Jak przechowywać suchą karmę.

Codziennie uzupełniam poziom chrupek w misce, jednak gdzieś muszę trzymać nadmiar;]
W rozdartym worku jakoś mi się nie widzi, karma może zwietrzeć czy coś.
Postanowiłem odsypać większość do dużego słoja po cukrze. Jednak dzisiaj sypię karmę
i zmieniła zapach. Ta świeża z worka pachnie bardzo intensywnie i w charakterystyczny sposób, to w ze słoja zupełnie inaczej jakby zepsuta kostka do zupy czy coś w ten deseń;]

Jakaś dobra szybka rada? Nie mam kociej fermy, więc raczej nie będę inwestował w samo uzupełniający się silos, codziennie dosypuję.

Ja trzymam w takich pojemnikach plastikowych z ikea na żywność długim, wysokim z otwieraną klapką na górze. Nie ulatnia się zapach moim zdaniem Ya winkles

Ja trzymam w takim metalowym, jak puszki na herbatę tylko większym Wesoly

Moim zdaniem też zdaje rezultat.

Hah zagadka się wyjaśniła. Bazyli dostał worek karmy w wyprawce Royal z czymś tam. Na dnie było więcej Royala i dlatego wydawało mi się, że zapach się zważył. Nowy odpakowany worek pachnie tak samo.

Ha, dziewczyny, a ja Wam powiem,że z tą suchą karmą to nie jest taka prosta sprawa. Rozmawiałam z wetem na temat przechowywania karmy. Najlepsze i tak naprawdę jedyne miejsce to zamrażarka. Otwarta karma traci "walory odżywcze" już po 2 tygodniach po otwarciu. A ponieważ jej skład to min. mięso(różnie przetworzone) i tłuszcze, karma jełczeje szybko.W takiej otwartej karmie zaczynają się rozwijać bakterie i grzyby, które wydzielają toksyny i niszczą wątrobę, nerki itd.
P.S. A karma kupowana w zoologicznym z dużych worków, to w ogóle porażka!

O kurcze. Ja kupiłam dużą karmę i ją porcjuję codziennie, a worek zawijam i zamykam klipsem. Ale z tego, co piszesz, to to nie wystarczy.

otwarty worek ( 7,5 kg) zabezpieczony klipsem znajduje się w garazu. jest tam dużo chłodniej niż w domu .

ilośc około 2 kg wsypana jest do puszki, którą otrzymalismy wraz z wyprawką Lakusia.

obecnie przy 2ch kotach karma zchodzi nam szybciej niż za czasów lakusia "jedynaka" więc nie ma czasu zwietrzeć Mruga

Hmm a ja staram się kupować max 1,5 kg opakowania. Starcza średnio na miesiąc. Mam dwa koty jeden to kociak więc muszę kupować dwa rodzaje karmy ale nic się nie marmuje i nie zalega w miskach i nigdy nie zdarzyło mi się , żeby karma mi zwietrzala albo coś. Nie trzymam jej na słońcu , jest w plastikowych opakowaniach takich na karmę albo w torbach ale tych z klipsem tak, żeby nie dostawalo sie powietrze.

Aczkolwiek dobrze wiedzieć. Na przyszłośc - daruję sobie większe zakupy suchego Mruga

Ja także kupuję duże opakowanie (13 kg) suchej karmy. Nie przesypuję jej, tylko całość wkładam do wielkiego plastikowego zamykanego pojemnika i co jakiś czas odsypuję część do mniejszego pojemnika, który mam "pod ręką" w kuchni. Ten duży wór trzymam także w chłodnym estetycznym i czystym miejscu. Jest dobrze zamknięty. Gdy go otwieram czuję zapach karmy. Myślałam, że to dobry pomysł. Mam spokój na długi czas z karmą. A przy dwóch kotach i tak schodzi bardzo szybko. Wesoly

Odswieze troszke watek.
Kupilam 7 kg worek acany. Dino bedzie taka ilosc konsumowal okolo 4 m-cy. Co myslicie o tym zeby pol opakowania zamrozic?!Czy to dobry pomysl!?Nie mam takiego duzego pojemnika szczelnie zamykanego

Kupilam wiecej bo taniej a nie pomyslalam ze karma moze mi sie zepsuc

Ja zawsze kupuje 7 kg opakowania dla jednego kota i nigdy mi sie to nie zepsulo Ya winkles

Trzeba bardzo szczelnie zawiazac worek, najlepiej bez powietrza Snakeman

i ja trzymam w piwnicy gdzie jest znacznie chlodniej.

Jesli koniecznie chcesz trzymac w chlodniczych warunkach to wloz do lodowki.

zgadzam się. Jeśli juz rozpoczne worek karmy to zanim ją zamknę klipsem to wypuszczam powietrze. A karmę którą kot je na bierząco trzymam w próżniowych pojemnikach Wesoly

Konstancja sprobuje faktycznie schowac do lodowki. 7 kg worek acany nie ma niestety tej tasmy ktora zamyka szczelnie worek. Podziele worek na trzy czesci, jeden zostawie na biezaco a dwa schowam do lodowy, w miare mozliwosci szczelnie je zamykajac;)moze sie nie popsuje;)

Ja karme mam poporcjowana w korkach zamykanych 'suwakiem' i jeszcze nic sie z nia nie dzialo Wesoly

a te wdrki sa powkladane do jedengo i drugiego i do pudelka :p Mruga

Kupuje karmy 2kg.Przesypuje do metalowego pojemnika.Mam nadzieje,ze sie z nia nic zlego nie dzieje.

Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Czw 22:56, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz