Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dziwne ,,placki" na skórze- co to może być?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dziwne ,,placki" na skórze- co to może być?
Autor Wiadomość
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post Dziwne ,,placki" na skórze- co to może być?
Moi mili,
Od paru dni na skórze Nali przy tylnich łapach pojawił się znaczny ubytek sierści, po obu stronach symetrycznie. Ogólnie rzecz ujmując na tylniej części ciałka ma mniej futerka niż na przodzie. W dotyku miejsca o mniejszej gęstości są chropowate i widać malutkie kropeczki żółtawo-czerwone. Miejsca o ,,dziwnej" sierści są widoczne jak kot stoi, jak Nala usiądzie to reszta futra przykrywa te miejsca. Wygląda to co najmniej dziwnie. Nala nie wylizuje sobie tamtych miejsc, ani nie drapie, zachowuje się normalnie. 3 tygodnie temu miała podany Advokat. Do jedzenia podajemy jej też Omega 6 i 3. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym? Bez wizyty u weta pewnie się nie obędzie...
Poniżej kilka zdjęć, choć ciężko nam było uchwycić o co chodzi....




Nie 18:36, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja miałam podobny przypadek, ale tylko podobny. Jedna z moich kotek, po zabiegu sterylizacji nosiła ubranko pooperacyjne, które obtarło jej nóżkę. Kotka wylizywała się w tamtym miejscu, nie pozwalając, żeby sierść odrosła. Za radą forumowiczek staraliśmy się zasłonić ranę, aż w końcu kotka dała sobie spokój.

Twój przypadek jest jednak inny. Na Twoim miejscu poszłabym do weterynarza.


Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Nie 18:47, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie 18:46, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Może to głupio zabrzmi, ale wygląda to tak jakby sama sobie to obtarła przy siadaniu.
Nie 18:53, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
A czy został rozwiązany problem drapania się, o którym pisałaś jakiś czas temu? Może to ma jakiś związek?
Nie 18:58, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Czasem grzyby dają takie objawy (tzw. grzybica strzygąca - jakby ktoś wytarł, przystrzygł włosy).
Nie 19:33, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Z drapaniem jest lepiej niż było na początku. Są dni że prawie w ogóle się nie drapie, a czasem troszkę więcej. Myśleliśmy że już mamy problem z głowy, a tu teraz te placki. A nie jest dziwne że są symetryczne, i tylko przy tylnich łapkach?


Ostatnio zmieniony przez olencja121 dnia Nie 19:55, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie 19:52, 14 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Właśnie wróciłyśmy od weta. Pobrał zeskrobinę ze skóry i obejrzał pod mikroskopem- to nie pasożyty ani grzybica. Wet obstawia w dalszym ciągu alergię pokarmową. Dostanie sterydy cały tydzień do przyszłego poniedziałku, mamy też dawać więcej Omegi 6 i 3. Ponad to, wyłącznie karma weterynaryjna, nic innego. Nie wiem jak to Nala przejdzie, gdyż uwielbia mokre i do tej pory to była podstawa jej jedzenia.
Pobranie krwi skończyło się fiaskiem, spróbujemy za tydzień przy kontroli. Dobrym rozwiązaniem są też jakieś autoszczepionki, ale to zostawiamy na koniec- jako że najbardziej kosztowne. Trzymaj Cie za Nalę kciuki, co by jej się poprawiło Yar good


Ostatnio zmieniony przez olencja121 dnia Pon 10:31, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pon 10:30, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Mam nadzieję, że w końcu dojdziecie co to. Trzymam za to kciuki!
Pon 13:15, 15 Kwi 2013 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Kciuki za kicię i dobrą dignozę.
Śro 22:19, 17 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Czwarty dzień sterydów za nami i poprawa jest Wesoly Zniknęły czerwone placki, futerko się polepszyło a i Nala się juz tam nie drapie i nie wylizuje Wesoly Z czasem nam piękne futerko odrosnie Wesoly Poprawa zdrówka kici to polowa sukcesu, bo nadal nie wiemy co powoduje alergie.Badania jeszcze przed nami Wesoly
Dzięki dziewczyny za wsparcie i słowa otuchy Wesoly


Ostatnio zmieniony przez olencja121 dnia Czw 22:05, 18 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Czw 22:04, 18 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Na pewno będzie tylko lepiej Wesoly Życzę szybkiego zlokalizowania problemu!
Czw 22:09, 18 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
super, że jest poprawa i dalej trzymamy kciuki
Pią 6:40, 19 Kwi 2013 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
olencja121 napisał:
Właśnie wróciłyśmy od weta. Pobrał zeskrobinę ze skóry i obejrzał pod mikroskopem- to nie pasożyty ani grzybica.


W celu prawidłowej diagnostyki grzybicy należało by zrobić dokładne badania mikrobiologiczne - hodowlę na specjalnym podłożu.Jest to niestety czasochłonne, ponieważ inkubacja grzyba trwa kilkanaście dni, ale jest to jedyna wiarygodna metoda. Nie przekonałaby mnie fakt wzięcia zeskrobin pod mikroskop i orzeczenie weta, że grzyb wykluczony

olencja121 napisał:
Wet obstawia w dalszym ciągu alergię pokarmową. Dostanie sterydy cały tydzień do przyszłego poniedziałku, mamy też dawać więcej Omegi 6 i 3.

