Autor |
Wiadomość |
fillmeout
Ambitny
Dołączył: 19 Maj 2016
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świebodzice/Łódź
|
|
|
|
Anaitis, Elmo jest w podobym wieku do Twojego Moriska i jakos na razie z tego nie wyrósł, chyba jest mniej dojrzały emocjonalnie, haha A tak serio to zdarzało mu się już mnie budzić jak był małym kociakiem ale to wynikało bardziej z chęci zabawy i budzil mnie np obijajac piłkę z dzwoneczkiem po całym pokoju. I tu chcąc nie chcąc widzę jakikolwiek sens, chce się bawić. Natomiast dopiero od pewnego czasu zaczęło się właśnie to "budzenie tylko dla budzenia" ;/ Wybawienie zupełnie nie ma na to wpływu, on potrafi cały dzień przespać i potem cała noc spac albo cały dzień się bawić a w nocy i tak nie spać. Zazwyczaj jednak jest po środku, trochę drzemie ale zawsze się z nim bawię przed snem, spi grzecznie a potem godzina 4, 5 czy 6 i zaczyna się...
|
|
Czw 11:21, 30 Mar 2017 |
|
|
|
|
Anaitis
Pasjonat
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
bunt młodzieńczy u nastolatków w różnym wieku się zaczyna xD bądź dobrej myśli
|
|
Czw 12:59, 30 Mar 2017 |
|
|
kola1a
Ambitny
Dołączył: 01 Lis 2016
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mój teraz ma fazę drapakowoszafową. skurczybyk w nocy jak chce mnie zbudzić ( albo zabić) skacze mi na nogi albo na brzuch prosto z góry. Ach czeka mnie przemeboowanie pokoju drapak i szafa to zły pomysł
|
|
Czw 13:37, 30 Mar 2017 |
|
|
Natalijka
Ambitny
Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Półwysep Helski
|
|
|
|
filmout, po tym co przeczytałam, obiecałam sobie nigdy więcej nie narzekac na mojego kota bardzo ci współczuję i wcale nie brzmisz jak najgorsza właścicielka, chyba każdy jest to w stanie zrozumieć, że na dłuższą metę nie da się tak funkcjonować tym bardziej, że nasze koty moga cały dzien przespać a my mamy swoje obowiązki. Jak pisałam, ja mam bardzo, bardzo lekki sen, budzi mnie wszystko i zazwyczaj jak już o 4-5 dam Eldurciowi jeść (mimo, że nie jest jakiś nachalny, nie skacze po mnie i nie miauczy), to często już sama nie mogę zasnąć i leżę jak kołek do 7, czasem zdarzy mi się drzemeczka do 6. No ale to nie jest wina kota, on zje i śpi. Do tego zawsze mnie rozczula, bo jak idzie o tej 4-5 do kuwety, to po drodze przynosi mi w zębach piłeczkę, kładzie koło mnie, zeskakuje z łóżka i idzie do rozety spać. Bardzo rzadko mu się zdarza nad ranem buszować, a jesli już, to go ignoruję i on faktycznie idzie się położyć po chwili. Skoro zabawa i późne karmienie nie działa, to już nie mam pomysłu, co Ci doradzić
|
|
Pią 10:12, 31 Mar 2017 |
|
|
nacia
Raczkujący
Dołączył: 30 Lip 2018
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Hej! Chciałabym trochę odświeżyć wątek bo mam podobny problem z naszym Rufim. Od jakiegoś czasu budzi nas w nocy (a mam jeszcze 7 msc córcię która też się budzi jeszcze) i nawet mogłabym to jego miauczenie i jojczenie olać ale on miauczy bo chce koniecznie (!) wskoczyć do łóżeczka małej i usiłuje się tam dostać. Boję się że ją wystraszy i może jej jakąś krzywdę zrobić, bo jednak swoje waży no i może jakoś nieuważnie skoczyć. Ja wyglądam już jak zombiak jakiś bo nie dość że mała wstaje to jeszcze ta maruda i odbiera nam to całą przyjemność z posiadania kota. Zazwyczaj jest to tak własnie koło 4 -5 rano, czasami się zdarzy ok 2-3. Nie bardzo wiem co robić. W ciągu dnia śpi pod łóżeczkiem albo gdzie mu wygodnie i nie ma tego problemu. Tak jak pisaliście zamknięcie drzwi do sypialni nic nie daje, bo miauczy i drapie. Myślicie, że może kupienie wyższego drapaka z rozetą mogłoby jakkolwiek pomóc? Ma to jakieś znaczenie?
|
|
Czw 23:13, 01 Lis 2018 |
|
|
Rai
Ambitny
Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
A próbowałaś go wsadzić o tej 4-5 rano po prostu do tego łóżeczka, jak się tego dopomina i zobaczenie, o co mu chodzi? Czasem kot chce po prostu coś zbadać, zobaczyć. Może jak go włożysz (oczywiście cały czas pod obserwacją i kontrolą, żeby dzidziusiowi się nic nie stało), to obwącha, popatrzy, uzna, że nic ciekawego i wyskoczy, i już nie będzie go łóżeczko interesować?
|
|
Pią 0:03, 02 Lis 2018 |
|
|
nacia
Raczkujący
Dołączył: 30 Lip 2018
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Jak brałam małą do karmienia to dwa razy pozwoliłam mu tam wskoczyć to połaził, powąchał, potem się położył i zaczął myć i bawił się sznurkami z ochraniacza. Dziwi mnie to, że on tam chce tylko w nocy włazić, bo przecież w ciągu dnia ma milion godzin żeby to pooglądać.
|
|
Pią 9:59, 02 Lis 2018 |
|
|
nacia
Raczkujący
Dołączył: 30 Lip 2018
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Minęło kilka dni i jest poprawa Nadal wstaje o 4.30 ale zje i śpi dalej albo gdzieś spaceruje względnie cicho Ale chyba też pomogło kilka zmian: zdjęłam z łóżeczka ochraniacz i przewijak i jako że córcia już dojrzała to poziom łóżeczka też został obiżony do samego dołu więc kot widzi co się tam dzieje i już się nie domaga wejścia tam. Raz tylko go przyłapałam jak spał z małą. A jak miauczy to go olewam i rezygnuje dość szybko i mam nadzieję że tak zostanie
|
|
Nie 13:18, 11 Lis 2018 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|