Autor |
Wiadomość |
kroliczek19921920@wp.pl
Raczkujący
Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Dwa Ragdolle +szczeniaczek =wielki problem |
|
Witam, wraz z narzeczonym adoptowaliśmy dwa dorosłe Ragdolle. Kotkę 4 letnią i 2 letniego kocura. Oboje wykastrowani. Dodatkowo oszczeniła się moim rodzicom suczka rasy yorkshire terrier. Wybraliśmy sobie szczeniacza-suczkę najbardziej pieszczotliwą i przytulaśną. Poznali się w momencie kiedy przywieźliśmy ich do naszego domu( w tym sam czasie). Suczka jak to szczeniak chciała się z nimi bawić, lecz Ragdolle mają inne godziny zabawy i nie za bardzo ją akceptują.Staraliśmy się ich odseparować od psa kiedy idziemy do pracy.Zapomniałam dodać, że mamy oddzielny pokój zabaw dla zwierząt,w którym mają swoje zabawki, drapaki i inne. Ale to nie zdaje egzaminu, ponieważ pies został tak jakby wyrzucony z niego. Kocur zawładnął całym domem i nie pozwala psu normalnie chodzić. Z dnia na dzień jest coraz gorzej- kocur zaczyna syczeć i atakować łapą suczkę. Ona jest zastraszana i kiedy on jest w pobliżu zaczyna się trząść i nie ruszy się z miejsca. Do tego te jego złowieszcze spojrzenie. Kotka stara się akceptować jej obecność ,ale nie chce się zaprzyjaźnić. Ostatnio zauważyłam leżąc z psem na kanapie ,że chciała się abym ją miziała więc leżałyśmy w trójkę. po czym akceptowała nawet to że pies ją lizał po uchu. Jest na tyle spokojna, że przetrawi obecność suczki obok niej. Nie mam pojęcia co mogłabym zrobić aby kocur przestał atakować suczkę. Proszę o porady w jaki sposób mam zaradzić aby jej nie atakował. ponieważ to mały szczeniaczek, którego chcę nauczyć dobrego wychowania , w takiej sytuacji muszę odseparowywać zwierzaki , a nie chcę go wiecznie zamykać w pokoju, bo jest agresywny.
|
|
Czw 20:46, 29 Wrz 2016 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
miaukoaga
Ekspert
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Felinway do kontaktu to może na początek.....i niestety koci behawiorysta nie wiem czy dobrze zrobilście biorąc do takiego małego psa koty wycofane z hodowli ..kocura i kotkę...inaczej jest kotkami ogólnie takich rzeczy się nie robi nie znając kota wasz błąd za który płacicie właściwie płaci maluch być może również ,zle ze koty i pies weszły do mieszkania w tym samym czasie skoro kotka akcepptuje suczkę to trzeba było je pierwsze zapoznac, poźniej kocur ewentualnie wcale,hodowca wam doradzał w tej sytuacji trzeba było napisać na forum...dokacanie to trudna historia a dokacanie się wraz z psem to jest duży problem nasza kocia mama się pewnie wypowie tylko Że ona świetnie znała swoje koty jak wzieła psa.....nie wiem może kocur się czuje zagrożony i reaguje agresją problem duży widzę tu specjalistę co niestety wiąże się dodatkowymi wydatkami.... powodzenia zamiast dwóch kotów trzeba było wybrać jednego maluszka i problem sam by się rozwiązał tak mi przykro ,powodzenia niech dziewczyny się wypowiedzą może jakieś pomysły....
Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Czw 22:33, 29 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 21:34, 29 Wrz 2016 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|