Alergię pokarmową na co? Podanie sterydów nie jest dobrym pomysłem, ponieważ jedynie usunie bądź zamaskuje objawy a nie wyleczy przyczyny. Ponadto sterydy, bardzo obciążają organizm, obniżają odporność (więc jeśli to jednak jest grzyb to może się powiększyć, ze względu na to, iż grzybica występujące najczęściej przy zaburzeniach układu immunologicznego) oraz dodatkowo obciąża wątrobę.
olencja121 napisał:

Ponad to, wyłącznie karma weterynaryjna, nic innego.

A to też ciekawe..czym się różni w składzie karma weterynaryjna od tej, którą podajesz kotce? Jak uzasadniał wet wprowadzenie właśnie takiej karmy?
olencja121 napisał:

Pobranie krwi skończyło się fiaskiem, spróbujemy za tydzień przy kontroli.


Dlaczego zakończyło się fiaskiem? wielokrotnie pobierałam krew u kotów i nigdy nie zakończyło się to porażką. Nie wiem jaki jest sens badania krwi po tygodniowym codziennym faszerowaniu kota sterydami...

olencja121 - wygląda na to, że może warto by się skonsultować jednak z innym wetem. Nie przekonują mnie metody 'leczenia' i diagnozy Twojego weta.

Ze swojego doświadczenie mogę powiedzieć, że takie łyse placki bardzo często są objawem zaburzeń / zmian hormonalnych w organizmie. Czy kotka jest wysterylizowana? w jakim jest wieku?
Drugą przyczyną, nad którą bym się zastanowiła jest stres. Czy kotka zostaje długo sama w domu? Czy ma inne kocie towarzystwo? Czy coś ostatnio zmieniło w Waszym codziennym życiu? remont? może zmiana umeblowania bądź przeprowadzka?

olencja121 napisał:
Trzymaj Cie za Nalę kciuki, co by jej się poprawiło Yar good


Kciuki są Na pewno wszystko będzie dobrze, ale pamiętaj proszę, że kluczem do sukcesu jest znalezienie przyczyny a nie zaleczenie objawów. Powodzenia Wesoly
Pon 19:36, 29 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Kajmira, dziękuję za odpowiedz Wesoly
Nala za tydzień będzie miec 7 miesięcy. Mamy ja od lutego, i od tego czasu nic się w naszym życiu nie zmieniło.
Pracuje w domu, i praktycznie Nala zostaje na 2-3 godzinki sama, czasem troszkę dłużej. Ale nie są to cali dniowe nieobecności. Nigdzie w sąsiedztwie nie było też remontów a i my poświęcamy małej dużo czasu Wesoly
Po wzięciu z hodowli nie zmielialismy jej jedzonka, a zaczęła nam się drapać więcej niż często. Po odstawieniu karmy suchej i mokrej i podawaniu tylko z cielęcina i tej hypoallergicznej problem zelżał na sile. Wet polecił wprowadzanie pomalu urozmaicenia i tu zaczął się problem wydrapywania skory i sierści. W międzyczasie miała podany 2 razy @Advokat. Sterydy miała zaaplikowane po aby nie drapala się do krwi i żeby zaczerwienie zeszło i jej ulżyć w tym wydrapywaniu. Obecnie jest poprawa , futerko odrasta no i się nie drapie. Za 4 dni kończymy podawać leki i będziemy patrzeć co dalej. W tej hypoallergicznej karmie nie ma białka kurzego, to jest podstawowa różnica. Wszystkie albo prawie wszystkie dla kociąt je maja, przerabialiśmy w końcu wszystkie na rynku dostepne- drapala sie nadal.
Byłam u 3 weterynarzy, znanych i poważanych na naszym rynku- nic nowego nie wniesli- jeden nawet stwierdził ze to ja powinnam sie leczyć psychiatrycznie( jak sie juz drapala, ale jeszcze futra nie wygryzla), wiec sama widzisz - staram sie jak moge Wesoly
Sterylizować będziemy po pierwszej rujce, tak poleciła hodowczyni a wet potwierdził.
Krew miał miec pobrana jeszcze przed sterydami, ale nie umiałam jej przytrzymać a maz niestety musiał być w pracy.
Staram sie Nali pomoc i rozwiązać problem. Sterydy miała podane dopiero jak zaczęła sobie rany .Łyka Encortolon 1/4 tabletki, co 2 dzien- tak pomoc najlepiej.
Nala jest naszym pierwszym kotem, zawsze byłam psiara. Myślimy o 2 do pary, ale obawiam sie czy też nie będzie jakiś problemów zdrowotnych. Póki nie zdiagnozujemy co sie z Nala dzieje, nie ma mowy o dokoceniu.
Myślę ze wyczerpalam temat, za tydzień kontrola i zobaczymy co dalej Wesoly
Dziękuję za zainteresowanie nami, dobrej nocy Wesoly
Pon 23:03, 29 Kwi 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Odpowiadałam z telefonu, przepraszam za błędy Kwadratowy
Pon 23:05, 29 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin