Dociekliwe pytania nowicjuszki ;)

Witam serdecznie Wesoly

Jestem w trakcie oczekiwania na kociaka i forum bardzo mi pomogło, ale jednak nie jestem w stanie przebrnąć przez wszystkie strony wszystkich tematów i nie umiem znaleźć odpowiedzi na wszystkie moje pytania (jestem całkiem dociekliwa Rolling eyes

), wiec postanowiłam założyć konto i dopytać, mam nadzieję że się nie pogniewacie i pomożecie Wesoly

1. Przestudiowałam polecane suche i mokre karmy i mam już mniej więcej wybrane, ale mam parę innych pytań zwiaząnych z żywieniem. Np: Mój kotek w hodowli je Applaws Kitten, pani mówiiła, żeby na początku nie zmieniać karmy bo mogą byc rewolucje żołądkowe. Docelowo chcę karmić Applaws (ale dla dorosłych kotów oczywiście), wiec mam nadzieję że zmiana przebiegnie w miare bezproblemowo. Wydaje mi się że jak kotek będzie juz u mnei to będzie na tyle duży by jeść karmę dla większych kotów. Pytanie jak to stopniowo najlepiej wprowadzić? Wiem że najpierw tylko stara karma, potem mieszamy i stopniowo dajemy w proporcji więcej nowej karmy i na końcu już tylko nowa. Ale ile to powinno trwać, np. tydzień i 2 dni stara karma, potem mieszane i na koniec tygodnia już tylko nowa, czy np. miesiąc?
2. Dalej co do jedzenia: jak dawkować? Wyczytałam, że woda i sucha karma powinny być w miseczce 24/7 i mokre 2 czy 3 razy dziennie. Ale ile? Np. 3 łyżeczki? Wiem, że na saszetkach/puszkach są wyznaczone porcje w gramach, ale nie mam jak tego dokładnie odmierzyć. I jeśli jest to puszka i kot trochę zje ale pewnie takiej całej puszki w 1 dzień nie zje to trzymamy to w lodówce? I przez ile czasu można?
3. Na ok. ile starczą 2 kg suchej karmy?
4. Co z mokrych polecacie? Wesoly

5. Ostatnie co do kociego jedzenia Wesoly

Czy polecacie jakieś przysmaki, np. do włozenia do tej kuli zabawkowej
6. Kuwetę wybrałam zakrytą bo do takiej kotek był przyzwyczajony w hodowli. Żwirek zbrylający. Ale pouczcie mnie jak dokładnie to wszystko obsługiwać Mruga

Np. ile powinnam wsypać żwirku do kuwety. Rozumiem że wyrzucam to co się zbryluje, a cały żwirek wymieniam raz na jakiś czas - no właśnie, mniej więcej co jaki? I jak często myć kuwetę? I na ile mniej więcej starczy 7l żwirek? Wesoly

7. Jaką najlepiej szczotkę kupić? Czytałam o różnych, niektórzy czeszą tangle teezerem, szczotki zakończone kuleczkami itp i nie wiem co wybrać. I jak często czesać kotka?
8. Jak często przycinać pazurki?
9. Z takich dodatkowych rzeczy to na pewno pasta odkłaczająca i czy coś jeszcze?
10. Kiedy po odebraniu kociaka należy iść do weterynarza? Oczywiście zapytam jeszcze hodowcy ale pytam tak mniej więcej żeby juz teraz to sobie poukladać wszystko w głowie:)

To chyba "już" (

) wszystko, przepraszam że tyle szczegółowych pytań, mam nadzieję że ktoś przez to przebrnie i doradzi Wesoly

Cześć

Na wstępie zapraszam się do wątku "Powitanie", możesz również założyć swojemu kotkowi wątek w dziale "Przedstaw swojego RAGdollka" i coś więcej nam o nim opowiedzieć. Ya winkles

Postaram Ci się trochę pomóc Ya winkles

Co do karmy suchej, to okres przestwiania kota z jedną, na drugą karmę jest zależny od samego kota. U mnie kocię jest i było od początku niewybredne i ugodowe co do kwestii jedzenia. Nie zawsze zdarzają się jednak takie egzemplarze, jednak sądzę, że nie powinnaś mieć problemu ze zmianą karmy. Ja Lennego przestawiałam 2 tygodnie z karmy zborzowej, na bezzborzową. Dobrze, że Twój kotek od początku je karmę z dużą zawartością mięsa i bez zbórz. Ya winkles

W kwestii mieszania karm po prostu musisz obserwować kota, jak będzie jadł bez problemów (wybrzydzających i kuwetkowych), to cały proces potrwa dużo szybciej. Ya winkles

Jedzenia maluchom raczej się nie wydziela. Powinny jeść, ile chcą. Jeżeli chcesz mieszać karmę suchą i mokrą, to dobrze jest robić przerwę między posiłkami, ponieważ sucha i mokra karma inaczej się trawią. Nie powinny jeść ich na raz. Oczywiście nic się kotu od tego nie stanie (sama na początku tak karmiłam swojego kota, z niewiedzy, podając mu mokre, gdy w misce miał suche i nigdy nic mu się z tego powodu nie działo). Ogólnie rzecz biorą ile osób, tyle teorii o karmieniu kotów. Dobrze w tej kwestii podczytać forum barfnyswiat.org. Znajdziesz tam wiele informacji o żywieniu kota i spis dobrych mokrych karm: [link widoczny dla zalogowanych] Co do trzymania puszek w lodówce to standardowo ok 24h mogą w niej być.

