Autor |
Wiadomość |
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
Inne niż zawsze zachowania |
|
Witamy,
Od prawie dwóch tygodni mamy nocny problem z Nalą. Do tej pory szła spać z nami i nie było w nocy żadnego zamieszania. Ostatnio coś nam nasza kitka szaleje. Jak już się położymy to zaczyna broić. Obgryza, gryzie co się da. Nie pozwalamy jej na to, ściągamy ją np. z komody i mówimy nie wolno. Działa na chwilę i zaczyna się znowu. Średnio nasza wieczorna walka trwa około 2 godzin. Jest to bardzo męczące, codziennie nie dosypiamy, bądz tylko mąż śpi- gdyż rano musi wstać. Bawimy się z Nalą wieczorami aż do zmęczenia i pokładania się na podłodze. Nie wiem co źle robimy, chcemy dla kitki jak najlepiej, ale jak tak dalej pójdzie to się wykończymy. Nie mam możliwości pochowania wszystkiego co mogłaby pogryźć, choćby np. kabli od TV. Kładziemy się okolo północy, walczę z nią 2 godziny, usypiam ze zmęczenia, a wstaję o 6.30. Teraz na weekend byliśmy w Warszawie u naszych przyjaciół i choć tęskniłam za naszą królewną to się cieszyłam że będę mogła się wyspać
|
|
Śro 19:31, 16 Paź 2013 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Olu, moim zdaniem Nala rozrabia, bo się nudzi, a wie, że to niezawodny sposób, żeby wyciągnąć Was z łóżka. A Wy ją w tym przekonaniu stale utwierdzacie.
Musicie znaleźć jakiś sposób by usunąć przedmioty, które może zepsuć - tak, żebyście nie musieli wychodzić z łóżka, gdy przyjdzie jej do głowy coś zbroić.
Ale i koniecznie musicie dać jej coś w zamian - coś, co ją zajmie i uchroni od nudy, gdy Wy będziecie sobie smacznie spać. U mnie sprawdziła się w tej roli zabawka edukacyjna Cat Activity Fun Board. Tablicę wystawiam tylko na noc, w dzień chowam ją w miejsce niewidoczne dla kotów.
|
|
Czw 14:58, 17 Paź 2013 |
|
|
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Olencja, myslę ,że koteczka za dużo odpoczywa w dzień i w nocy po prostu jest wyspana. Gdy Sissi była u nas sama , zabierałam ją do nas na noc do sypialni . Kicia spała w nocy , więc bawiła się w dzień . Spróbujcie ja wymęczyć solidnie w ciągu dnia . Tablica też jest fajna tylko nie zmieni dobowego trybu życia , jaki sobie mała wymyśliła . Powinna zrozumieć ,że w nocy się śpi, rozrabia w dzień . Może ograniczyć jej w nocy przestrzeń np., zamknąć w jednym pokoju , sypialni ( może , gdy zobaczy was śpiących zrozumie ,że teraz się śpi.)
|
|
Pią 19:46, 18 Paź 2013 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja podpowiem ze jesli mozecie to moze warto sprobowac pospacerowac z koteczka na zewnatrz na smyczy. U mnie Huan uwielbia nasze wieczorne spacery i po nich od razu je i do spania. Gorzej jak z nim nie pojde to zaczynaja sie koncerty. Jak daje popalic w nocy to dostaje desant z sypialni, bo inaczej niestety uspokoic sie koleżki nie da
W każdym razie polecam spacery jako forme aktywnosci dla kota ktory siedzi całymi dniami w domu (szczegolnie wlasnie wieczorem, po ciemku - kot jest wtedy bardziej osmielony), z tym ze ostrzegam, ze jesli kotu pokażemy ze sie codziennie wychodzi to zaniedbanie tego zwyczaju spowoduje niezle awantury
|
|
Pią 20:05, 18 Paź 2013 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
koty bardzo szybko przyzwyczają się do pewnych naszych zachowań bo im na to przyzwalamy . Czasami chcąc nie chcąc pozwalamy im na wymuszanie na nas np. karmieniem o 3 nad ranem surową wołowinką bądz jak w tym przypadku zabawami od godziny 22 do pólnocy a kotu nie trzeba za dużo przypominać że to całkiem fajna zabawa robiąc coś z nim rytualnie o pewnych godzinach czy porach dnia lub nocy
Proponuję na ten czas albo zamknąć drzwi do sypialni i ten czas kiedy was terroryzuje niech będzie sam albo też fajny sposób na zajęcie dla kota ... posmarowanie mu łapek albo pastą witaminową przeznaczoną dla kotów albo masłem albo czymkolwiek w postaci płynnej co może być dla kota . Gwarantuję że kociak nie spocznie dopóki nie wyczyści łap a zajmie mu to dobre kilkanaście minut ... być może do tego czasu zapomni że miał coś z Wami zrobić . Na pewno nie powinniście reagować na jego zaczepki bo koty niestety robią to z totalną premedytacją
|
|
Pią 20:33, 18 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
Dziękuję dziewczyny za rady, na pewno skorzystamy
|
|
Pon 10:08, 21 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | Olu, moim zdaniem Nala rozrabia, bo się nudzi, a wie, że to niezawodny sposób, żeby wyciągnąć Was z łóżka. A Wy ją w tym przekonaniu stale utwierdzacie.
