Dyskusja o karmach

	Monic napisał:
	U mnie też wszystkie pasztety i mielonki są be, Timon tylko filetowki, a i nimi gardzi czasem. Za to sucha karma jest super każda i zawsze, całe szczęście żaden z kotów nie miał problemów po żadnej suchej więc jemy te najlepsze:-) Josera jest raczej kiepska, a sanabelle próbowałaś? Średnia polka, ale trochę lepszy skład niż royal i josera.

Wlasnie u mnie jest problem, ze im wiecej bialka w suchych karmach, tym kupa bardziej smierdzi...Nie wiem czemu moj kot tak ma (poza tym kupa jest tez bardziej leista). Z mokrymi nie ma tego problemu :S

Dlatego boje sie juz kombinowac.

a probowałas pona activ? on jest na prawde świetny jeśli chodzi o tolerancje. moj Huan po wszystkim miał rozwolnienia pomimo, ze wprowadzałam powoli, finalnie rok jadl tylko rc, no i w koncu udalo sie nam z ponem, ale mieszałam powolutku, przez dwa miesiące! jak się juz udało raz, to teraz w miare gładko przeskakujemy Wesoly

ewentualnie granatapet jako pierwszy krok mogłaby byc fajnym rozwiazaniem. bo tam jest przynajmniej to 40% miesa, no i dosc jasny, prosty sklad

z wiekiem kota przewaznie poprawia sie tolerancja ukladu jelitowego wiec jest to tez swiatelko w tunelu! kciuki za powodzenie

Konstancja napisał:

a probowałas pona activ? on jest na prawde świetny jeśli chodzi o tolerancje. moj Huan po wszystkim miał rozwolnienia pomimo, ze wprowadzałam powoli, finalnie rok jadl tylko rc, no i w koncu udalo sie nam z ponem, ale mieszałam powolutku, przez dwa miesiące! jak się juz udało raz, to teraz w miare gładko przeskakujemy Wesoly

ewentualnie granatapet jako pierwszy krok mogłaby byc fajnym rozwiazaniem. bo tam jest przynajmniej to 40% miesa, no i dosc jasny, prosty sklad

z wiekiem kota przewaznie poprawia sie tolerancja ukladu jelitowego wiec jest to tez swiatelko w tunelu! kciuki za powodzenie

No tego jeszcze nie probowalem. Zobacze, co to jest i moze sprobuje na probe Mruga

dzieki.

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Moje koty też robią śmierdzące kupska. Jedzą teraz Orijen pomieszany z applawsem, a z mokrych granatapet. Większość mokrego.

Nie wiem już, jaką karmę mam wybrać żeby było dobrze, a wypróbowałam już większość z polecanych mokrych Smutny

kupy strasznie śmierdzą, do tego dzisiaj obydwa dostały rozwolnienie, chyba po granatapet, może jakaś wadliwa partia? to świeże zamówienie i zauważyłam, że coś nagle niechętnie jedzą, a wczoraj Emi miała rozwolnienie a dzisiaj Bruno

innego smaku też już nie ruszają.

Zastanawiam się nad zmianą karmy na mniej białkową, bo coś ewidentnie w tych karmach szkodzi mojej Emi, mimo, że kupy raczej są zwarte, ale ogromne i śmierdzące

zresztą mały Bruno też robi takie kupska.

Pomocyyy Smutny

Możecie polecić jakąś karmę z mniejszą ilością białka, ale żeby nie miała w składzie samych śmieci? Smutny

Granata Pet, Feringa, Porta 21 :-)

pytasz o karme sucha czy mokra?

jak dla mnie roznorodnosc karm jest u ciebie ogromna... zwlaszcza dwie suche... raczej jestem przeciwnikiem mieszania suchych

jesli cos sie dzieje, to sprobuj podawac jedna z ktorych podajesz, bo wystarczy ze jedna szkodzi. lepiej nie rzucaj sie od razu na cos kolejnego, sprobuj odkryc ktore z tych co dajesz nie sluzy, a ktore jest ok. nie koniecznie musi to byc kwestia ilosci bialka. bardziej lekkostrawne sa karmy z jednym zrodlem bialka, o prostuch skladach, bez wymyslnych ziol, warzyw itd.

