Dyskusja o karmach

U nas po Granacie w puszce wylądowaliśmy u weta- biegunka, wymioty i Nala przelewająca się przez ręce.

Cała noc kroplówek i zastrzyków, wyszliśmy na prostą.
Suchą Granatę z krewetkami jedzą jako smakołyki i jest wszystko w porządku.
Musisz próbować, i kupować różne smaki, róznych firm- a nóż widelec zaskoczy i będzie jeść.
Animonde kiedyś na początku jadły, ale później się przejadła i teraz nawet powąchać nie chcą.
Także wiesz, ile osób tyle opinii

Ostatnio zmieniony przez olencja121 dnia Czw 9:47, 25 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz

Pasta raz w tygodniu, nie wiem czy to nie za często duna wszystko w granicach rosądku moje nie lubia daje witaminy te tabletkowe rozdrobnione w szaszetka ale raz na 2 tyg jedną

Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Czw 16:17, 25 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz

Dzisiaj dałam Dunie puszkę Catz Finefood o smaku Kurczak z mięsem z bażanta jadła z apetytem Little thongue man

Zamówiłam drugi zestaw i nie dali mi puszki o smaku Wołowina z kaczką, za to dostałam 2 puszki Jagnięcina z mięsem z bawołu , dzisiaj się zorientowałam jak wzięłam i zaczęłam po nr szukać która puszka jaki smak, bo nie są po polsku opisane.

	miaukoaga napisał:
	Pasta raz w tygodniu, nie wiem czy to nie za często duna wszystko w granicach rosądku moje nie lubia daje witaminy te tabletkowe rozdrobnione w szaszetka ale raz na 2 tyg jedną

Dziękuję w związku z tym posłucham rady i będę saszetkę Miamor z witaminami dawać jedną na dwa tyg aby jej podnieść odporność Wesoly

(żadnych innych witamin nie daje).

Dzisiaj dałam jej surowe mięsko udziec z indyka no powąchała zakopała i odeszła, potem polałam te mięsko tą pasta Miamor z witaminami wsząkła z apetytem.

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Śro 10:22, 02 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy

Nasz wybredas zaakceptował animode vom feinsten o smaku jagnięciny, bozite królikową i grau (ale z mniejszym entuzjazmem) o smaku: indyk, łosoś i makrela.

W końcu je coś innego niż filetówki także polecam spróbować Rolling eyes

kamsii przy animondzie von feinsten pamiętaj o taurynie- ta karma jej nie zawiera (nasza też to je), bozity nie polecam, producent mąci ze składem, dziewczyny chyba stronę temu to wyjaśniały Mruga

grau jest ok Mruga

Dziewczyny podajecie dobre jakosciowo karmy,ktore sa dobrze zbilansowane czyli zawieraja wszystkie skladniki odzywcze potrzebne kotu do zycia.Podajac dodatkowe witaminymozemy doprowadzic do hiperwitaminozy czyli przedawkowania tych witamin,EDKA,co moze byc bardzo niebezbieczne dla naszego pupila.
Dodatkowo suplementujemy tylko tauryne, ktorej jest w karmach za malo.Zreszta ja bardzo trudno przedawkowac,gdyz jest wydalana z moczem.
Suplementujemy tez olej z lososia,zeby wyrownac stosunek kwasow tluszczowych omega 6 i omega3.

	Arya90 napisał:
	kamsii przy animondzie von feinsten pamiętaj o taurynie- ta karma jej nie zawiera (nasza też to je), bozity nie polecam, producent mąci ze składem, dziewczyny chyba stronę temu to wyjaśniały grau jest ok

Widziałam to na temat bozity, ale kompletnie zapomniałam, że miałam przeczytać ten wątek na BARFnym świecie

a szkoda, bo poszłoby do kosza, a nie na talerz. Normalnie zawsze sprawdzam skład karmy, ale tą akurat mi poleciła hodowczyni ragdollów(nie z jej hodowli mamy kota), która też prowadzi sklep zoologiczny i wzięłam jedno opakowanie na spróbowanie w ciemno.

Oczywiście po animodzie suplementuje tauryne.

