Autor |
Wiadomość |
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
hihi Naprawdę nie wiem czy ręka przez minutę zdobyła full energii czy drapak był tak słaby... przez chwilę stałam z rozdziawioną buzią a Ida zdziwiona zeskoczyła z fotela i było takie
"zobacz kicu co ja narobiłam" i się rozbeczałam Ale potem jakoś tak lepiej mi się zrobiło
|
|
Sob 18:10, 22 Lut 2014 |
|
|
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Jola, może Iwony drapak z zooplusa taki styrany, bo ona ma dwie bardzo aktywne rasy-korata i bengala. Mój raguś to podrapie raz dziennie i to tak licho, jakby pary w łapkach nie miał, więc Rufiego pewnie będzie użytkował dożywotnie (pary dostaje za to na krzesłach, ale pomińmy to...).
|
|
Sob 19:28, 22 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja na swojego kociaka dopiero czekam, widzę że każdy wybiera inne drapaki, innej wysokości itd.
Myślicie, że taki mniejszy z Trixie model Miguel - 62cm na początek wystarczy? Czy lepiej od razu kupić większy? Nie wiem czy mój kociak w ogóle będzie lubił drapaczki. Miałam już kota, który w ogóle nie wchodził na drapak, wolał siedzieć na szafie (wskakując z łóżka). Drapak poszedł na śmieci. U męża w domu jakiś drapak również się kurzył - koty wychodzące - wolały wspinać się na drzewa. Tak samo w końcu wyrzucili. W obu przypadkach piszę o kotach przybłędach, dachowcach, znalezionych na dworze.
|
|
Pon 8:53, 24 Lut 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Drapak to nie tylko miejsce do siedzenia, odpowiednio dlugi słupek zapewnia kotu możliwość do wyciągnięcia się podczas drapania (kociej gimnastyki) a dorosle ragi potrafia po wyciagnieciu się mierzyc ponad metr...
Tez mialam obawy jak bralam pierwsze koty (dachóweki) wiec mialy do tej pory albo drapaki leżące, albo niskie z budką i jedna półeczką ( i takie olewały) ale niedawno kupiłam (zaryzykowalam) taki z kilkoma półmia, wysoki, i wszystkie oszalały na ich punkcie (pierwsze dni dosłownie biły się , o miejsce na nim)
|
|
Pon 12:15, 24 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziękuję Więc albo od razu kupię duży, albo zacznę od mniejszego dla kociaka i później zmienię.
|
|
Pon 12:24, 24 Lut 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja bym na Twoim miejscu od razu kupiła duży. Po co dwa razy wydawać pieniądze
|
|
Pon 12:48, 24 Lut 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
62 cm to trochę mało. Mój rag ma 5 miesięcy, a już wyciąga się na ok 60 cm. Przez pierwsze dni miał drapak poziomy i mały, który dokumentnie olał. Nie ma też co porównywać kotów domowych z wychodzącymi, które mają mnóstwo drzew do ścierania pazurów, więc drapaka nie potrzebują. Ja proponuję od razu kupić wyższy drapak zamiast wyrzucać kasę wymienianie.
|
|
Pon 12:55, 24 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Głównie z tego względu, że mieliśmy kilka planów związanych z drapakiem:
Mały z hamakiem u nas w sypialni albo u dzieci, duży w salonie.
Duży w salonie, dodatkowo jakiś narożny drapak zawieszany na ścianie - mamy miejsce w przedpokoju, które akurat w tym miejscu łatwo zabrudzić i drapak byłby jak znalazł, do zasłonięcia.
Poza tym przyznaje szczerze, że nieco odstrasza mnie cena. Przynajmniej tych dużych, które mi wpadają w oko. No i mamy też pusty balkon, na który zamontujemy siatkę żeby kot nie wyskoczył i ew. jakiś tani drapak można tam postawić żeby mógł w lecie spokojnie się powygrzewać - nie ma tam ani okna, ani żadnego parapetu, więc po zamontowaniu siatki wyżej nie wejdzie.
Poza tym na dobrą sprawę to pomysłów mamy tysiąc. Zwłaszcza nasz syn, który najchętniej kupiłby dla kociaka wszystko i zrobił mu w mieszkaniu disneyland. Już zapowiedział, że kot śpi u niego w pokoju właśnie na tym małym drapaku z hamakiem. Wie już nawet, gdzie postawić. Ba, dał jej imię, chociaż jeszcze jej z nami nie ma:D
|
|
Pon 13:14, 24 Lut 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Jeśli rzeczywiście chccecie zrobić mu takie atrakcje to można na dzień dobry kupić ten mnijeszy... i tak będziecie mieli na samym początku trochę wydatków , miski, kuwety , szczotki i inne bajery... a za pare tyg, miesięcy kupić duży do salonu. ALe to jesli jescie zdecydowani na to, że i ten maly i ten duzy i tak mają się pojawić ...a na balkon można zrobić "stojak" półkę samemu ... kilka półek, słupek, poskręcać , położyć kocyk lub obić jakąś wykładziną... Nie będziecie tego usuwać pewnie na zimę, więc taki zwykly drapak na dworze za długo nie pociągnie...
|
|
Pon 13:33, 24 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Z pewnością zanim kotka u nas będzie zdąrzymy się rozeznać Jednak jeśli piszecie, że tak szybko wyrośnie z 62cm w takim razie mądrzej będzie od razu wziąć duży, a najwyżej np. u dzieci zamontować hamak na ścianie (synkowi w tamtym modelu najbardziej się ten hamak spodobał ) problem w tym, że ciężko znaleźć coś dużego, stosunkowo niedrogiego i w dodatku ładnego
|
|
Pon 13:53, 24 Lut 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
No niestety. Każdy kociarz marzy chyba o drapaku Rufi i po cichu odkłada grosiki do skarbonki a poki co zadowalamy sie tymi tanszymi - wazne zeby byly stabilne...
|
|
Pon 13:55, 24 Lut 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dla mnie to chyba przedobrzacie :p jak chcecie 4 drapaki (do syna, do salonu, narozny do przedpokoju i jeszcze jeden na balkon), to spokojnie kupicie w tej cenie jeden porządny. Ragi są duże i potrzebują szerokiego, wysokiego i stabilnego słupa do drapania. Wg. mnie wystarczy jeden drapak, a u syna legowisko na kaloryfer lub parapet. Nie przesadzajcie z disneylandem, bo wydacie kasę, a kot najchętniej będzie spał np. gdzieś wciśnięty. Ja mojemu nakupowałam zabawek i co? Ulubioną jest sznurek z mojego szlafroka z nitką na końcu
Ja szarpnęłam się na Rufiego, choć na początku zamierzałam wydać max 400 zł. Nie żałuję, bo wykonanie i estetyka przeszły moje oczekiwania. Jak nie macie teraz możliwości, to kupiłabym w Rufim sam słup (120 zł chyba), a jako plac zabaw coś tańszego.
Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pon 14:07, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 14:02, 24 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Zrozumiano i odnotowano:)
Rufi dla nas kosztuje zdecydowanie za dużo.
|
|
Pon 14:48, 24 Lut 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dlatego napisałam o samym słupie tak na wszelki wypadek. Kiedy odbieracie kotka?
|
|
Pon 15:35, 24 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dopiero na koniec kwietnia lub początek maja, ale chcemy sobie dobrze rozłożyć zakupy w czasie. Wiadomo już sam koszt kota + dojazdu wychodzi niemały.
|
|
Pon 16:34, 24 Lut 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|