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Konstancja napisał:

pytasz o karme sucha czy mokra?

jak dla mnie roznorodnosc karm jest u ciebie ogromna... zwlaszcza dwie suche... raczej jestem przeciwnikiem mieszania suchych

jesli cos sie dzieje, to sprobuj podawac jedna z ktorych podajesz, bo wystarczy ze jedna szkodzi. lepiej nie rzucaj sie od razu na cos kolejnego, sprobuj odkryc ktore z tych co dajesz nie sluzy, a ktore jest ok. nie koniecznie musi to byc kwestia ilosci bialka. bardziej lekkostrawne sa karmy z jednym zrodlem bialka, o prostuch skladach, bez wymyslnych ziol, warzyw itd.

Dziękuję za porady Wesoly

Chodzi mi zarówno o karmę mokrą jak i suchą.
Przez 6 miesięcy Emi jadła tylko Orijen z suchych karm, a z mokrych posmakowała granatapet. Na początku odstawiłam Orijena- bez zmian, potem ograniczyłam mokry granatapet, i nic, kupa dalej cuchnie.
Niedawno zaczęłam dosypywać Applaws, ponieważ kupiłam go dla Bruna ze względu na małe kuleczki, i Emi bardzo posmakował.
Bruno robi tak samo cuchnące kupale i w ogóle nie je suchego.
Nie mam nawet porównania czy po karmach z mniejsza ilością białka będzie lepiej, ponieważ od początku jedzą te karmy, które wymieniłam, w miedzy czasie były jeszcze inne z mokrych, właściwie prawie wszystkie te, które są tutaj polecone- Bez biegunek, ale tak samo cuchnące .

moze sprobuj kurczaka, to lekkostrawne mieso i bardzo wartosciowe dla kotow. glownym problemem jest to, ze kurczaki sa teraz bardzo faszerowane, ale te w karmach czesto maja biocertyfikaty, wiec moze sa lepsze...

lub po prostu sprobuj podac im miesko jesli lubia mokre?

wsrod karm mokrych nie ma takiego podzialu jak wysoko i nisko bialkowe...

szkoda ze nie masz nic czego jestes pewna ze nie szkodzi... proponuje podac glinke kaolinowa, probiotyk w celu powstrzymania biegunek na poczatku, zeby nie skonczyło sie u weta.

edit. jak dlugo sa u ciebie twoje koty? i czym byly wczesniej karmione zanim zaczely "smrodzic"?

edit. bardzo wiele osob skarzy sie na niemily zapach kuwetowy po orijenie. u mnie w domu tez nie ma po nim rewelacji - ladnie okreslajac.

z suchych jak juz wczesniej pisalam - za najbardziej lekkostrawna uwazam power of nature activ cat ( jest on dosc drogi, taniej wychodzi zamawiac bezposrednio z niemiec), z latwiej dostepnych i tanszych chwale sobie totw (wiele jest o nim pozytywnych opini, ale sa tez tacy co narzekaja...)

z mokrych hmmm, tutaj to nigdy nic nie wiadomo... mysle pon, ziwi, terra fealis, miamor mildemalhzeit (te z kurczakiem), ale tutaj na dwoje babka wrozyla...

Ostatnio zmieniony przez Konstancja dnia Czw 22:48, 28 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy

w stosunku co CFF to GranataPet jest lepsza gorsza czy na rowni ?? bo sie zastanawiam nad wprowadzeniem jej do diety ?

Konstancja napisał:

moze sprobuj kurczaka, to lekkostrawne mieso i bardzo wartosciowe dla kotow. glownym problemem jest to, ze kurczaki sa teraz bardzo faszerowane, ale te w karmach czesto maja biocertyfikaty, wiec moze sa lepsze...

lub po prostu sprobuj podac im miesko jesli lubia mokre?

wsrod karm mokrych nie ma takiego podzialu jak wysoko i nisko bialkowe...

szkoda ze nie masz nic czego jestes pewna ze nie szkodzi... proponuje podac glinke kaolinowa, probiotyk w celu powstrzymania biegunek na poczatku, zeby nie skonczyło sie u weta.

edit. jak dlugo sa u ciebie twoje koty? i czym byly wczesniej karmione zanim zaczely "smrodzic"?

edit. bardzo wiele osob skarzy sie na niemily zapach kuwetowy po orijenie. u mnie w domu tez nie ma po nim rewelacji - ladnie okreslajac.

z suchych jak juz wczesniej pisalam - za najbardziej lekkostrawna uwazam power of nature activ cat ( jest on dosc drogi, taniej wychodzi zamawiac bezposrednio z niemiec), z latwiej dostepnych i tanszych chwale sobie totw (wiele jest o nim pozytywnych opini, ale sa tez tacy co narzekaja...)

z mokrych hmmm, tutaj to nigdy nic nie wiadomo... mysle pon, ziwi, terra fealis, miamor mildemalhzeit (te z kurczakiem), ale tutaj na dwoje babka wrozyla...

