Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Gdzie postawić kuwetę i miseczki z jedzeniem?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Gdzie postawić kuwetę i miseczki z jedzeniem?
Autor Wiadomość
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post Gdzie postawić kuwetę i miseczki z jedzeniem?
Cześć Wszystkim!

Oczekuję właśnie na swojego pierwszego ragdolla, który przybędzie do nas w listopadzie. Od kilku tygodni podczytuję forum i znalazłam odpowiedzi na większość trapiących mnie pytań. Mam jeszcze pewną wątpliwość.

Kot będzie mieszkał z nami w mieszkaniu o rozkładzie: jeden pokój 20 m (mieszkam w nim ja i mój chłopak), drugi pokój w którym będzie mieszkać współlokatorka (kot nie będzie miał tu dostępu), oddzielna kuchnia, oddzielna łazienka.

Chciałabym, żeby kot spał z nami w naszym pokoju, ale nie z nami w łóżku - czy koty lubią spać w swoim legowisku?

Chciałabym też, żeby kuweta stała w łazience, a miseczki z jedzeniem w kuchni. Czy takie rozwiązanie będzie dobre? Zamykamy drzwi od sypialni na noc, więc kot nie będzie miał swobodnego dostępu do łazienki (kuwety) i kuchni (jedzenia). Czy przetrwa tak całą noc i da radę poczekać z potrzebami fizjologicznymi / jedzeniem do rana? Czy powinien mieć w sypialni wodę na noc?

Oczywiście przez pierwsze dni, jak kot się u nas pojawi, wszystko będzie stało w jednym pokoju, żeby się oswoił z nową sytuacją.


Ostatnio zmieniony przez joanna1990 dnia Śro 18:43, 23 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Śro 13:47, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
mary36
Początkujący



Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Kot powinien mieć dostęp do kuwety i jedzenia cały czas. Przynajmniej u mnie tak to wygląda, że i w nocy i w dzień załatwia się i je. Śpi też tam gdzie on chce a nie gdzie my byśmy woleli. Może są osoby na form, które nauczyły kota funkcjonowania w sposób podobny do tego jaki Ty oczekujesz.
Śro 14:29, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Tynio
Początkujący



Dołączył: 17 Wrz 2015
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocek

Post
Jestem zielony jak listek na wiosnę ,ale jako człowiek czasami wstaję za potrzebą i idę do WC-eta.
Nie podjadam w nocy ,ale napić się czegoś owszem.
Patrząc z mojej perspektywy jak by ktoś mnie zamknął w pokoju bez klamek, a chciało my mi się ..... pozostawiam bez komentarza Mruga

Myślę, że to średni pomysł choć sam swojego kotka jeszcze nie mam.
Śro 14:39, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
beab
Pasjonat



Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
U mnie Kalina ma cały czas dostęp do kuwety i miseczek. Kuweta w łazience a miseczki w kuchni.
W/g mnie zamykanie drzwi i brak możliwości skorzystania z kuwety i miseczek nie jest dobrym pomysłem. Moja Kalina często sobie w nocy podjada i załatwia swoje potrzeby w kuwecie.
A co do spania to kot śpi gdzie chce . U mnie w zależności od humoru jest to moje łózko , parapet , szafa , półki . Także jak widzisz nie da się kotkowi powiedzieć gdzie ma spać Wesoly
Śro 14:45, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi Wesoly

Tak też mi się wydawało, że kot powinien mieć dostęp do kuwety i jedzenia/picia cały czas. Po prostu gdzieś na forum rzuciło mi się w oczy, jak ktoś pisał, że kot śpi w sypialni, a potem rano jest wypuszczany i może skorzystać z kuwety i zjeść.

Myślę, że wszystko postawimy w swoim pokoju. Kuwetę planuję kupić zamkniętą i z filtrem, więc zapaszki nie powinny być obezwładniające Mruga

Co do miejsca spania. Chciałabym przygotować kilka opcji dla kota. Myślałam o:
- legowisku
- kartonie z posłaniem (koty przecież uwielbiają pudełka Wesoly)
- drapaku z siedziskiem
- miejscu na fotelu

Zobaczymy, co wybierze Wesoly


Ostatnio zmieniony przez joanna1990 dnia Śro 14:55, 23 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Śro 14:53, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Felicita
Ekspert