Musicie znaleźć jakiś sposób by usunąć przedmioty, które może zepsuć - tak, żebyście nie musieli wychodzić z łóżka, gdy przyjdzie jej do głowy coś zbroić.
Ale i koniecznie musicie dać jej coś w zamian - coś, co ją zajmie i uchroni od nudy, gdy Wy będziecie sobie smacznie spać. U mnie sprawdziła się w tej roli zabawka edukacyjna Cat Activity Fun Board. Tablicę wystawiam tylko na noc, w dzień chowam ją w miejsce niewidoczne dla kotów. |
Dziękuję Ines
Staramy się Nalę wymęczyć i do tej pory Nam się udawało. Dziś idziemy do weta, gdyż problemy skórno-drapaniowe się nasiliły i zastanawiam się czy to też nie przez to tak szaleje.
Niestety nie mogę wszystkiego pochować- nie mam już gdzie
Tablicę zamówiłam tą co mają Twoje dziewczyny- zobaczymy jak przyjdzie
Najlepsze jest to, że jak w nocy poszłam spać do salonu to Nala poszła ze mną i spała. Jak tylko przeniosłam się z powrotem do sypialni( spanie na kanapie-nawet tak wygodnej jak my mamy- to nie to samo co łóżko sypialniane) to zamiast spać zaczęła broić. Może sypialnia tak na nią działa Dzisiejszej nocy mój mąż poszedł do salonu w celach eksperymentu, Nala owszem poszła za nim, ale szybko wróciła i znów buszowała w sypialni. Więc w końcu to ja spałam na kanapie, co by w ogóle się wyspać.
Oby tablica zajęła kitkę w nocy
Ines, a gdzie Twoje panne się nią bawią? Tam gdzie śpicie, czy w innym pokoju ?
Domówiłam jeszcze taką kulę na przysmaki, może się zaintersuje
|
|
Pon 10:18, 21 Paź 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
U nas tablica stoi w pokoju, w którym śpimy (bo jest to u nas obecnie jedyne pomieszczenie nadające się do mieszkania). Jednak koty bawiąc się nią trochę hałasują, zwłaszcza przy opróżnianiu słoiczków, więc jeśli ktoś ma lekki sen, to może to przeszkadzać.
|
|
Pon 10:24, 21 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | Olencja, myslę ,że koteczka za dużo odpoczywa w dzień i w nocy po prostu jest wyspana. Gdy Sissi była u nas sama , zabierałam ją do nas na noc do sypialni . Kicia spała w nocy , więc bawiła się w dzień . Spróbujcie ja wymęczyć solidnie w ciągu dnia . Tablica też jest fajna tylko nie zmieni dobowego trybu życia , jaki sobie mała wymyśliła . Powinna zrozumieć ,że w nocy się śpi, rozrabia w dzień . Może ograniczyć jej w nocy przestrzeń np., zamknąć w jednym pokoju , sypialni ( może , gdy zobaczy was śpiących zrozumie ,że teraz się śpi.) |
Do tej pory jak ja się kładłam spać to kitka kładła się obok i też spała
To od niedawna coś jej się poprzestawiało i zaczyna broić
Tablica i kula na przysmaki idą już do nas, mam nadzieję że troszkę się Nala zainteresuje
W dzień nie zostaje na długo sama, a jak wracamy to ganiamy Nalę po domku
Chciałabym bardzo drugiego kociaka, ale nie mamy pewności( i nikt mi jej nie da) że objawy Nali jeszcze bardziej się nie pogłebią. W skrócie cierpi na zapalenie skóry związane z nadwrażliwością na alergeny środowiskowe, niebędące alergią pchlą ani nietolerancją pokarmową. Może się Nam drapać na tle nerwowym, a pojawienie się nowego członka rodziny może nam to tylko pogorszyć.