Mięsko też jedzą Wesoly

co drugi dzień na jeden posiłek.

Emi jest z nami od ok 5,5 miesięcy, w hodowli jadła mięso i pewnie royala.
Bruno jest z nami od 2 miesięcy i jadł mięso, serki białe, jakieś tacki dla kociąt z gorszej półki.

Kupy Bruna są prawidłowych rozmiarów, i zapach jest znośny, ale Emi czasami zrobi taką wielką tą kupę, że jestem przerażona Smutny

i zapach jest intensywny, chociaż nie aż tak żeby smród roznosił się po całym domu.

Ogólnie rozwijają się dobrze, mają piękną sierść po tych karmach. Emi przybiera 200g w ciągu 2 tyg a Bruno 0.5 kg

Mam jeszcze jeden dylemat związany z suchymi karmami, z górnej półki- duże ilości wapnia i fosforu Smutny

teraz tym akurat się nie przejmuję, ponieważ cały czas kociaki rosną i mają większe zapotrzebowanie na te pierwiastki. Później będę się martwić jaką karmę wybrać Wesoly

suchy applaws to już w ogóle ma takie ilości tego wapnia, że na 100% z niego zrezygnuję. Zdecydowanie najbardziej boję się o kocie nerki i wątrobę, ponieważ już miałam kotka chorego na nerki i wiem, że bardzo dużo kotów umiera z powodu tych schorzeń.

Najładniejsze kupy u Emi są po granatapet- indyk z czarniakiem, to jedyny smak, po którym Emi ma zawsze piękne kupki (mniejsze), ale dalej śmierdzą, tylko, że trochę mniej Wesoly

No ale nie będzie przecież ich jadła cały czas Wesoly

Miamor je Bruno czasami i jest tak samo, Emi dostała po nim rozwolnienia więc nie podawałam więcej.

Kurcze Smutny

już sama nie wiem co robić. Może tak jak radzicie, poszukam jakieś z jednym źródłem białka. Suche jedzą w wersji dla kociąt więc tam kurak jest.

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

sorki, nie zauważyłam, że nie jestem zalogowana, post powyżej oczywiście ja napisałam Jezyk

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

	Vanilka napisał:
	w stosunku co CFF to GranataPet jest lepsza gorsza czy na rowni ?? bo sie zastanawiam nad wprowadzeniem jej do diety ?

Osobiście uważam, że jest lepsza, ale skład raczej jest podobny. Lepsza dlatego, że bardziej wilgotna, i ma dodatek oleju z łososia,a nie wiem czy CFF też ma. Moje koty mają ładną, mięciutką sierść po niej, a zjadają dziennie 300g- 400g To jedyna karma z wyższej półki, którą Emi lubi, innymi wzgardziła Wesoly

no ale kupy po nich śmierdzą, nie mniej jednak niż po CFF, bo też testowałam. ostatecznie to właśnie granatapet jako jedyna została zaakceptowana przez moją kotkę Wesoly

Bruno zje wszystko co mu dam, więc z nim nie mam takich problemów

No wlasnie Renia nie jest specjalnie problematycznym kotem jesli chodzi o jedzienie Wesoly

NIe grymasi. Pytam po prostu dlatego ze teraz nie ma w ofercie zooplusa pakietow mieszanych karm po 400 gr Wesoly

,

U mnie smrodki pochladnia ladnie zwirek Wesoly

ok sprobuje zamowic Wesoly

A Feringe 2 smaki probowaliscie ? Bo ja do tej pory podawalam zwykla.. niby 95% miesa.. ale jakos do mnie bardziej CFF zawsze przemawial..

Ostatnio "napaliłam" się na tą karmę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedna z niewielu na mięsie z dzika, albo ta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dużo mięsa z jagnięciny

Chyba się skuszę chociaż na tą mniejszą paczkę na próbę ;-) Bo wszędzie tylko ten kurczak i kurczak, coś innego by kotki zjadły:-P

Ooo fajna ta karma Monic, ktoś coś wie o niej? Jak tam wypada w porównaniu do tych bardziej popularnych karm np PON, Orijen? :-)