Autor |
Wiadomość |
szyderca
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Jak karmić kota pod nieobecność? |
|
Mam takie pytanie - jestem człowiekiem, który lubi mieć wszystko zaplanowane i bardzo nie lubię być zaskakiwany przez nieoczekiwane sytuacje. Zastanawia mnie co zrobimy z naszym futrem, jeżeli nastąpi jakiś exodus i kotek będzie musiał zostać na weekend sam a żadne z naszych znajomych nie będzie mogło się nim zaopiekować (raczej niewyobrażalna na chwilę obecną sytuacja ale wiadomo jak jest)).
O ile nie sprzątanie kuwety przez dwa dni jeszcze kotu nie zaszkodzi, o tyle pusta miska już tak. I teraz widzę dwa rozwiązania:
1. Nakarmić kota z bezpośrednio przed wyjazdem, zostawić mu bardzo dużo suchej karmy i wrócić za 1,5 dnia licząc że suche kotu wystarczy.
2. Zaopatrzyć się w coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ma coś takiego niby jakieś baterie chłodzące co spowoduje że mokre jedzonko powinno być "względnie " świeże przez ok 12-15 h. To krótko ale można go tak zaprogramować i uzupełnić by zwierz dostał jedzenie mokre za ok 15 godzin a później już tylko suche.
Czy ktoś z was posiada coś takiego lub słyszał o czymś takim?
Zapewne panikuje, ale jednak może się zdarzyć tak że rodzina wyjedzie razem ze znajomymi i zajdzie potrzeba pozostawienia naszej "bidy" na te dwa dni (dłuższe pozostawienie kotka nie wchodzi w grę)
|
|
Pon 21:36, 28 Paź 2013 |
|
|
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
My zostawiamy kotom dużo jedzenia (suchego) i to się u nas sprawdza.
Bałabym się, że takie urządzonko karmiące się zablokuje i koty zostaną bez jedzenia.
|
|
Pon 22:07, 28 Paź 2013 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Nigdy nie zostawiałam Idy samej dłużej niż 7 godzin (poniedziałki na uczelni ) ale myślę że z dużą ilością suchej karmy by przeżyła weekend bezproblemowo (i tak woli suchą niż mokrą, nie wiem czemu, próbowałam tysiąc różnych mokrych karm ale nie podchodzi do żadnej zbyt entuzjastycznie).
|
|
Pon 23:11, 28 Paź 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jedzonko, jedzonkiem, ale najważniejsza jest odpowiednia ilość wody !!!
Warto też zostawić dodatkowe kuwetki, bo niektóre koteczki są bardzo higieniczne i dwa razy do zabrudzonej nie wejdą. To mogą być zwykłe miski o płaskim dnie i prostych brzegach.
|
|
Wto 0:43, 29 Paź 2013 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
My akurat wodę mamy w każdym pokoju, w wielu miskach (bo psy dużo wypijają, więc nawet na czas wyjścia do pracy mogłoby kotom zabraknąć).
Polecam.
Koty piją więcej, bo często jak tylko przechodzą obok, to lizną przy okazji.
|
|
Wto 9:14, 29 Paź 2013 |
|
|
toomaas
Początkujący
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jeśli twój kot potrafi sobie wydzielać jedzenie to nie ma problemu. Możesz mu nasypać suchej i sobie poradzi. Niektóre koty niestety będą jadły, aż wszystko zjedzą, czyli po góra 10 min miska będzie pusta. Takie karmidełko powinno dać radę. My mamy takie [link widoczny dla zalogowanych] i dają radę.
|
|
Wto 10:33, 29 Paź 2013 |
|
|
szyderca
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Jeszcze nie wiem jak kotka sobie poradzi z jedzeniem bo jej nie mamy:). Ale z tego co widziałem to w hodowli raczej powoli sobie jadła (nie wszystko naraz).
Z drugiej strony będzie jej smutno jak będzie dostawała tylko suche przez weekend:( więc taki karmniczek na mokre też nie jest najgorszy.
roene@ to jesteś w dobrej sytuacji:/ Nasz kotek to poniedziałek-piątek będzie musiał spędzać po 7/8 h w samotności. Niestety trzeba zarobić na jej pasze;).
Wody oczywiście będzie miała pod dostatkiem - też rozmyślam nad fontanną.
Toomaas - czy ten karmnik ma jakąś podstawkę chłodzącą?
|
|
Wto 13:18, 29 Paź 2013 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Ja na studiach i czasami zajęć jest naprawdę dużo, ale zawsze albo wrócę w południe w przerwie do niej, albo np. moja współlokatorka kończy zajęcia np o 13 i z nią jest więc kicia nie jest samotna No i ma myszki do obserwowanie
A na weekendy jeżdżę z nią, już się przyzwyczaiła do podróży... Zresztą nie wracam zbyt często, za daleka droga do domu
|
|
Wto 16:13, 29 Paź 2013 |
|
|
seja3
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
W najbliższy weekend po raz pierwszy będę musiała zostawić moją Mijeczkę samą
I powiem szczerze, że obawiam się tego! Wiadomo: zostawię jej więcej jedzenia i pochowanych smakołyków, dużo misek z wodą ale co dalej? Myślicie, że jak zostawię jej wszystkie zabawki i drapaki to zajmie się na tyle, żeby nie płakać? Nie chciałabym, żeby z rozpaczy albo złości zdemolowała mieszkanie....
Czy możecie mi napisać, jak zachowują się wasze koty, gdy zdarzy się wam zostawić je na weekend a nikt do nich nie może przyjść, żeby dotrzymać towarzystwa?
|
|
Czw 21:16, 06 Lut 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Nagrywałam kiedyś co robią koty, gdy nas nie ma w domu. Większość czasu przesypiały.
|
|
Czw 21:21, 06 Lut 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dobrze jest zostawić kotu włączone cicho radio, to go uspokoi. Można też jegną lampkę gdzieś włączyć.
Pamiętaj o dodatkowych miskach ze żwirkiem
Do zabawy zostaw jej karton z kilkoma otworami do "buszowania" - maluchy (i nie tylko) uwielbiają kartony.
|
|
Pią 0:08, 07 Lut 2014 |
|
|
|