Jesteśmy w kropce. Wiem, że mając 2 koty byłoby lepiej. Bawiły by się razem i nie razem czekały aż wrócimy do domku.
Jak zaryzykuję i wezmę kociaka, i nie daj Bóg , stan Nali by się pogorszył to serce by mi chyba pękło że muszę oddać małego.
Myślałanam nawet o adopcji dorosłego, może nie było by to tak bardzo stresujące dla Nalki jak kociak. Sama już nie wiem
|
|
Pon 10:30, 21 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | Ja podpowiem ze jesli mozecie to moze warto sprobowac pospacerowac z koteczka na zewnatrz na smyczy. U mnie Huan uwielbia nasze wieczorne spacery i po nich od razu je i do spania. Gorzej jak z nim nie pojde to zaczynaja sie koncerty. Jak daje popalic w nocy to dostaje desant z sypialni, bo inaczej niestety uspokoic sie koleżki nie da
W każdym razie polecam spacery jako forme aktywnosci dla kota ktory siedzi całymi dniami w domu (szczegolnie wlasnie wieczorem, po ciemku - kot jest wtedy bardziej osmielony), z tym ze ostrzegam, ze jesli kotu pokażemy ze sie codziennie wychodzi to zaniedbanie tego zwyczaju spowoduje niezle awantury |
Konstancja, mam zamiar zabierać Nalę na wieczorne spacerowanie
Zobaczymy jak zareaguje
|
|
Pon 10:32, 21 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | koty bardzo szybko przyzwyczają się do pewnych naszych zachowań bo im na to przyzwalamy . Czasami chcąc nie chcąc pozwalamy im na wymuszanie na nas np. karmieniem o 3 nad ranem surową wołowinką bądz jak w tym przypadku zabawami od godziny 22 do pólnocy a kotu nie trzeba za dużo przypominać że to całkiem fajna zabawa robiąc coś z nim rytualnie o pewnych godzinach czy porach dnia lub nocy
Proponuję na ten czas albo zamknąć drzwi do sypialni i ten czas kiedy was terroryzuje niech będzie sam albo też fajny sposób na zajęcie dla kota ... posmarowanie mu łapek albo pastą witaminową przeznaczoną dla kotów albo masłem albo czymkolwiek w postaci płynnej co może być dla kota . Gwarantuję że kociak nie spocznie dopóki nie wyczyści łap a zajmie mu to dobre kilkanaście minut ... być może do tego czasu zapomni że miał coś z Wami zrobić . Na pewno nie powinniście reagować na jego zaczepki bo koty niestety robią to z totalną premedytacją |
Ula,
drzwi już zamykaliśmy. Gryzła i drapała żeby się do mnie dostać
A pastę zamówiłam, będę smarować łapeczki
|
|
Pon 10:34, 21 Paź 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | U nas tablica stoi w pokoju, w którym śpimy (bo jest to u nas obecnie jedyne pomieszczenie nadające się do mieszkania). Jednak koty bawiąc się nią trochę hałasują, zwłaszcza przy opróżnianiu słoiczków, więc jeśli ktoś ma lekki sen, to może to przeszkadzać. |
To ja w salonie ją zainstaluję
|
|
Pon 10:35, 21 Paź 2013 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Przycisk "EDYCJA" nie gryzie.
~~~~~~~~
Vivienne, wysłałam prywatną wiadomość, żeby nie powiększać offtopa.
Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Pon 14:19, 21 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 11:12, 21 Paź 2013 |
|
|
magda03
Początkujący
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ula napisała, ze można posmarować łapki masłem. A to jest takie masełko dla kotów? czy można takim dla ludzi
|
|
Pon 18:12, 21 Paź 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Można kotom podawać masło dla ludzi (ale takie prawdziwe masło, nie żaden miks z margaryną), oczywiście z umiarem i z głową.
I trzeba się liczyć z tym, że smarowanie łapek czasem da zajęcie nie tylko kotu... Znam taką jedna, co z tłustymi łapkami lubi się przebiec po wszystkim co możliwe
|
|
Pon 18:15, 21 Paź 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|