DRAPAKI

Tasiemko

powodzenia

Tasiemko, nic się nie bój. Jak ja oznajmiłam mężowi, że zrobię drapak sama, to stukał się w głowę i powiedział, że Frodo nawet nie spojrzy na niego. A teraz bije się w pierś, bo jest to jego ulubione miejsce. Znosi do niego wszystkie zabawki i skacze po nim jak króliczek

Tasiemko jeśli dobrze zrozumiałam to Twój Tż chce zrobić drapak i chwała Mu za to! Będzie miał okazję do słuchania pochwał jaki to zdolny pracowity itd.

A jeśli to Ty masz zrobić sama to będziemy wychwalać Ciebie Ya winkles

Powodzenia!!

hmmm, nasz pierwszy drapak zrobilismy sami, cenowo wyszedl jak drapak od rufiego a roboty bylo max. zato frada byla przednia

Dzięki dziewczyny Wesoly

. Oktawia fundusze to nie tak istotna sprawa...Najważniejsze zdrowie koteczków a jak fantazja mojego tż poniesie...Zobaczymy Mruga

zycze milej zabawy

nasz ma juz 7 lat i nadal jest uzytkowany, po lekkiej przerobce nadal sprawdza sie u kocurzastych Rolling eyes

Tasiemko

Z chęcią obejrzę wyniki tworzenia drapaczka na fotkach i poczytam jak szła nad nim praca Twemu TŻ. Życzę przedniej zabawy i solidnego dzieła Wesoly

	Justine_Ch napisał:
	Tasiemko Z chęcią obejrzę wyniki tworzenia drapaczka na fotkach i poczytam jak szła nad nim praca Twemu TŻ. Życzę przedniej zabawy i solidnego dzieła

Dziękuję bardzo za taką wiarę w mojego tż.

Jak mu o tym powiem z pewnością go to podbuduje. Pewnie powie "widzisz, a Ty we mnie nie wierzysz!!! "

Tylko zorientujcie się jaki będzie koszt, bo to może być skórka za wyprawkę!

	Tasiemka napisał:
	[Dziękuję bardzo za taką wiarę w mojego tż. Jak mu o tym powiem z pewnością go to podbuduje. Pewnie powie "widzisz, a Ty we mnie nie wierzysz!!! "

Jeśli chodzi o mnie to przyznam się, że mam interes w dopingowaniu... Bo ja sama nie mogę znaleźć drapaka idealnego i tak myślę, że jak Wam się uda "budowla" to może rady zbiorę i z kogoś pomocą też coś wyczaruję.

Justin to naprawdę nic trudnego, nie czekaj, tylko bierz się do roboty

Mój drapak kosztował mnie około 150 zł (nie jest to Rufi, ale mojemu Frodowi się podoba, a to najważniejsze

)

Tasiemko czy jest już jakiś postęp? zdasz nam relacje etapami czy dopiero jak będzie gotowy?

hahahahaha...postępoów nie ma ,narazie tylko deklaracje. Mój tż ma teraz masę pracy,wraca do domu wieczorem.Tego się obawiałam....jeszcze chwilkę poczekam Wesoly

haha no taaak, skąd ja to znam

Skusiłam się dołączyć do dyskusji, bo właśnie w miniony weekend "budowaliśmy" drapak dla naszego (tj. rodziców) Pysia... W sobotę Kitek go dostanie, ale już teraz zachodzimy w głowę czy kocurro go w ogóle polubi

Jeśli wzgardzi naszym poświęceniem to go chyba oskubię z tego futerka... Mój ślubny zapowiedział, że go przerobi na konserwę Guy with axe

W sumie zajęło nam to 1,5 dnia (łącznie z nawijaniem i oklejaniem tub liną sizalową). TŻ ciężko skręcał całą niedzielę, a frajda była niesamowita

Fotki postaram się dołączyć wkrótce byście mogły ocenić nasze majsterkowanie. Projektem wyjściowym był rufi oczywiście (model D-3)

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez astonia dnia Śro 10:09, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz