Autor |
Wiadomość |
kasjawoj
Ambitny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
Co robić-nocne zabawy ? |
|
Witam
Nasza Bonia jest wesołym i rozbrykanym kociakiem co nas niezwykle cieszy ale ostatnio pojawił się mały problem i nie za bardzo wiem co mam zrobić
Dzień w dzień między 4-5 rano Bonia budzi się i jest gotowa do zabawy. Jest niezwykle towarzyską kicia więc nie ma o ogóle mowy o tym żeby bawiła się sama. Zaczyna sie miauczenie, skakanie po nas, żużlowanie po pokoju itp. I nic nie pomaga tłumaczenie, że 4 albo że noga pańci nie jest do gryzienia itd. Co robić ? Pomocy
|
|
Śro 20:21, 01 Lip 2009 |
|
|
|
|
gumisia
Pasjonat
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wszystkie kotki budzą swojego własciciela o takiej porze,moje bawią się razem u Ciebie jest 1 kotek i potrzebuje towarzystwa drugiego kotka do zabawy ,nie ma z kim wiec zaczepia Ciebie.
Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Śro 20:41, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 20:40, 01 Lip 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
he, he... prawda.
Co dwa koty to nie jeden.
Co tu się kotu dziwić, o 4 rano juz jasno na dworze, pora wstawać leniuszki
Ja swoje kocie towarzystwo wypraszam z sypialni rano, kiedy jeszcze chcę pospać a one harcują w najlepsze, idę do kuchni otwieram okno ( zasiatkowane) i mam święty spokój bo kociaste obserwuja ptaszki. A i cos jeszcze do miski wsypię, więc... kocia pełnia szczęścia.
|
|
Śro 21:29, 01 Lip 2009 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Niestety w lato i świta o 4
|
|
Czw 7:03, 02 Lip 2009 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Mam szczęsie, bo moje dwa/dwie śpiochy wstają o 6-ej W sobotę i niedzielę oraz święta też
|
|
Czw 12:05, 02 Lip 2009 |
|
|
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Nasza kotka też budzi sie około 4 i jest cała gotowa do zabawy, nie zawsze budzi ale za to bawi się tak głośno ,że i tak nie można spać.Myślę ,że drugi kociak to naprawdę dobre rozwiązanie - u nas już za miesiąc się pojawi nastepna rozrabiaka więc mam nadzieję, ze będzie troszkę lepiej
|
|
Czw 14:15, 02 Lip 2009 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Nasza kotka też budzi sie około 4 i jest cała gotowa do zabawy, nie zawsze budzi ale za to bawi się tak głośno ,że i tak nie można spać.Myślę ,że drugi kociak to naprawdę dobre rozwiązanie - u nas już za miesiąc się pojawi nastepna rozrabiaka więc mam nadzieję, ze będzie troszkę lepiej |
Taaaak...... zamiast jednego kota dwa będą przebiegać po śpiacym człowieku
ja przezwyczaiłam już sie do tego ....a i koty biegają juz zgrabniej, wreszcie nauczyly sie omijać nasze głowy...kochane koteczki
|
|
Czw 15:25, 02 Lip 2009 |
|
|
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Dzięki Kamisiu za wizję lepszego jutra , mialo być lepiej z dwoma kotkami, a tu przede mną wizja podwójnego tornada
Ostatnio zmieniony przez Lorcca dnia Czw 17:39, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 17:38, 02 Lip 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| |
Taaaak...... zamiast jednego kota dwa będą przebiegać po śpiacym człowieku
| ć
Jak tylko dwa, to można spokojnie spać dalej.
Dla mnie problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy przebiega przez moja sypialnie kilkakrotnie więcej kocich stworzeń
|
|
Czw 17:46, 02 Lip 2009 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Dzięki Kamisiu za wizję lepszego jutra , mialo być lepiej z dwoma kotkami, a tu przede mną wizja podwójnego tornada |
| | | |
Taaaak...... zamiast jednego kota dwa będą przebiegać po śpiacym człowieku
| ć
Jak tylko dwa, to można spokojnie spać dalej.
Dla mnie problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy przebiega przez moja sypialnie kilkakrotnie więcej kocich stworzeń |
No widzisz Lorcca zawsze może być gorzej
|
|
Czw 22:27, 02 Lip 2009 |
|
|
gumisia
Pasjonat
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jak tylko dwa, to można spokojnie spać dalej.
Dla mnie problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy przebiega przez moja sypialnie kilkakrotnie więcej kocich stworzeń
Nika,u mnie to samo,juz do tego daaaaaaaaaawno się przyzwyczaiłam uwielbiam jak ze mną spią,nigdy nie zamykam pokoju w którym śpię przed kotami.
|
|
Pią 8:15, 03 Lip 2009 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Najlepszym rozwiazaniem jak wszyscy sugeruja jest ... drugi kot.
Koty juz tak maja ze wstaja wraz ze wschodem slonca chociaz na chwile. Moje latem szaleja od trzeciej nad ranem. Duende troche marudzi, ale w koncu albo wraca do spania albo gonia sie z Lolo po calym domu. Po kilku takich ekscesach porannych mozna sie do ciaglego halasu i gonitw przyzwyczaic
|
|
Pią 9:30, 03 Lip 2009 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Zupełnie nie wiem o czym mówicie
Indi śpi ze mną w łóżku aż do chwili kiedy któryś z domowników się obudzi
Tak więc w ciągu roku szkolnego śpimy do 6.00, a w wakacje moi rodzice wstają po 7.00 i dopiero wtedy Indi się budzi, ja natomiast śpię dalej
A czasem zdarza się, że Indi zje z moimi rodzicami "śniadanie" i wraca do mnie do łóżka.
|
|
Pią 12:59, 03 Lip 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
A mi dzisiaj koty zaspały... tak normalnie i przez te pieruńskie futrzaki mało co bym się do pracy spóźniła
Zawsze wstają z dźwiękiem budzika w komórce i wszystkie ładują się do łóźka mruczeć na potęgę ( nawet hrabia Bonifacek).
A dzisiaj..... spały jak susły. Wszystkie trzy. Miałam tylko 20 minut , żeby się ogarnąć i wyjśc z domu.
|
|
Pią 16:43, 03 Lip 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | | | Dzięki Kamisiu za wizję lepszego jutra , mialo być lepiej z dwoma kotkami, a tu przede mną wizja podwójnego tornada |
| | | |
Taaaak...... zamiast jednego kota dwa będą przebiegać po śpiacym człowieku
| ć
Jak tylko dwa, to można spokojnie spać dalej.
Dla mnie problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy przebiega przez moja sypialnie kilkakrotnie więcej kocich stworzeń |
No widzisz Lorcca zawsze może być gorzej |
może, może... wystarczy zamieszkać z kanarkiem. Ten to dopiero rano wstaje i nie pozwoli futrom zaspać.
Ale po tygodniu jest się już tak krańcowo wyczerpanym, że nawet stado słoni Cię nie obudzi.
Dlatego jedyna dobra rada na zbyt wczesne wstawianie kota, to sprowadzić do domu kilka kolejnych i koniecznie zaopatrzyć te stado w kanarkowy budzik i dopiero wtedy będziesz spać spokojnie, nic a nic nie wzruszona tym, co sie dzieje wokół ciebie. POWODZENIA
|
|
Pią 16:56, 03 Lip 2009 |
|
|
|