapraszam do nas
bedziesz mogla za jednym zamachem sie wyczochrac srebrebra - burasy - male i duze a na dodatek porownac sib i ragusie. |
Dziękuję z całego serca za zaproszenie
Jak tylko będę kiedyś jechać w tamte strony z pewnoscią wcześniej umówie się z Tobą
i wyczochram wszystkie futrzaki 
|
|
Pią 12:05, 28 Lis 2008 |
|
 |
yax
Raczkujący
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Ragdolle gubią sierść tak samo jak wszystkie zwierzaki, które ją mają. Nie wierz w to, że sierści nie będzie. Ja mam ragdolla i birmę i sierść jest wszędzie, ale łatwo się sprząta, to nie jest taka sierść jak u psa czy u kota dachowca. Jest mięciutka jak wata i wyjątkowo łatwo się ją odkurza Jak będziesz regularnie czesać kota to na pewno sierści będzie mniej, ale na pewno też będzie i to zawsze, a w okresie zmiany okrywy włosowej będzie jej 5x więcej Ale co to jest w porównaniu z radością posiadania kota w domu, albo dwóch...  |
Nie jestem wlascicielka kota rasy ragdoll ale mieszkam z nim pod jednym dachem. Moim zdaniem siersc maja wlasnie 100x BARDZIEJ uciazliwa niz dachowiec (dachowca mialam). Siersc jest po prostu wszedzie: wlazi do buzi, oczu, przyczepia sie do ubran, poscieli i jest to rodzaj siersci ktory trudno sprzatnac. Jest cieniutka i lekka wiec lata w powietrzu. Gotujesz zupe to w zupie jest siersc, wycierasz garnki a na szmatce - siersc. Uwielbiam tego kota ma cudowny charakter i wyglada pieknie ale jesli sie pytasz to ja szczerze odpowiadam jak z ta sierscia ragdolla jest. Nie wiem moze tylko ten kot z ktorym mieszkam jest pod wzgeldem uciazliwosci siersci wyjatkowy. W kazdym razie mowie jak ja mam u siebie w domu. To nie sa pojedyncze zauwazalne wlosy tego jest multum! Tak czy siak kota bardzo lubie i przyrzekalam sobie ze nie bede go wpuszczac do siebie do pokoju (chorowalam na astme i na pewno jego obecnosc nie jest dla mnie zdrowa) ale jakos nie umiem zabronic mu odwiedzania mnie bo to kotek o wspanialym charakterze. No i mam nadal zasiersciony pokoj pozdrawiam
|
|
Sob 22:23, 06 Gru 2008 |
|
 |
detinka
Pasjonat
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
 |  |
Nie jestem wlascicielka kota rasy ragdoll ale mieszkam z nim pod jednym dachem. Moim zdaniem siersc maja wlasnie 100x BARDZIEJ uciazliwa niz dachowiec (dachowca mialam). Siersc jest po prostu wszedzie: wlazi do buzi, oczu, przyczepia sie do ubran, poscieli i jest to rodzaj siersci ktory trudno sprzatnac. Jest cieniutka i lekka wiec lata w powietrzu. Gotujesz zupe to w zupie jest siersc, wycierasz garnki a na szmatce - siersc. Uwielbiam tego kota ma cudowny charakter i wyglada pieknie ale jesli sie pytasz to ja szczerze odpowiadam jak z ta sierscia ragdolla jest. Nie wiem moze tylko ten kot z ktorym mieszkam jest pod wzgeldem uciazliwosci siersci wyjatkowy. W kazdym razie mowie jak ja mam u siebie w domu. To nie sa pojedyncze zauwazalne wlosy tego jest multum! Tak czy siak kota bardzo lubie i przyrzekalam sobie ze nie bede go wpuszczac do siebie do pokoju (chorowalam na astme i na pewno jego obecnosc nie jest dla mnie zdrowa) ale jakos nie umiem zabronic mu odwiedzania mnie bo to kotek o wspanialym charakterze. No i mam nadal zasiersciony pokoj pozdrawiam |
To może zaproponuj właścicielce przyjrzenie się kociej diecie, są też preparaty wzmacniające sierść (witaminki itp.) np. KERABOL KROPLE DLA PSÓW I KOTÓW Z WYSOKOWATOŚCIOWYM POŁĄCZENIEM BIOTYNY I CYNKU
To podobnie jak u ludzi, jeśli brak odpowiedniej diety i wartości odżywczych cierpią włosy, paznokcie, skóra.
