Autor |
Wiadomość |
MarcinChefPL
Początkujący
Dołączył: 26 Lut 2017
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów
|
|
Jak kot z psem, czyli szczeniak do dwulatka. |
|
Witajcie. Znalazłem kilka wątków na forum, jednak chciałbym prosić o pomoc bezpośrednio osoby, które miały podobną sytuację. Mam w domu kocurka, w marcu będzie miał dwa lata. Myślę poważnie o szczeniaku, który dołączy do domu. Master - mój kot, z natury jest spokojny, pogodny, chętnie się pobawi, pobiega, ale nie stroni też od - jak to każdy kot - odpoczynku.
Chcę zapytać o Wasze doświadczenia, kiedy do kota w domu dołącza pies - jak wyglądały relacje między nimi i jak sytuacja się wyklarowała? Kot z psem się dogadały czy potrzebne były interwencje?
Dodam tylko, że pies będzie mały, docelowo nawet mniejszy lub porównywalny do kota.
|
|
Wto 9:51, 18 Gru 2018 |
|
|
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Ważne jest przede wszystkim pierwsze wrażenie.
Nie można pozwolić, aby ktokolwiek został skrzywdzony lub mocno przestraszony.
Nigdy nie może dojść do sytuacji, że kot ma gdzie się schronić. Zawsze musi mieć możliwość ucieczki na "wyższe kondygnacje".
Przechodziłam przez to 3 lata temu. Kot Severus miał 8 lat i rok wcześniej stracił psiego przyjaciela Fenixa (cavaliera). Byli ze sobą bardzo związani, więc po odejściu psa kot tęsknił.
Przywieźliśmy szczeniaczka rasy King Charles spaniel - czyli bardzo podobnego do Fenixa, ale wiadomo, że zwierzęta głównie zapachem się kierują.
Ponieważ nowy psiaczek był i nadal jest bardzo spokojny, to żadnych scysji nie było i kot zniósł jego przybycie zupełnie spokojnie. Natomiast nasza koteczka, która wtedy miała ok.10 lat trochę się pieska bała początkowo, tylko że ona była kicią z adopcji, z burzliwą przeszłością, a u nas zagościła w wieku 7 lat i wiedzieliśmy, że miała kiedyś przykre przeżycia z psem związane.
Pamiętaj przy zapoznawaniu aby piesek był raczej na smyczce, to pomoże go w razie nadmiernej ekscytacji kotem kontrolować.
Staraj się nie brać psiaka na ręce, gdy się źle zachowa, bo natychmiast uzna to za nagrodę za atakowanie kota.
Kota chwal i dopieszczaj przy piesku, a generalnie wspólny stół zwykle też bardzo pomaga w przełamywaniu lodów.
Mówisz, że kot jest spokojny, ale i tak przed spotkaniem dokładnie obetnij pazury, bo oczy pieseczka mogą być zagrożone w razie zbyt bliskiego, a niechcianego zbliżenia się do kota.
Generalnie nic na siłę i daj zwierzakom czas na zapoznanie. Każde musi dobrze się czuć, dopiero wtedy będą mogły zostawać razem bez kontroli.
Dobrych decyzji i powodzenia.
Ps.
Kilka aktualnych foteczek Mastera poprosimy i oczywiście psiaka, jeśli do Was dołączy, też w wątku kocim umieść.
|
|
Śro 2:37, 19 Gru 2018 |
|
|
MarcinChefPL
Początkujący
Dołączył: 26 Lut 2017
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów
|
|
|
Śro 8:56, 19 Gru 2018 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Czw 1:09, 20 Gru 2018 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Czw 1:09, 20 Gru 2018 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|