Dyskusja o karmach

Jeśli dobrze pamiętam, to dla fosforu jest to max 70mg / kilokota, ale też zawsze najważniejszy jest prawidłowy stosunek fosforu i wapnia.

Kasia_R napisał:

	noele napisał:
	A ja miałabym opory z wydaniem takich pieniędzy na karmę z ziemniakami,

PON nie zawiera ziemnaków

Nie pisałam o PONie, tylko o innych wynalazkach, o których wspominałyśmy tu ostatnio.

A! Kapuję

Wildcat tez nie ma ziemniakow.

Kurcze, albo karma jest dob ra, ale zawiera dużo fosforu i wapnia, albo gorsza, ale ma dobre proporcje prerwiastków.. Czy istnieje jakas karma idelana (poza barfem oczywiście Mruga

)

	Kasia_R napisał:
	Czy istnieje jakas karma idelana

Nie

http://www.ragdollclub.fora.pl/jak-prawidlowo-karmic-kota,26/porownanie-parametrow-karm-suchych,4897.html

Zgadzam się, nie ma karmy idealnej, dlatego ja jestem za tym żeby karmę od czasu do czasu zmieniać (oczywiscie jeśli kot nie ma problemów z brzuszkiem)

	Monic napisał:
	(oczywiscie jeśli kot nie ma problemów z brzuszkiem)

na szczęście im kot starszy, tym ma mniej wrażliwy żołądek

Ines napisał:

	Kasia_R napisał:
	Czy istnieje jakas karma idelana

Nie

http://www.ragdollclub.fora.pl/jak-prawidlowo-karmic-kota,26/porownanie-parametrow-karm-suchych,4897.html

dzięki!

	szajen napisał:
	Wildcat tez nie ma ziemniakow.

Zależy który, dwa rodzaje mają (o dziwo ich cena wtedy wcale nie jest niższa;)).

Pisalam Wildcat Etosha,ma najlepszy sklad.

my bylismy na cheetah ...bardzo fajnie koty wyglądały ...teraz będzie acana grasslands chwilowo potem znów cheetah ,zwykle robię rotację - tez mam problem że na kurczaku nie mozemy ...ale tez nie mozemy niczego z tuńczykiem i podejrzewam też inne rzeczy ...bardzo ubolewam nad tym że nie mam mięsozernych kotów ....na wysokobialkowej karmie zawsze mi schudna z pół kilo zanim sie przekonają ...mam straszne niejadki ...Rahez czasem zje z 100 g .puszki na dzień ...większośc mokrego zasycha w misce -wtedy wywalam ...są bardzo oporne ...ja oczywiście nieugięta nie daje nic nowego dopóki nie zniknie ....lub dopóki nie wyschnie Wesoly

))))))))Czasem ma wrażenie ze moje koty żywią się ...powietrzem Wesoly

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Mam zamiar spróbować Orijen Regional Red ( jeżeli w ogóle będą chciały tą spróbować Jezyk

), jeżeli nic się nie zmieni to muszę zrezygnować całkowicie z Orijena.
Bardzo bym chciała żeby ta karma została w diecie moich kotów, ponieważ ma znośną ilość tego wapnia i fosforu ...

No ale zobaczymy, mam nadzieję, że w końcu znajdę karmę po której zapach kup będzie znośny.

Chciałam poruszyć temat włókna w karmach.

Szukałam informacji o bakteriach gnilnych w przewodzie pokarmowym kota.
Znalazłam informację, że włókna roślinne wspomagają prawidłową pracę jelit u kota-rozwój prawidłowej flory bakteryjnej w jelicie, a także zapobiega namnażaniu się bakterii gnilnych, które często są przyczyną smrodu kupala, biegunek itp.

Zaczęłam szukać informacji na ten temat, ponieważ moja Emi zaczęła skubać trawę podczas spaceru, ale ona nie chce skubać świeżej trawy, tylko nasiona z niej.
Chce zjadać nawet te suche części. Ewidentnie szuka nasion....

Oczywistym jest, że w karmach zbożowych jest tego włókna więcej, nawet 2x.
Więcej jest go w karmie suchej niż mokrej, a moje jedzą głównie karmę mokrą.

Co o tym sądzicie?
Może moja Emi potrzebuje więcej tego włókna w pokarmie?

W tym artykule pisano również, że taki zapach, może być spowodowany podawaniem zbyt dużej ilości pokarmu. Wtedy układ trawienny kota nie zdoła strawić wszystkiego, i część pokarmu gnije w jelitach.
To też dało mi trochę do myślenia. Bruno ma tendencję do obżerania się, zjada swoje a potem jeszcze dojada po Emi, czasami zje tyle, że ledwo się rusza.

Pomyślałam sobie, że może zbyt dużo pokarmu dostają za jednym razem.

Ile gram mokrego posiłku powinnam im podawać na jeden raz?
Czy 50 g na głowę to odpowiadania ilość ?

Marta ja myślę, że błądzisz. Kupy są brzydkie i śmierdzą w momencie, gdy w karmie jest dużo rzeczy, których kot nie jest w stanie strawić albo dużo niepotrzebnych składników, które rozstrajają trawienie (np dodatek owoców, ziół itd). Koty na barfie często w ogóle nie dostają węglowodanów czy tego ładnie nazywanego włókna, załatwiają się raz na 2-4 dni i robią małe, bezwonne kupki.

Dokładnie, kupy śmierdzą jak coś się nie trawi do końca, czyli po prostu szukamy dalej karmy. Faktycznie jak dla mnie np. Orijen ma za dużo wszystkiego, to może powodować, że kupy większości kotów śmierdzą po nim. PON ma mało składników, po nim mogłoby być ok. Niestety to jest nadal sztucznie przerobiona gotowa karma, choćby nie wiem ile miała mięsa w składzie to mięsem nie będzie, więc zawsze będzie się gorzej trawić niż czyste mięso. Więc nie spodziewajmy się, że kupy będą całkiem bezwonne ;-)