Żwirku do kuwety dobrze jest nasypać ok 5cm, żeby kot mógł swobodnie w niej grzebać. Tak, jak piszesz wyrzucamy zbryloną kulkę, a reszta żwirku zostaje. U nas sprzątanie kuwety odbywa się ok 2ch razy dziennie, a wyrzucanie całego żwirku i gruntowane mycie raz na 3 tygodnie. Tutaj również są różne metody i różne teorie, każdy wypracowuje swój system. Ya winkles

Pytanie na ile wystarczy żwirek zależy od tego, jaki masz rodzaj (dwrewniany, kukurydziany, silikonowy, beonitowy, itd). Przede wszystkim zależy jednak od tego do kuwety zawita Twój kotek. Ya winkles

Co do szczotek, to tutaj jest pełna dowolność. Możesz się poradzić hodowcy, co wybrać. Dobrze sprawdzają się grzebienie obrotowe i szczotki zakończone kuleczkami. U mnie tangle teezer na kocie się nie sprawdza. Ya winkles

Na początek możesz kupić też szczotkę z miękkiego włosia, żeby przyzwyczajać kotka do czesania. Później, jak kotek będzie miał koło roku możesz pomyśleć o furminatorze, który super się sprawdza w okresach rzucania włosiem. Ya winkles

Pazurki obcina się zazwyczaj w zależności od potrzeby, u nas mniej więcej co 3 tygodnie.

Oprócz pasty możesz kotu zasiać trawę do skubania Ya winkles

Ja ze swoim kotem byłam u weterynarza następnego dnia. Aklimatyzacja przebiegła u nas błyskawicznie, więc nie było problemu z podróżą autem i z nowym miejscem, czasammi jednak w zależości od tego, jak kotek się aklimatyzuje lepiej poczekać z dawkowaniem nowości. Byliśmy tak szybko u weterynarza nie dla tego, że nie ufałam hodowcy, ale dla własnego spokoju. Kocię przeszło gruntowny przegląd, a ja miałam szansę podpytać o nurtujące mnie kwestie.

Mam nadzieję, że trochę udało mi się pomóc. Ya winkles

Ostatnio zmieniony przez qunia dnia Śro 14:37, 29 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz

Witaj

Myślę że qunia dobrze wyjaśniła większość kwestii. Ja dodam jeszcze apropo weterynarza. Ja ze względu na zapis w umowie byłam na drugi dzień już u weterynarza z maluchem. Ale poszłabym tak czy siak. Dla bezpieczeństwa. Fajnie jak weterynarz sprawdzi czy na pewno kociak przez Ciebie odebrany jest zdrowy i w dobrej kondycji. Dodatkowo weterynarz założy od razu kociakowi kartę, więc jak coś się będzie niedobrego działo (odpukać!) to jedzie się do "swojego" weta, który już ma pewne dane o kocie. Dodatkowo dowiesz się kiedy przeprowadzić odrobaczenie malucha, kiedy zaszczepić itd. Ja dodatkowo poprosiłam Panią weterynarz żeby mi pokazała jak obcinać kotom pazurki Wesoly

Tobie też polecam jeżeli tego wcześniej nie robiłaś Wesoly

Rozumiem, że odbierasz kociaka, więc zmiana karmy na "dorosłą" czeka Cię dopiero, jak kotek będzie się zbliżał do roku.

Zmieniamy stopniowo obserwując kuwetkę. Proporcje 1 : 7 nowa:stara) co 3 dni podnosimy dawkę nowej karmy, ale gdyby coś się działo z brzuszkiem, to cofamy się i czekamy na dobre kupeczki.

Na początku, przez ok. miesiąc nic nie zmieniaj, bo stres zmiany domu kotkowi wystarczy. A stres odporność obniża.

Również zapraszam serdecznie do działu powitań.

Cześć

Jeśli odbierasz kociaka to karma Applaws kitten spokojnie starczy mu do roku, chrupki nie są takie małe, bo też miałam dla Diany tą karmę Wesoly

My u weta byliśmy w ciągu tygodnia od przyjazdu. Ale u nas adaptacja kota przebiegła wzorcowo, już pierwszej nocy spał z nami w łóżku Wesoly