Poza tym niech nie zapomina o czesaniu, ja używam po całej "operacji" gumowej "szczotki", która usuwa martwy włos. Odpowiednia dieta i pielęgnacja powinna pomóc. Ja w domu czasem pakuję przesyłki z odzieżą dla dzieci i jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś napisał mi, że coś było nie tak.
Pamiętajmy jednak:
KOT = SIERŚĆ 
Ostatnio zmieniony przez detinka dnia Nie 12:09, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 12:08, 07 Gru 2008 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Ach te nasze żywe futra
Nasze trzy się kłaczą, ale wszystko jest do opanowania w zasadniczy sposób.
Czasem znajdzie się kudełek w jakimś nieporządanym miejscu, nie sposób tego uniknąć, ale tabuny kłaczków nie latają, moze rzeczywiście trzeba byłoby się przyjrzeć czy Waszemu kociakowi czegos ( witaminek) nie brakuje.
A kociaka proszę wygłaskac od nas 
|
|
Nie 12:11, 07 Gru 2008 |
|
 |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Sesja z mata mi sie podobala bardzo. A tak od tematu siersci odchodzac - Marya skad na oknem TYLE SNIEGU? Tylko mi nie mow, ze na Slasku jest snieg, bo sie chyba poplacze 
|
|
Nie 12:35, 07 Gru 2008 |
|
 |
yax
Raczkujący
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dzieki za rady. Przyznam sie ze mi samej jego dieta wydaje sie podejrzana. Mianowicie kot je tylko iwylacznie suchy pokarm. Czasem dostaje kocie treatsy (rowniez suche). Wydaje mi sie ze jego wlasciciel tak go przyzwyczail i teraz kocio nie jest zainteresowany zadnego innego typu jedzeniem. Pamietam jak ja mialam dachowca to moj kot mial wszystko bardziej urozmaicone. Jak kroilam mieso to od razu sie pojawial z zainteresowaniem co sie dzieje. Ten kot na mieso nie ma zadnej reakcji nie traktuje tego na pewno jako pokarm. Jedyne co widzi to pelna miche suchego jedzenia. W sumie w tym domu nie mam wiele do powiedzenia bo tylko wynajmuje pokoj, trudno komus zwracac uwage jak sie nie jest u siebie. Pare razy jednak cos wspomnialam: mowilam o specjalnej szczotce dla kota (facio mysli ze taka dla ludzi szczotka plastikowa po ktorej tylko kot sie elektryzuje jest wystarczajaca), mowilam delikatnie tez o jedzeniu ze moim zdaniem za duzo mu daje i ze daje mu tylko suche. W tej chwili kot wazy 10kg. Pamietam go jak wygladal rok temu to jakis szczuplejszy byl No ale jak wczesniej wspomnialam trudno sie rzadzic cudzym zwierzakiem.
Czytalam o ragdollach sporo w internecie i z moich obserwacji wynika ze wlasciciele nie narzekaja jakos bardzo na ich siersc. Wniosek taki ze tylko "moj" kocio ma problemy(zdrowotne)? Bo wierzcie mi SIERSC JEST WSZEDZIE -nawet tam gdzie niby kot nie wchodzi(klaczki lataja w powietrzu i to sie roznosi)
Tak w ogole to jestem pod wrazeniem charakteru ragdolli. Ten kot nie wie co to agresja a najlepsze miejsce dla niego to tam gdzie my jestesmy. Ciagle nam towarzyszy. Jest smieszny, czasem ciapowaty i nieporadny (Jak mozna polowac na cokolwiek jednoczesnie wydajac glosne mialki z siebie, jedyne co mu sie udalo upolowac to swiatelko z latarki)
Chyba tylko raz sie obrazil i chodzil przez tydzien z naburmuszona mina. Jak podrzucono nam na tydzien do opieki malenkiego szczeniaczka. Jejjjjjj......... jak kot sie wsciekl -natychmiast zlazl do piwnicy i tam siedzial non stop hehe. Taki bidak z naburmuszona mina Nie dalo sie go niczym pocieszyc. Jak wlasciciele szczeniaka wrocili i zabrali go z powrotem do domu kot momentalnie odzyskal radosc zycia 
|
|
Nie 18:39, 07 Gru 2008 |
|
 |
Maniana*
Ambitny
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
yax to ja proponuję może delikatnie zaprosić właścicieli kotka na nasze forum..... nooo albo porwać kocisko do swojego pokoju i porządnie wyczesać,to będzie przyjemne z pożytecznym
Ogólnie mówiąc jak dla mnie dyskusja o sierści jest dość zabawna,bo kto by się przejmował jakimiś latającymi kłakami w porównaniu ze wszystkimi plusami posiadania kota 
|
|
Nie 22:00, 07 Gru 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|