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 4563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Przyłączam się do głosów koleżanek. Kotek powinien mieć stały dostęp do wody i kuwetki, małemu kociakowi nie wydziela się też jedzonka.
Co do miejsca spania - raczej nie liczyłabym na grzeczne spanie w legowisku, bo mało który śpi tam, gdzie chciałby człowiek Mruga Zazwyczaj koty mają własne miejscówki (w tym łóżko swoich Człowieków).
To już chyba lepiej byłoby kotka zamykać w części mieszkania z dostępem do kuchni i łazienki, ale wtedy pozbawiacie się przyjemności spania z kotem Mruga
Śro 14:54, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Felicita napisał:
Przyłączam się do głosów koleżanek. Kotek powinien mieć stały dostęp do wody i kuwetki, małemu kociakowi nie wydziela się też jedzonka.
Co do miejsca spania - raczej nie liczyłabym na grzeczne spanie w legowisku, bo mało który śpi tam, gdzie chciałby człowiek Mruga Zazwyczaj koty mają własne miejscówki (w tym łóżko swoich Człowieków).
To już chyba lepiej byłoby kotka zamykać w części mieszkania z dostępem do kuchni i łazienki, ale wtedy pozbawiacie się przyjemności spania z kotem Mruga


Tak też właśnie myślałam, że kot powinien mieć wszystko "pod łapką", ale jak wspominałam w poprzednim poście - zmylił mnie jeden post na forum. Może i jest szansa tak przyzwyczaić kota, żeby nie korzystał z kuwety i nie podjadał w nocy, ale myślę, że mógłby się męczyć.

Ja chętnie spałabym z kotem w jednym łóżku Ale mój TŻ zgodził się na kocurka pod jednym warunkiem - że nie będzie z nami spał. Dlatego też szykuję kilka miejsc do spania, o których pisałam wyżej. A jeśli kot się uprze, że chce z nami w łóżku... cóż, może TŻ da się przekonać
Śro 15:00, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
pap
Początkujący



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
U nas też tak jak dziewczyny pisały jest nocne podjadanie, picie i kuweta Wesoly jak zamkniecie mu drzwi ograniczając dostęp może miauczeć, drapać i zlać się w miejscach gdzie raczej Wam się nie spodoba. Ze spaniem też planowaliśmy że Demek jak z nami zamieszka nie będzie spał w naszym łóżku - póki nie przyszedł, nie położył się między głowami i zamruczał nam do snu. Trzeba pogodzić się z kudłami Wesoly
Śro 15:47, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
beab
Pasjonat



Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Bywa tak
[link widoczny dla zalogowanych]

i tak
[link widoczny dla zalogowanych]

a najczęściej tak Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]
Śro 16:05, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
łóżko jest najfajniejszym legowiskiem dla kota, zwłaszcza jak ma całe dla siebie Wesoly ale może wasz wybierze inne? u nas jeden z dwóch kotów śpi z nami a drugi woli spać na parapecie albo w transporterku
Śro 18:07, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
pap napisał:
Ze spaniem też planowaliśmy że Demek jak z nami zamieszka nie będzie spał w naszym łóżku - póki nie przyszedł, nie położył się między głowami i zamruczał nam do snu. Trzeba pogodzić się z kudłami Wesoly

Ooooj bardzo bym chciała, żeby u nas było tak samo, że kot położy się z nami, zamruczy i TŻ już pozwoli mu tak zostać


Mgławica napisał:
łóżko jest najfajniejszym legowiskiem dla kota, zwłaszcza jak ma całe dla siebie Wesoly ale może wasz wybierze inne? u nas jeden z dwóch kotów śpi z nami a drugi woli spać na parapecie albo w transporterku

Widzę że parapet jest popularny wśród kociaków, muszę pomyśleć nad jakąś poduchą na parapet


beab napisał:
Bywa tak

Jakie cudne foty! Ostatnie najlepsze, jak leży "do góry kołami" Cudny kot!
Śro 18:33, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Mały kociak ma mały brzuszek i mały pęcherz, więc noc bez dostępu do jedzenia i kuwety na pewno nie byłaby dla malucha komfortowa, chyba też niezbyt zdrowa. Po kilku godzinach z pustym brzusiem mogłyby się pojawić wymioty z głodu lub zaburzenia łaknienia, a wstrzymywanie moczu jest niezdrowe dla układu moczowego. Więc super, że jednak z tego pomysłu zrezygnowałaś. Zawsze możesz zamontować w drzwiach sypialni drzwiczki dla kota, przez które kociak będzie mógł się wydostać - jest to jakiś pomysł na kompromis między Waszymi i kociaka potrzebami.