Ziwipeak się u nas nie sprawdził, nawet jagnięcina, którą kociak uwielbia.
Lily's Kitchen to samo (prawie płakałam jak oddawałam Rolling eyes

)

szajen napisał:

Dziewczyny podajecie dobre jakosciowo karmy,ktore sa dobrze zbilansowane czyli zawieraja wszystkie skladniki odzywcze potrzebne kotu do zycia.Podajac dodatkowe witaminymozemy doprowadzic do hiperwitaminozy czyli przedawkowania tych witamin,EDKA,co moze byc bardzo niebezbieczne dla naszego pupila.
Dodatkowo suplementujemy tylko tauryne, ktorej jest w karmach za malo.Zreszta ja bardzo trudno przedawkowac,gdyz jest wydalana z moczem.
Suplementujemy tez olej z lososia,zeby wyrownac stosunek kwasow tluszczowych omega 6 i omega3.

Hmm... czy to się tyczy także mnie, podającej schesira? chyba nie...

Ja podaję pastę z miamora raz w tygodniu, to za często przy tych filetówkach?

kamsii jak raz zje to okej przecież, ale więcej bym nie kupowała po prostu Mruga

Niby raz okej, ale już raz dostał filetówke applawsa to potem nic innego nie chciał jeść Ya winkles

więc jak sobie pomyślałam ze z bozitą znowu mi zrobi taki strajk to mnie przerażenie ogarnęło

Właśnie u mnie to samo. Próbuję dziś wprowadzić Catz fine food, dałam smak jagnięcina z bawołem i co? I jest obraza majestatu, że to nie schesir albo cosma.

Applawsa filetówkę mam w szafce, ale jeszcze nie dawałam. Nie wiem czy ja popełniam jakiś błąd, czy to naprawdę możliwe, żeby kot nie chciał ruszyć mokrej pasztetowej, już tyle firm wypróbowalam i nic...

Jedynie tą animondę von feinsten, ale szczerze to skład nie powala i już sama nie wiem, czy nie lepiej na filetówkach ją trzymać niż na tej animondzie.

Nie wiem czy to jakiś błąd, ale ja widocznie popełniłam ten sam - tylko filetówki czasami CFF, ale bardzo rzadko.

Ja mojemu przez połowę poprzedniego tygodnia podawałam codziennie ten sam smak granaty, pierwszy dzień strajk - dopiero wieczorem zjadł ale za drugim podejściem. Drugiego dnia trochę lepiej, ale też kilka razy obwąchiwał i miauczał, że to nie to co by chciał. Trzeciego i czwartego dnia jadł już ładnie. Ale widziałam, że je bez większego entuzjazmu

Dzień później przyjechała dostawa nowych karm i jak mu zmieniłam na animode to jadł, że talerzyk podskakiwał. Na razie do filetówek nie wrócę bo cały miesiąc tylko je jadł i doprowadzał mnie powoli do depresji Rolling eyes

Nie wiem czemu koty lgną bardziej do tych śmieciowych karm jak się im podstawia pod nos te pełnowartościowe

Filetówka to nie tyle śmieciowa karma. To czyste mięso po prostu i pewnie lepiej smakuje, szkoda, ze nie ma witamin. Smutny

Te pasztety wyglądają średnio, nie wiem, moja już na sam widok pasztetu odchodzi majestatecznym krokiem. Nawet wąchać nie musi- nie wiem śmiać się czy płakać.

Będę walczyć z tym catz fine food bo mam jeszcze 11 saszetek Wesoly

(to się urządziłam!).

Animondę carny jadła, ale jej się znudziła. mam jeszcze 2 puszki w szafce- za jakiś czas podam. A tak to się nie poddam i będę próbować jeszcze ewentualnie z grau i renske, PoNem itp.

Chciałam wziąć Lily's kitchen, ale same duże pakiety, a na sztuki się kupić nie da ;(

Ja próbowałam podawać pełno porcjowe przez 12 dni pod rząd i nic to nie dało nie ruszał - bo tak, wiec odpuściłam żeby jadł mokre z mięsem tak samo. Uparty osiłek.

Ostatnio zmieniony przez mar_eczka dnia Śro 19:56, 02 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz