Autor |
Wiadomość |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Futro mojego ragdolla jest różne. Teraz, gdy go głaskałam jest sztywne i szorstkie, a na wieczór mięciutkie i puchate. Od czego to zależy?? I jeśli nie należy stosować drucianej szczotki to w takim razie jakiej??
Pozdrawiam
|
|
Sob 13:12, 23 Kwi 2011 |
|
|
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Czeszę moje ragusie używając i szczotki drucianej i furminatora. Nie widzę, żeby u dorosłych kotów nastąpiła w wyniku tego jakaś znacząca zmiana miękkości futra, a kłaków w żołądkach kocich zdecydowanie mniej, że o latających nie wspomnę.
|
|
Nie 6:49, 24 Kwi 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Drucianą szczotkę już miałam i uważam, że jest bardzo dobra.
Miałam taką zwykłą i małą. Teraz (dawno temu kupiłam przez internet i baaardzo długo czekałam i otrzymałam ją dopiero kilka dni temu) mam już porządną szczotkę drucianą przeznaczoną dla kotów. Jestem zadowolona. Ma system chowania igieł i w ten sposób łatwa jest w czyszczeniu (usuwaniu z niej sierści). Oprócz tego zainwestowałam i kupiłam furminator. Tyle pochwał od was uzyskał (na forum), że postanowiłam go kupić. Faktycznie rewelacja!!! Ale ma jeden minus. Czesząc kota martwe futro wszędzie lata, natomiast stosując szczotkę drucianą - futro wbija się w igły.
Najlepszym rozwiązaniem jest mieć obydwie szczotki
|
|
Nie 12:24, 29 Maj 2011 |
|
|
monilia
Raczkujący
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
A można wiedzieć jakiej firmy furminator warto kupić, bo zastanowiła mnie rozpiętość cen: od kilku zł do ponad stu. To trochę dziwne, dodam, że patrzyłam na małe furminatory takie o szerokości ok. 5cm
|
|
Śro 12:18, 01 Cze 2011 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Kupiłam na allegro 7cm za 17 zł+przesyłka. Wypróbowało go na swoich zwierzakach kilka (chyba 7) koleżanek z pracy i wszyskie go zamówiły. Uważam, że jest rewelacyjny-narazie testowałam go przedewszystkim na psie, bo kociak jeszcze za mały.
|
|
Śro 14:20, 01 Cze 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Ja kupiłam furminator za 55 zł w sklepie.
Szerokość 6,5 cm.
Mniejszy jest zbyt mały.
Tak wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
Hunter wciskał się do zdjęcia
Jestem z niego zadowolona !!!
Ta druga szczotka, o której pisałam wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Także jestem z niej zadowolona.
Kosztowała 30 zł.
Chyba niedużo zapłaciłam.
|
|
Czw 16:24, 02 Cze 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Ja czeszę Mauryca drucianą szczotką, bo po pierwsze to uwielbia, a po drugie bardzo bardzo gubi sierść. Czy to prawda, że linienie u kotów nie wychodzących z domu może odbywać się cały rok? Czy to kwestia niedoboru witamin? Witaminy zaczęłam mu dawać, ale póki co sierść gubi cały czas. Zastanawia mnie to, ponieważ futerko wcale nie jest jakieś marne, przerzedzone ani osłabione. JEst bardzo gęste, ogon piękny, a tak strasznie się sypie, że sierść fruwa wszędzie.
No i niestety ma ciemne plamy, w okolicach brzuszka ciemniejsze i ledwie widoczne na pleckach. Ale nie jeździmy na wystawy, dlatego mi to nie przeszkadza.
|
|
Czw 13:52, 18 Sie 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Koty nie wychodzące gubią sierść cały rok. Mój także ma plamy na brzuszku. Już się tym nie martwię, ponieważ widziałam na niejednym zdjęciu że inne ragdolle także tak mają. Więc to normalne. Taki się nam okaz trafił hihi
|
|
Czw 14:40, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Ja czeszę Mauryca drucianą szczotką, bo po pierwsze to uwielbia, a po drugie bardzo bardzo gubi sierść. Czy to prawda, że linienie u kotów nie wychodzących z domu może odbywać się cały rok? Czy to kwestia niedoboru witamin? Witaminy zaczęłam mu dawać, ale póki co sierść gubi cały czas. Zastanawia mnie to, ponieważ futerko wcale nie jest jakieś marne, przerzedzone ani osłabione. JEst bardzo gęste, ogon piękny, a tak strasznie się sypie, że sierść fruwa wszędzie.
No i niestety ma ciemne plamy, w okolicach brzuszka ciemniejsze i ledwie widoczne na pleckach. Ale nie jeździmy na wystawy, dlatego mi to nie przeszkadza. |
Moje dwie barfujące kotki (w tym Iśka, która teraz jest mamą) prawie wcale nie gubią futra. Radzę zacząć podawać olej z łososia (z łososia, a nie z watroby łososia) mnie na początku, a docelowo 3-4 ml. jak się uspokoi, to 2 ml dziennie.
|
|
Czw 18:04, 18 Sie 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
A o tym nie słyszałam. Gdzie kupić taki olej? I jak go podawać? Smakuje kociakom, czy trzeba go przemycać?
|
|
Pią 6:50, 19 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwszy cały czas używam, a drugi od wczoraj. Nie zauważyłam, żeby nie smakował, ale Fionie i Aramisow (one są w drodze do barfa) i podawałam w kapsułkach lud strzykawką. Część kotów potrafi wylizywać z talerzyka, a niektóre nie chcą współpracować
|
|
Pią 7:33, 19 Sie 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Świetnie, dziękuję Ci bardzo. Zdecydowanie spróbuję podać mu olej.
|
|
Pią 8:48, 19 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Moje nie współpracują
|
|
Pią 9:46, 19 Sie 2011 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
chciałam prosić o radę: co myślicie o takiej rękawicy
[link widoczny dla zalogowanych]
Fester nie lubi się czesać, a raczej czynność tą uznaje za zabawę gryzie szczotkę, furminator czy grzebień. Może taka rękawica byłaby wyjściem?
|
|
Pon 17:00, 22 Sie 2011 |
|
|
Janka
Pasjonat
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Docelowo się nie sprawdzi, bo nie dociera do martwego podszerstka; póki kociak jest mały, może być półśrodkiem - furminator polecam u kocurków starszych, nawet 10-12 miesięcznych, wcześniej wg mnie wystarczy kocia szczotka. Przyzwyczajaj do czesania zabawą, kiedy kociak jest spokojny i chce głaskania - delikatnie czesz szczotką. Ciekawość maluchów jest naturalna, dobrze w tym celu trochę szczotkę poobgryzać - możesz na to pozwolić, ale na chwilkę - i musisz być "uprzejma lecz stanowcza"
Może kotek lubi czesanie jakichś miejsc bardziej? Przeważnie dół brzucha, kuperek pod ogonem i portki (u sibków ) to miejsca trudnodotykalskie Za to pod brodą, na grzbiecie, u nasady ogona u nas jest całkiem miło Zaczynaj od tego, co sprawia frajdę, potem "trudniejsze" okolice (w razie protestów wróć na moment do "łatwiejszych")
|
|
Pon 17:23, 22 Sie 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|