A spanie w łóżku... My też braliśmy do domu kota z założeniem, że koty w naszym domu nie będą spały w pościeli. A teraz, po trzech latach, czasami słyszę od męża rano skargę przepełnioną ogromnym żalem: jak to się stało, że ze mną dziś żaden kot nie spał...?
Śro 19:24, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Kotek może mieć dużą -stała kuwetę w łazience, ale na noc, jeśli ma z Wami spać, koniecznie musi mieć w sypialni też.
Może to być mała kuwetka, albo nawet miska z płaskim dnem.

Kiedy kot jest dorosły, z pewnością wytrzyma do rana albo Was obudzi delikatnie drapiąc w drzwi, ale maluszek jest jak dziecko i musi siusiu dużo częściej.

Miseczki też na stałe mogą być w kuchni, ale na noc musisz je brać do sypialni.

Koty z natury są bardziej aktywne nocą i w nocy jedzą więcej. U nas na przykład na noc daję miarkę jedzonka, a na dzień wystarcza im 1/2, no max 3/4
Taka jest kocia natura.
Maluchowi nie ograniczamy jedzenia, bo rośnie i dużo więcej potrzebuje.
Śro 19:27, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Misia
Ekspert



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzychód

Post
My po prawie trzech latach z kotami czesto śpimy w mało wygodnych pozycjach bo Ford zdecydował sie spać z nami , a koteczek musi miec miejsce (Jula nie uznaje innych miejsc do spania jak łóżko i poduszki ) Tak miał z nami nie spac bo klaki tz denerwowaly...do pierwszej nocy i mruczenia. A co do jedzonka i kuwety to oba kazdej nocy podjadaja i ida za potrzebą. Piąta rano to wręcz autostrada Mruga
Śro 19:34, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
joanna1990
Początkujący



Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Ines napisał:
Mały kociak ma mały brzuszek i mały pęcherz, więc noc bez dostępu do jedzenia i kuwety na pewno nie byłaby dla malucha komfortowa, chyba też niezbyt zdrowa. Po kilku godzinach z pustym brzusiem mogłyby się pojawić wymioty z głodu lub zaburzenia łaknienia, a wstrzymywanie moczu jest niezdrowe dla układu moczowego. Więc super, że jednak z tego pomysłu zrezygnowałaś. Zawsze możesz zamontować w drzwiach sypialni drzwiczki dla kota, przez które kociak będzie mógł się wydostać - jest to jakiś pomysł na kompromis między Waszymi i kociaka potrzebami.

A spanie w łóżku... My też braliśmy do domu kota z założeniem, że koty w naszym domu nie będą spały w pościeli. A teraz, po trzech latach, czasami słyszę od męża rano skargę przepełnioną ogromnym żalem: jak to się stało, że ze mną dziś żaden kot nie spał...?


O drzwiczkach dla kota w drzwiach od sypialni też myślałam. Na razem z TŻ postanowiliśmy, że postawimy kuwetę i miseczki w sypialni, tam gdzie kot będzie z nami przebywał. Dałaś mi nadzieję tym, że mąż się przekonał do spania z kotami w jednym łóżku - liczę, że u nas będzie podobnie


kociamama napisał:


Kotek może mieć dużą -stała kuwetę w łazience, ale na noc, jeśli ma z Wami spać, koniecznie musi mieć w sypialni też.
Może to być mała kuwetka, albo nawet miska z płaskim dnem.

Kiedy kot jest dorosły, z pewnością wytrzyma do rana albo Was obudzi delikatnie drapiąc w drzwi, ale maluszek jest jak dziecko i musi siusiu dużo częściej.

Miseczki też na stałe mogą być w kuchni, ale na noc musisz je brać do sypialni.

Koty z natury są bardziej aktywne nocą i w nocy jedzą więcej. U nas na przykład na noc daję miarkę jedzonka, a na dzień wystarcza im 1/2, no max 3/4
Taka jest kocia natura.
Maluchowi nie ograniczamy jedzenia, bo rośnie i dużo więcej potrzebuje.


Dziękuję za takie dokładne wyjaśnienie, rozjaśniło mi dużo w głowie Wesoly
Śro 19:41, 23 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin