Długość życia ragdolla

Witajcie!

Jestem nową forumowiczką, choć przeczytałam już tutaj naprawdę wiele wątków Wesoly

Przygotowuję się na przyjęcie kociaka na wakacje 2015, to jeszcze szmat czasu, ale już jestem podekscytowana i nie mogę doczekać się przyjęcia go do domu. Znalazłam tu odpowiedzi na wiele pytań, myślę, że z moim tempem studiowania wszystkiego, na przyjęcie kociaka w wakacje będę dobrze przygotowania, a to w większości zasługa właśnie tego forum Wesoly

Jedna rzecz mnie jednak trapi, a nie znalazłam tu nigdzie odpowiedzi, nie wiem czy źle szukałam, czy po prostu taki temat nie został jeszcze poruszony.
W momencie kiedy powiedziałam mojej znajomej kociarze o tym, że chcę sobie sprawić ragdollka, to zdziwiła się bardzo, mówiąc mi, że przecież takie koty krótko żyją! Znajoma ma dachowce i teraz nie wiem czy to po prostu jej uprzedzenie do kotów rasowych, czy rzeczywiście jest taka prawidłowość. Zaczęłam się nad tym zastanawiać, bo naprawdę zależy mi, żeby być z moim kociakiem jak najdłużej.
Jaka jest średnia życia ragdolla? W jakim wieku odchodziły Wasze koty i z jakich przyczyn najczęściej?
Dziękuję z góry za odpowiedzi, choć wiem, że to dość nieprzyjemny temat Smutny

Witaj Łączko! Bardzo mi miło, że mogę Cię przywitać jako pierwsza Rolling eyes

no chyba że ktoś mnie ubiegnie w szybkości pisania posta. Ja co prawda nie mam ragdolla jeszcze- na razie, z tego co ja czytałam na różnych stronach w internecie- większość osób opowiadało się za wiekiem w granicach 10-12 lat, choć padały też odpowiedzi 16 lat. Myślę, że każdy kot to sprawa indywidualna- jeśli wybierzesz kota ze sprawdzonej hodowli i będzie od pod dobrą i czułą opieką przeżyje z Tobą wiele lat Heart

Poza tym z kotami jak z ludźmi- nigdy do końca tego nie przewidzisz Mruga

Ostatnio zmieniony przez placebo11 dnia Nie 9:01, 21 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy

Ragdoll to kot jak każdy inny, jeśli się o niego dba, czekają go dłuuugie lata życia. Ja swoim kotom zapowiedziałam, że 15 lat u mojego boku to absolutne minimum, dalej ewentualnie możemy negocjować Rolling eyes

Super, bardzo mnie to cieszy! Wesoly

dziękuję za odpowiedzi. Teraz zostało tylko czekać na mojego kotka!

Witaj Łączka, tak jak napisała Ines ragdolle nie odbiegają długością życia od innych kotów, zarówno tych rasowych i mieszańców. Niestety jest to rasa, której dotyczą pewne schorzenia, skracające życie. Przeczytaj wątki o HCM chorobie serduszka u ragdolli. Szukaj hodowli, która bada rodziców kociąt pod tym kątem. Te hodowle, które rozmnażają ragdolle bez badań w kierunku tej genetycznej choroby (zwłaszcza echa serca) szerokim łukiem omijaj. Poczytaj również o wielotorbielowatości nerek. Pomoże Ci to znaleźć właściwą hodowlę, która bada koty w kierunku występowania genetycznych schorzeń.

Ines nawet mnie nie denerwuj! Moje mają zapowiedziane, że 20 lat to mimimum!

A bo ja wiem, czy one będą chciały się tak długo ze mną użerać?

a tak na poważnie, to też liczę, że tyle będą mnie cieszyły swoją obecnością, jeśli nie dłużej.

Tez licze na co najmniej 20 lat. Heart

Inaczej byc nie moze.

oj tam koty żyć będą wiecznie tylko na jakiś czas każdy z nich zajmie się swoimi sprawami ;-)

Przecież koty po siedem żyć mają, więc nie mamy szans żyć tak długo jak one.

I tego się trzymajmy.

A tak całkiem poważnie - wszystko od genów zależy, więc trzeba szukać kotka z dobrej i zdrowej linii.

Wiem, że pierwszy ragdoll sprowadzony do Polski Jantar, żył 13 lat. Odszedł zeszłej zimy, właściwie zmarł na starość.

Moja Lussy, to jego córka. Dziewczyna skończyła w czerwcu 10 lat, idzie jej więc na 11-ty i miewa się świetnie.
Urodziła 4 mioty kociątek, w tym trzeci z Moim Severusem, dlatego ja adoptowałam.
Teraz wspólnie spędzają dojrzałe lata. Heart

Łączko, a Ciebie zapraszam jeszcze do działu powitań, bo tam witamy wszyscy nowych forumowiczów, niezależnie od tego, czy maja juz jakiegoś sierściaka, czy dopiero na niego oczekują.

No to nic tylko mieć nadzieję, że kociaki (mój przyszły) i Wasze pożyją jak najdłuużej Wesoly

Powitanie zrobione!

O to ja lecę do działu powitań Rolling eyes